TEST: Voyah Free - chińskie premium w cenie Skody
Coraz więcej chińskich marek pojawia się ostatnio w Polsce. Są też wśród nich producenci aut premium, którzy przede wszystkim chcą zawalczyć ceną. Jednym z nich jest Voyah. Przed Wami duży SUV premium w cenie Skody.

Z testu dowiesz sie o:
Zapewne wielu z Was możę nie znać tej marki, gdyż powstała ona w 2020 r. Należy jednak do dużego chińskiego koncernu Dongfeng, którego korzenie sięgają lat 60-tych. Voyah Free przedstawiany jest jako alternatywa dla BMW iX, Audi Q8 e-tron i Mercedesa EQE SUV. No cóż, dość ambitnie, ale absolutnie nie skreślałbym go, gdyż na papierze rzeczywiście ma sporo atutów. Dodam tylko, że jest to pierwszy model tej marki.
Voyah Free 2024 - wymiary i bagażnik
Już na pierwszy rzut oka widać, że Voyah Free jest dużym SUV-em. Chiński elektryk mierzy 4905 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2995 mm. Bagażnik jest spory, estetyczny i pomieści 560 litrów, do tego ma sprytne LED-owe oświetlenie, a dostęp do niego ułatwia elektrycznie i bezdotykowo sterowana klapa. Co ciekawe, jej przycisk ukryto pod wycieraczką tylnej szyby… niczym w Porsche Macanie.

Wizualnie nic mu nie brakuje, ma nawet włoską nutę
Voyah Free prezentuje się masywnie, z przodu wygląda wręcz niczym Maserati Levante, co zawdzięcza sporemu grillowi i charakterystycznym reflektorom LED. Inspiracje włoskimi modelami nie są wcale na wyrost, bowiem za design Voyaha Free odpowiada słynne studio Italdesign Giugaro. Ciekawostką jest LED-owa listwa wieńcząca grill, która przechodzi w podświetlane logo. Zwłaszcza po zmroku wygląda to oryginalnie. Sylwetka Voyaha z pochylonym słupkiem C i zachodzącą na boki tylną szybą również wygląda dość oryginalnie. Tył natomiast nawiązuje do Alfy Romeo Tonale z racji na kształt i wzór lamp. Całość wieńczą 20-calowe felgi o eleganckim wzorze.

Nowoczesna kabina Voyaha ucieszy fanów gadżetów
Kabina prezentuje się równie szykownie i nowocześnie. Dość powiedzieć, że mamy tu aż 3 ekrany o przekątnej 12,3 cala każdy. Tworzą one jedną płaszczyznę. Co najciekawsze, jeśli nas przytłaczają, możemy je częściowo schować. Ot, taki bajer, żeby się pochwalić przed znajomymi. Plus za pozostawienie fizycznych przełączników od klimatyzacji, jednak trzeba do nich mocno sięgać (zwłaszcza do tych po stronie pasażera). Na masywnej konsoli środkowej również mamy kilka przycisków-funkcyjnych.

Jakość bez większych zastrzeżeń, za to obsługa wymaga przyzwyczajenia
Reklamowany jako produkt premium Voyah Free rzeczywiście jest luksusowo wykończony. Kokpit, konsolę i drzwi wykończono połaciami miękkiej skóry, na drzwiach znajdziemy też drewno i aluminium. Gdzieniegdzie jednak, jak np. na konsoli środkowej trafiają się gorsze plastiki, tu i ówdzie jest za dużo piano black, a gałka skrzyni biegów wygląda tanio). Ogólnie jako całość wnętrze Voyaha prezentuje się jednak estetycznie i jest dobrze spasowane. Pewne elementy jak panel do sterowania szybami na drzwiach kierowcy czy przycisk-starter silnika przypominają Mercedesy, zaś manetki od kierunkowskazów… Porsche Taycana. Za największą wpadkę jakościową Voyaha uznaję jego… kluczyk, który jest zwykłym kawałkiem taniego plastiku.

Obsługa Voyaha wymaga przyzwyczajenia. Ekran multimediów dobrze reaguje na dotyk, jednak sama ich obsługa nie jest tak przejrzysta jak u rywali z Europy i może przysparzać kłopotów. Mamy mnóstwo różnych funkcji, nawet możemy sobie robić selfie na postoju i grać w gry, robić zdjęcia aut przed nami podczas jazdy, nagrywać filmy i wiele innych. Poza tym z pozycji ekranu uruchamiamy m.in. masaż foteli czy mamy wgląd w ustawienia klimy. Pasażer ma natomiast możliwość sterowania funkcjami z zakresu inforozrywki ze swojego ekranu. Wyświetlacz przed kierowcą jest czytelny, ma kilka opcji konfiguracji i działa płynnie.
Spore gabaryty czuć po ilości miejsca w kabinie
W kwestii przestronności mogę się o Voyahu wypowiadać tylko w superlatywach. Z przodu miejsca jest sporo, fotele są obszerne i bardzo komfortowe, do tego oferują elektryczną regulację, masaż, wentylację i podgrzewanie. Z tyłu jest jeszcze lepiej. Miejsca w każdym kierunku jest mnóstwo, kanapa jest bardzo wygodna i obszerna, a zagłówki miękkie – aż chce się tam spać. Do tego osobne nawiewy, płaska podłoga i 2 wejścia USB. Do pełni szczęścia brakuje trzeciej strefy klimatyzacji i podgrzewania tylnych siedzeń.

Voyah Free 2024 - wyposażenie
Skoro poruszyłem wątek wyposażenia, Voyah Free posiada kilka ciekawostek. Poza tak oczywistymi rzeczami jak zestaw systemów bezpieczeństwa z aktywnym tempomatem na czele mamy tu takie bajery jak kamerę noktowizyjną (niestety nie ostrzega przed pieszymi), dobry zestaw audio marki Dynaudio, dobrej jakości kamery 360 stopni, rozbudowane oświetlenie ambiente, dwie indukcyjne ładowarki czy też „inteligentny” samoprzyciemniający się dach panoramiczny.

Voyah Free 2024 - osiągi, zużycie energii i zasięg
Sercem Voyaha są dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 489 KM i maksymalnym momencie obrotowym 720 Nm. W efekcie przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 4,4 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Rzeczywiście mocy temu autu nie brakuje, przyspieszenie potrafi fajnie wcisnąć w fotel, jednak specyfika układu jezdnego nie zachęca do szaleństw.

Do szaleństw zniechęca też zużycie energii, które wynosi około 28-29 kWh/100 km, co przy bateriach o pojemności 100 kWh netto daje realny zasięg na poziomie jakiś 270-300 km. Dla porównania producent podaje zasięg na poziomie 500 km – w Voyahu jest on totalnie oderwany od realiów. Komputer pokładowy żyje własnym życiem i podaje tylko orientacyjny zasięg, który non stop się zmienia. Baterie można ładować mocą do 120 kW.
Bardzo komfortowy, ale i "pływający"
Otóż wyposażony w zawieszenie pneumatyczne Voyah Free jest bardzo komfortowy, sprawnie pochłania wszelkie nierówności, jednak przy tym zdaje się "pływać" po drodze, a zatem jakieś gwałtowne manewry czy jazda z prędkościami 140 km/h i powyżej powodują, że auto jest niestabilne. W dodatku w parze z osiągami nie idą hamulce, które w Voyahu działają wręcz tragicznie. Brakuje też trybu rekuperacji energii. Nie spodobał mi się też gumowaty układ kierowniczy. Pod tym względem europejscy rywale, a nawet Skoda i VW, są lepsi. Z drugiej strony komfort jazdy w chińskim SUV-ie jest naprawdę wysoki.

Voyah Free 2024 - cena i rywale
Bez wątpienia atutem Voyaha Free jest cena, która wynosi 329 000 zł. Jest to poziom Skody Enyaq Coupe RS lub Kii EV9, która w wersji AWD Earth kosztuje 343 300 zł. Wymiarami do Voyaha znacznie bliżej jest jednak Kii EV9, która mierzy 5010 mm długości, a jej rozstaw osi liczy 3100 mm. Bagażnik pomieści 828 litrów. Do tego auto oferuje 3. Rząd siedzeń. W odmianie AWD rozwija 384 KM i 600 Nm, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6 s i rozpędza się do 200 km/h. Baterie mają 99,8 kWh pojemności netto i zapewniają 512 km zasięgu.
Dowiedz się więcej o Skodzie Enyaq Coupe RS: Skoda Enyaq Coupe RS test na Superauto.pl
Voyah Free 2024 vs BMW iX 2024
Dla porównania BMW iX xDrive40 o mocy 326 KM, z zasięgiem do 435 km, kosztuje od 378 300 zł, jednak w porównywalnej parametrami wersji iX xDrive50 kosztuje już na 498 000 zł. BMW iX mierzy 4953 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 3000 mm. Bagażnik pomieści 500 litrów. iX xDrive50 oferuje 523 KM i 765 Nm, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,6 s i rozpędza się do 200 km/h. Zasięg wynosi 587 km, a baterie mają 108,8 kWh pojemności 105,2 kWh netto. Można je ładować mocą do 195 kW. Wyposażenie standardowe BMW iX obejmuje m.in.:
- BMW Live Cockpit Plus z zakrzywionym wyświetlaczem BMW
- BMW Operating System 8.5 z nawigacją
- elektrycznie regulowane fotele przednie
- ogrzewanie foteli przednich
- 2-strefową klimatyzację automatyczną z nawiewami tylnymi
- system Travel Comfort (wybór uchwytów i rozwiązań montażowych dostępny w ofercie oryginalnych akcesoriów BMW)
- tryby BMW My Mode: PERSONAL, SPORT, EFFICIENT
- pompę ciepła dla zwiększenia wydajności i wstępnego przygotowania akumulatora i wnętrza
- system asystujący kierowcy
- Active Guard
- Active Protection
- asystenta parkowania obejmujący Active Park Distance Control i kamerę cofania
- kabel do ładowania (typu 3) do publicznych stacji ładowania
- ładowanie AC (do 11 kW), ładowanie DC (do 195 kW)
- aerodynamiczne obręcze kół
- reflektory diodowe i diodowe lampy tylne
Dowiedz się więcej o BMW iX: BMW iX xDrive40 pierwsza jazda na Superauto.pl
Voyah Free 2024 vs Audi Q8 e-tron 2024
Audi Q8 e-tron 55 advanced quattro o mocy 408 KM i zasięgiem do 485 km kosztuje od 360 030 zł, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,6 s i rozpędza się do 200 km/h. Baterie mają 106 kWh pojemności netto, można je ładować mocą do 170 kW i zapewniają do 574 km zasięgu w cyklu mieszanym. Audi Q8 e-tron mierzy 4901 mm długości, a rozstaw osi liczy 2928 mm. Bagażnik pomieści 569 litrów. Wyposażenie standardowe Audi Q8 e-tron obejmuje m.in.:
- 2-strefową komfortową klimatyzację automatyczną
- Klimatyzację postojową
- Zwiększoną moc ogrzewania
- Kluczyk z pilotem, z Safelock
- Pokrywę bagażnika, elektrycznie otwieraną i zamykaną
- Audi virtual cockpit
- MMI Navigation plus z MMI touch response
- Audi connect Navigation & Infotainment
- System ostrzegający przed opuszczeniem pasa ruchu z asystentem wspomagającym kierowcę w nagłych wypadkach medycznych Emergency Assist
- Audi parking system plus z wizualizacją otoczenia
- Tempomat z ogranicznikiem prędkości
- Audi pre sense basic
- Kamerę z czujnikiem odległości (w systemie wspomagającym kierowcę).
- System rozpoznawania znaków drogowych współpracujący z kamerą
- Audi pre sense front
- Progresywny układ kierowniczy
- Adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne
- Reflektory LED z soczewką
- Obudowy lusterek w kolorze nadwozia
- Spojler dachowy
- Przednie siedzenia z elektryczną regulacją i pamięcią ustawień dla fotela kierowcy
- Górna część tablicy rozdzielczej pokrytą skórą ekologiczną
- Ładowarkę on-board do 11 kW (AC)
Zobacz jak wypadło Audi Q8 e-tron na trasie z Poznania do Berlina: Audi Q8 e-tron pierwsza jazda na Superauto.pl
Voyah Free 2024 vs Mercedes EQE SUV 2024
Mercedes EQE SUV 500 4MATIC o mocy 408 KM i maksymalnym momencie obrotowym 858 Nm oraz zasięgu 593 km kosztuje od 463 500 zł. Mercedes EQE SUV mierzy 4863 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 3030 mm. Bagażnik pomieści 520 litrów. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,9 s i rozpędza się do 210 km/h. Baterie mają 96 kWh pojemności netto. Wyposażenie standardowe Mercedesa EQE SUV obejmuje m.in.:
- Dywaniki welurowe
- Elementy wykończenia wnętrza – drewno lipowe o strukturze antracytowej
- Komfortowe fotele
- Manetki przy kierownicy
- Oświetlenie Ambient
- Tapicerkę ARTICO – czarna/kosmiczna szarość
- Pakiet Electric Art Advanced Plus
- Dodatkowe porty USB
- Kabel do ładowania z gniazdka domowego E/F (Typ 2), 5m. prosty
- Obręcze kół ze stopów metali lekkich, 20”
- Pakiet ochrony przed kradzieżą GUARD 360° Plus
- Alarm antywłamaniowy
- System monitorowania wnętrza samochodu
- Przyciemniane szyby z funkcją termoizolacji
- Przygotowanie do usług Car Sharing
- Rozszerzony system nagłośnienia
- Usługi "Remote Services Premium"
- Adaptacyjnego asystenta świateł drogowych Highbeam
- Bezprzewodowe ładowanie i podłączenie Bluetooth
- Konsolę środkowa ze schowkiem
- Listwy progowe z podświetlanym logo marki
- Pakiet Asystenta jazdy
- Asystent "martwego pola"
- Aktywny tempomat DISTRONIC PLUS
- Pakiet integracyjny „smartphone”
- Pakiet KEYLESS-GO
- Bezdotykowy dostęp przy otwieraniu klapy bagażnika
- KEYLESS-GO
- Kamerę cofania i czujniki parkowania
- System multimedialny MBUX
- Apple CarPlay i AndroidAuto
Podsumowanie
Podsumowując Voyah Free wydaje się być naprawdę ciekawą alternatywą, ale nie dla niemieckich elektryków premium, lecz dla elektrycznych SUV-ów marek popularnych. Za podobną cenę dostajemy bowiem kawał luksusowego i dużego, bogato wyposażonego SUV-a, który oferuje komfort, jakość wykończenia i osiągi bliższe markom premium niż popularnym, a kosztuje tyle co Skoda czy VW. Moim zdaniem Voyah jako marka znacznie by zyskał, gdyby komunikowano go jako samochód premium w cenie marki popularnej i alternatywę właśnie dla producentów aut popularnych – za podobną cenę otrzymujemy znacznie więcej.