TEST: BAIC Beijing 5 1.5 T-GDI DCT Luxury - tanio i dobrze
W zalewie coraz droższych samochodów na rynek wchodzą Chińczycy proponując dużego i bogato wyposażonego SUV-a w cenie miejskiego crossovera. Czy BAIC Beijing 5 zaskoczy czymś więcej niż ceną?

Z testu dowiesz się o:
Chińskich marek przybywa jak grzybów po deszczu i kuszą one przede wszystkim ceną. Jednym z najpopularniejszych chińskich producentów jest BAIC. To chiński państwowy koncern motoryzacyjny, którego pełna nazwa brzmi Beijing Automotive Industry Holding, jego początki sięgają 1958 roku. W grudniu 2023 r. BAIC zadebiutował na polskim rynku z trzema SUV-ami o nazwie Beijing 3, Beijing 5 oraz Beijing 7.
BAIC Beijing 5 2024 - wymiary i bagażnik
Na pierwszy ogień trafił Beijing 5. Mierzy on 4620 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2735 mm. Plasuje się zatem między klasą kompaktową a średnią. Ma jednak zaskakująco mały i płytki bagażnik o pojemności 350 litrów, choć w rzeczywistości wydaje się on większy. Dobrze chociaż, że skrywa dojazdowe koło zapasowe. Rywale oferują jednak wartości o co najmniej 200 l większe. Wystarczy jednak, że wyjmiemy styropianową wkładkę i kufer BAICa mocno się powiększy, jednak płyta bagażnika nie będzie wówczas pasować.

Wygląda jak przystało na nowoczesnego SUV-a
Wizualnie BAIC Beijing 5 prezentuje się dobrze, wygląda jak większość nowoczesnych SUV-ów. Z przodu uwagę zwracają smukłe dwuczęściowe reflektory, których dolne elementy zgrabnie wkomponowano w duży gradientowy zderzak. Maskę zdobi napis BEIJING (oznacza Pekin). Sylwetkę chińskiego SUV-a wyróżniają chowane w drzwiach klamki oraz chromowana listwa oddzielająca czarny dach od reszty nadwozia. Z tyłu natomiast mamy rozciągnięte smukłe lampy połączone ciemną blendą z napisem BEIJING oraz spojler dachowy.

Minimalistyczna kabina bez przycisków wymaga przyzwyczajenia
Kabina BAICa jest minimalistyczna i składa się w zasadzie z dwóch wyświetlaczy. Ten przed kierowcą ma 10,25 a od multimediów 10,1 cala przekątnej. Dobrze reaguje na dotyk, lecz potrzebuje dłuższej chwili na samo uruchomienie się. Liczba jego funkcji jest ograniczona, choć z drugiej strony jedynie za jego pośrednictwem zmieniamy tryby jazdy, ustawienia klimatyzacji czy ustawiamy poszczególne parametry pojazdu. Grafiki są proste, jednak brakuje nawigacji czy nawet Apple CarPlay’a. Zamiast tego BAIC proponuje aplikację CarbitLink działającą jak replikacja ekranu smartfona, ale do Carplay’a daleka droga.

Generalnie obsługa poszczególnych funkcji BAICa wymaga przyzwyczajenia, choć te najważniejsze są pod ręką. Za sprawą gałek na kierownicy (niczym w Tesli) możemy wygodnie sterować komputerem pokładowym czy radiem. Zegary również mają prostą grafikę, której to zdarza się jednak żyć własnym życiem, o czym wspomnę podczas wrażen z jazdy. W kabinie nie znajdziemy praktycznie żadnych przycisków czy pokręteł – wszystko odbywa się poprzez dotyk. Przycisk od awaryjnych znajdziemy przy lusterku wstecznym.
Jakość wykończenia nie budzi zastrzeżeń, a przestronność wręcz imponuje
Jakość wykończenia w BAICu nie budzi większych zastrzeżeń. Dominują miękkie tworzywa, zarówno na desce rozdzielczej jak i na drzwiach. Nawet boczki tylnych drzwi są miękkie. Także konsolę środkową obito miękką ekoskórą, zaś całość sprawia dobre wrażenie i jest solidnie spasowana. Jedynie plastikowe przyciski na kierownicy wydają się trochę tandetne. Dobre wrażenie robią kontrastowe limonkowe przeszycia na fotelach i wstawki w tym samym kolorze na desce, które ożywiają wnętrze.

Samochód o tych gabarytach musi być przestronny i tak też jest. Przednie fotele są wygodne, wykonano je z gładkiej ekoskóry i posiadają zintegrowane zagłówki, zaś fotel kierowcy ma elektryczną regulację. Miejsca nie brakuje w żadnym kierunku, podłokietnik jest szeroki i skrywa chłodzony schowek, a kieszenie w drzwiach pojemne. Z tyłu również siedzi się komfortowo, miejsca nie brakuje w żadnym kierunku, mamy też osobne nawiewy czy port USB-A. Ponadto kanapę dobrze wyprofilowano a podłoga jest płaska.
BAIC Beijing 5 2024 Luxury - wyposażenie
Wyposażenie BAICa jak na jego cenę jest bogate i obejmuje m.in. pakiet systemów bezpieczeństwa w tym Lane Assist, monitorowanie martwego pola, aktywny tempomat, kamery 360 stopni, a także indukcyjną ładowarkę, 3 porty USB-A, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, podgrzewane i wentylowane fotele, dostęp bezkluczykowy, panoramiczny elektrycznie otwierany dach, 19-calowe felgi czy elektrycznie sterowaną klapę bagażnika. Brakuje natomiast podgrzewanej kierownicy czy podgrzewanych lusterek.

BAIC Beijing 5 2024 1.5 T-GDI 7DCT - osiągi i spalanie
Jedyną dostępną jednostką jest turbodoładowany benzyniak 1.5 T-GDI o mocy 177 KM i maksymalnym momencie 305 Nm. Współpracuje on z napędem na przód i 7-stopniową dwusprzęgłową przekładnią DCT. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,8 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Spora w tym zasługa niskiej masy BAICa wynoszącej 1550 kg, jednak subiektywnie rzecz biorąc auto wydaje się być nieco wolniejsze.
Pod względem osiągów czy kultury pracy jednostka Beijinga 5 wypada poprawnie. Z jednej strony sprawnie przyspiesza do prędkości autostradowych, z drugiej skrzynia miewa pewną zwłokę przy ruszaniu i kickdownie, zaś reakcja przepustnicy na gaz jest zero-jedynkowa. Powyżej 140 km/h osiągi BAICa zauważalnie słabną.

BAIC Beijing 5 okazuje się dość paliwożerny, choć… jego spalanie nie odbiega od wartości podawanych przez producenta (9,2 l/100 km). Średnio oscylowało ono bowiem w przedziale 9,5-10,2 l/100 km. Na drogach szybkiego ruchu przy 130 km/h na tempomacie BAIC nie schodzi poniżej 9 l, zaś w mieście robi się już około 11 l/100 km. Na drogach lokalnych zejdziemy za to do wyników rzędu 7,5 l/100 km. Bak liczy 53 litry.
Układ jezdny sprawuje się przyzwoicie
Podczas jazdy BAIC spisuje się poprawnie, okazuje się całkiem komfortowy i zwinny, jednak do precyzji europejskich rywali trochę mu brakuje. Podczas przepisowej jazdy BAIC sprawdza się dobrze, hamulce okazują się wystarczające, lecz układ kierowniczy nie daje odpowiedniej informacji zwrotnej. Przyzwyczajenia wymaga obsługa wybieraka skrzyni biegów, gdyż zdarzają się sytuacje, że zamiast D lub R wskoczy nam tryb N, zwłaszcza gdy chcemy zrobić to szybko. Brakuje też manetek przy kierownicy.

BAIC Beijing 5 zanotował parę wpadek jakościowych
Niestety BAIC Bejing 5 zaliczył parę drobnych wpadek jakościowych podczas testu. Irytowała mnie niestabilna elektronika w aucie – asystent pasa ruchu dosłownie wariował na dwu- i trzypasmowej drodze, pokazując jadące przed nami samochody jako zajeżdżające nam drogę i jadące slalomem. Tym samym zakłócało to płynność pracy aktywnego tempomatu. Kolejną wpadką był zaparowany reflektor przedni. Również system keyless nie zawsze chciał otwierać i zamykać auto. Ponadto komputer pokładowy potrafił momentami „gubić” zasięg. Niby drobiazgi, ale w nowym aucie nie powinny mieć miejsca.
BAIC Beijing 5 2024 Luxury - cena
Pora na główny atut BAICa, czyli cenę. Otóż samochód kosztuje tylko 127 900 zł. Jedyną opcją jest tak naprawdę lakier, który wymaga dopłaty 2900 zł. Co ciekawe, za cenę BAICa Beijing 5 dostaniemy mniejszego o segment Hyundaia Konę czy zaliczanego do miejskich crossoverów Forda Pumę.

BAIC Beijing 5 2024 vs Hyundai Tucson 2024
Dla porównania Hyundai Tucson w porównywalnej wersji Executive z silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 160 KM i przekładnią DCT kosztuje od 177 100 zł. Mierzy on 4510 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2680 mm. Bagażnik pomieści 577 litrów. Silnik rozwija 160 KM i 264 Nm, ma układ mHEV z instalacja 48V i zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 9,4 s oraz prędkość maksymalną na poziomie 192 km/h. Wyposażenie standardowe wersji Executive obejmuje m.in.:
- Reflektory LED
- 18-calowe felgi
- Zestaw naprawczy
- Tylną kanapę składaną w proporcji 40:20:40
- Tapicerkę skórzano-materiałową czarną z przeszyciami w kolorze czarnym lub jasnoszarym
- Podgrzewane przednie fotele
- Oświetlenie ambiente
- Podgrzewaną kierownicę
- Trójstrefową klimatyzację automatyczną
- Cyfrowe zegary z wyświetlaczem 12,3”
- Inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go
- Asystenta monitorowania martwego pola (BCA), asystent ostrzegania o ruchu poprzecznym (RCCA)
- Asystenta utrzymywania pasa ruchu (LKA), monitorowanie uwagi kierowcy (DAW), informowanie o odjechaniu poprzedzającego pojazdu (LVDA)
- Kamerę cofania
- Przednie i tylne czujniki parkowania
- System monitorowania tylnej kanapy
- Asystenta jazdy autostradowej
- Indukcyjną ładowarkę
- 3 porty USB
- Inteligentną klapę bagażnika (z regulacją prędkości i wysokości otwierania)
- System multimedialny z 12,3” ekranem dotykowym, cyfrowym radiem DAB, nawigacja z usługami Hyundai LIVE i system telematyczny Bluelink, łączność Android Auto i Apple Car Play
- Bezkluczykowy dostęp
Zobacz jak wypadł Hyundai Tucson w teście: Hyundai Tucson HEV 4WD Platinum test na Superauto.pl
BAIC Beijing 5 2024 vs Kia Sportage 2024
Z kolei Kia Sportage Business Line 1.6 T-GDI o mocy 180 KM ze skrzynią DCT kosztuje od 171 900 zł. Samochód rozwija 180 KM i 265 Nm, ma układ mHEV z instalacją 48V, rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,8 s i rozpędza się do 201 km/h. Samochód mierzy 4515 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2680 mm. Bagażnik pomieści 562 litry. Wyposażenie standardowe wersji Business Line obejmuje m.in.:
- Inteligentne światła adaptacyjne mijania i drogowe wykonane w technologii LED
- Kameralne oświetlenie wnętrza (dla DCT i AT)
- Funkcję automatycznego otwierania i zamykania pokrywy bagażnika Smart Tailgate
- Indukcyjną ładowarkę do telefonu o mocy 15W z funkcją chłodzenia
- Tapicerkę materiałowo - skórzaną (skóra ekologiczna)
- 18-calowe felgi aluminiowe
- Zakrzywiony ekran z 12,3-calowym wyświetlaczem zegarów cyfrowych "Supervision Cluster" zintegrowanych z 12,3-calowym centralnym ekranem nawigacji
- System otwierania i uruchamiania pojazdu bez użycia kluczyka Smart Key
- Elektryczną regulację foteli przednich
- Regulację wysokości fotela pasażera
- 2 porty USB-C z przodu
- 2 porty USB-C w oparciach przednich foteli
- Przednie i tylne czujniki parkowania
- Automatyczną dwustrefową klimatyzację
- Kamerę cofania
- Elektrycznie regulowane i składane oraz podgrzewane lusterka zewnętrzne z kierunkowskazem LED
Zobacz jak wypadła Kia Sportage w teście: Kia Sportage PHEV GT-Line test na Superauto.pl
BAIC Beijing 5 vs Volkswagen Tiguan 2024
Volkswagen Tiguan 1.5 eTSI DSG o mocy 150 KM kosztuje od 162 590 zł za wersję Special Edition. Ma on jednostkę 1.5 generującą 150 KM i 250 Nm, wyposażoną w układ mHEV. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,1 s, a prędkość maksymalna to 210 km/h. Samochód mierzy 4539 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2677 mm. Bagażnik pomieści 652 litry. W skład wyposażenia standardowego wersji Special Edition wchodzą m.in.:
- Bezprzewodowy App Connect - widok ekranu smartfona na ekranie nawigacji Discover Media
- Wyświetlacz systemu infotainment 12.9"
- Reflektory LED Plus z funkcją dynamicznej regulacji zasięgu
- Klimatyzacja "Climatronic", regulowana automatycznie, 3-strefowa z panelem do sterowania z tyłu
- Park Assist - system wspomagania parkowania z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu
- Wybór profilu jazdy
- Asystent zmiany pasa ruchu Side Assist z Rear Traffic Alert oraz funkcją ostrzegania przy wysiadaniu z samochodu
- System Rear Assist - kamera cofania
- 17-calowe felgi
- 2 gniazda USB-C z przodu
- Digital Cockpit Pro - Cyfrowy zestaw wskaźników, personalizowany
- Keyless Access - bezkluczykowy dostęp i uruchamianie samochodu z funkcją SAFELOCK
Zobacz jak wypadły pierwsze jazdy nowym Tiguanem: VW Tiguan 2024 pierwsza jazda na Superauto.pl
BAIC Beijing 5 w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilka egzemplarzy BAICa Beijing 5. Wszystkie są fabrycznie nowe i pochodzą z 2023 oraz z 2024 roku, dostaniecie je od ręki. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie i minimum formalności.
Sprawdź ofertę BAIC Beijing 5 leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Podsumowując BAIC Beijing 5 stanowi przykład tego, że ceny potrafi działać cuda. Samochód może nie robi niczego lepiej od swoich głównych rywali z Europy i Korei, jednak jest od nich znacznie tańszy i oferuje całkiem bogate wyposażenie, zawierające większość niezbędnych elementów. Do tego prezentuje się atrakcyjnie, jest wystarczająco komfortowy i dynamiczny, jednak przy tym okazuje się dość paliwożerny i ma mały bagażnik. BAIC Beijing 5 nie wnosi rewolucji i ma pewne niedoróbki jakościowe, jednak za sprawą niskiej ceny może namieszać w segmencie. Krótko mówiąc działa tutaj zasada CCC.