TEST: Renault Arkana E-Tech Engineered - daje do myślenia
Zazwyczaj SUV-y coupe utożsamiamy z markami premium. Są jednak wyjątki takie jak Renault Arkana, które jest przystępne cenowo i wygląda atrakcyjnie. Test topowej Arkany dał mi jednak do myślenia nad zasadnością tego modelu w gamie marki.

Z artykułu dowiesz się o:
Obecnie rynek jest tak przesycony różnymi SUV-ami, że producenci już od dłuższego czasu próbują go jakoś urozmaicić przeróżnymi pochodnymi klasycznych SUV-ów. Już kilka, a nawet kilkanaście lat temu popularność zaczęły zyskiwać atrakcyjnie stylizowane SUV-y coupe, które stały się nieodłącznym elementem portfolio marek premium. Klienci poszukujący dotychczas takiego samochodu właściwie byli skazani tylko na drogie firmy premium. Zmieniło się to dopiero w 2020 roku, wraz z premierą Renault Arkany, która zaoferowała formułę SUV-a coupe w formie przystępnego cenowo kompaktowego samochodu. W międzyczasie jednak sytuacja się zmieniła i klasyczne SUV-y zaczęły coraz bardziej "inspirować się" atletycznymi sylwetkami coupe. Czy zatem Renault Arkana wciąż ma rację bytu? Postaram wam się na to pytanie odpowiedzieć w teście.
Renault Arkana 2023 - wymiary i bagażnik
Renault Arkana początkowo zadebiutowała na rynku rosyjskim w 2019 roku, zaś europejska odmiana miała premierę w 2020 roku. Co ciekawe, europejska Arkana mimo znacznych podobieństw wizualnych korzysta z zupełnie innej platformy niż jej rosyjski odpowiednik. Mamy bowiem dobrze znaną z Clio i Captura płytę CMF-B. Arkana jest dosyć dużym samochodem. Mierzy bowiem 4568 mm długości, 1576 mm wysokości oraz 1821 mm szerokości, a jej rozstaw osi liczy 2720 mm. Bagażnik jest ustawny i dość głęboki, choć stosunkowo wąski i liczy on w wersji hybrydowej E-Tech od 492 do 1278 litrów pojemności. Pod podłogą znalazło się dojazdowe koło zapasowe (700 zł).

Wygląda zgrabnie i atrakcyjnie, choć stanowi miks różnych modeli
Wizualnie Arkana stanowi miks różnych modeli Renault. Z przodu bowiem mamy nieco smuklejszego Captura, z charakterystycznymi dla marki LED-owymi reflektorami z LED-owymi "wąsami" do jazdy dziennej, zaś rozciągnięte na niemal całą klapę bagażnika tylne lampy przywodzą na myśl Megane IV sprzed liftingu lub Koleosa. Arkanę wyróżnia za to smukła i zgrabna sylwetka z płynnie opadającą linią dachu, która przywodzi na myśl BMW X4 lub Audi Q3 Sportback.

Po czym poznamy Arkanę E-Tech Engineered?
Testowaną topową odmianę E-Tech Engineered wyróżniają także matowe złote dodatki, które doskonale komponują się z czarnym nadwoziem w odcieniu Night Black (2600 zł) i czarnym logo marki. Znajdziemy je m.in. w postaci listwy na przednim zderzaku, wstawek na specjalnych dla tej wersji 18-calowych grafitowych felgach silverstone, imitacji końcówek układu wydechowego czy listw na progach drzwi. Captura E-Tech Engineered charakteryzują ponadto dolne osłony zderzaków w kolorze czarnym, czarna atrapa chłodnicy, spojler dachowy na klapie bagażnika w kolorze czarnym oraz oznakowanie E-Tech engineered na przednich błotnikach.

Po zajrzeniu do kabiny czuję się jak... w dopiero co testowanym Capturze E-Tech Enginered, z pewną drobną różnicą. Otóż w Capturze pseudokarbonowe wstawki na desce rozdzielczej były miękkim i przyjemnym w dotyku materiałem, zaś w droższej Arkanie są po prostu plastikową listwą. Podobne listwy znalazły się także na drzwiach. Również konsola środkowa w Capturze była obita ekoskórą, zaś w Arkanie wykonano ją z niemiłosiernie wręcz trzeszczącego plastiku. Ogólnie odniosłem wrażenie, że Arkana jest gorzej wykończona od tańszego i niżej pozycjonowanego Captura. Reszta elementów okazała się natomiast przyzwoicie spasowana.

Więcej na temat Renault Captura przeczytasz tutaj: Test Renault Captur E-Tech Enginereed na Superauto.pl
Kabina gorzej wykończona niż w Capturze, za to przestronniejsza i równie ergonomiczna. Kolejną różnicą okazał się brak złotych wstawek na kratkach nawiewów w Arkanie. Wreszcie - to już akurat zapiszę na plus - w Arkanie E-Tech Engineered znajdziemy tapicerkę ze skóry ekologicznej ze złotymi przeszyciami z elementami Alcantary, podczas gdy w Capturze była to tapicerka łączona z ekoskórą. Taka sama jest za to kierownica z logo E-TECH, z grubym, perforowanym i skórzanym wieńcem, który doskonale leży w dłoniach.

Kabina jest ergonomiczna, tak samo zresztą jak w Capturze. Przed kierowcą znalazł się wyświetlacz TFT od wirtualnych zegarów o przekątnej 10,25 cala, natomiast kokpit zdominował pionowy dotykowy ekran systemu infotainment Easy Link o przekątnej 9,3 cala. Oferuje on bezprzewodowego Apple CarPlay'a i AndroidAuto, nawigację i Bluetooth, lecz ma zaledwie przyzwoitą reakcję na dotyk i dosyć przestarzałe grafiki, daleko mu do systemu OpenRLink z Australa. Poniżej znalazł się doskonale znany i wygodny panel jednostrefowej automatycznej klimatyzacji z trzema pokrętłami.

Na przestronność Arkany z jednej strony trudno narzekać, bowiem miejsca na nogi nie brakuje, choć z tyłu szału też nie ma. Pomimo opadającej linii dachu i opcjonalnego otwieranego dachu panoramicznego (4000 zł) miejsca nad głowami siedzących z tyłu pasażerów również nie brakuje. Przyczepić się mogę natomiast do szerokości kabiny, gdyż jest ona najwyczajniej w świecie wąska, co doskonale widać po centralnym podłokietniku - zapomnijcie o tym, że kierowca i pasażer zmieszczą jednocześnie na nim łokcie. Z tyłu możemy liczyć na osobne nawiewy i 2 wejścia USB-A (podobnie jak z przodu).
Renault Arkana 2023 E-Tech Engineered - wyposażenie
Wyposażenie Arkany E-Tech Engineered okazało się dosyć bogate. Już w standardzie otrzymujemy bowiem zestaw systemów bezpieczeństwa i asystentów, na czele z aktywnym tempomatem, Lane Assist, wykrywaniem ruchu poprzecznego z tyłu czy monitorwaniem martwego pola. Możemy liczyć też na elektrycznie regulowany fotel kierowcy, podgrzewaną kierownicę, podgrzewane przednie fotele, ładowarkę indukcyjną, kamerę cofania oraz czujniki parkowania. Oprócz wcześniej wspomnianych opcji na pokładzie znalazł się także system car audio Bose za 3000 zł, a także easy pilot za 2500 zł, który zawiera asystenta jazdy w korku i na autostradzie.

Renault Arkana E-Tech 2023 - osiągi i spalanie
Pod maską mamy dobrze znany napęd hybrydowy m.in. z Captura czy Clio. Bazuje on na wolnossącej jednostce benzynowej 1.6 o mocy 91 KM oraz dwóch silnikach elektrycznych i rozwija łącznie 143 KM. Baterie mają 1,2 kWh pojemności. Napęd trafia na przednią oś za pośrednictwem przekładni kłowej Multi-Mode (4 przełożenia dla silnika spalinowego i 2 dla elektrycznego). Pomimo większych gabarytów Arkana oferuje równie przyzwoite osiągi co Captur. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,8 s, a prędkość maksymalna to 172 km/h. To co prawda o 0,2 s wolniej od Captura, ale w praktyce absolutnie tego nie czuć. Oczywiście pochwalić muszę płynność pracy układu napędowego, choć przekładni kłowej zdarza się niekiedy szarpnąć, jednak nie jest to nagminne. Normą jest za to wycie podczas przyspieszania, ale z tym już nic nie zrobimy - taki już urok tej przekładni. Na szczęście można się do tego przyzwyczaić.

Renault Arkana E-Tech full hybrid przekonuje za to niskim zużyciem paliwa. Średnio w teście oscylowało ono wokół 6 l/100 km, co jest świetnym wynikiem jak na gabaryty auta. Na autostradzie spalanie dobijało do 7 l/100 km, zaś w mieście łatwo zejść nawet poniżej 5 l/100 km. Na drogach lokalnych wyniki z 5-tką z przodu nie wymagają specjalnych wyrzeczeń. Zbiornik paliwa liczy 50 litrów i pozwala na pokonanie około 800 km na jednym tankowaniu.
Przekonuje komfortem, nadaje się nie tylko do miasta
Spodobało mi się również zawieszenie Arkany, który czyni ją zwartym, jednocześnie komfortowym samochodem, któremu żadne dziury i nierówności nie są straszne. Oczywiście trudno tu mówić o sportowym prowadzeniu, ale pochwalić muszę ją za stabilność i lekko pracujący układ kierowniczy, który sprawdza się w mieście. Kamera cofania z czujnikami ułatwia parkowanie, jednak czujniki bywają nadwrażliwe, a sama kamera oferuje raczej przeciętnej jakości obraz. Hamulce również nie grzeszą skutecznością, na szczęście sytuację ratuje tryb rekuperacji wybierany poprzez wrzucenie przełożenia B w wybieraku skrzyni biegów.
Renault Arkana 2023 E-Tech engineered - cena i rywale
Renault Arkana cenowo plasuje się pomiędzy Capturem a Australem. Nie należy zatem ani do przesadnie tanich, ani też nie powala ceną. Poniżej znajdziecie cennik wszystkich wersji Arkany:
Silnik | Equilibre | Techno | R.S. Line | E-Tech Engineered |
---|---|---|---|---|
Mild Hybrid 140 EDC | 124 900 | 135 900 | - | - |
Mild Hybrid 160 EDC | - | - | 151 900 | - |
E-Tech Full Hybrid 145 | 131 900 | 142 900 | - | 156 900 |
Testowana Arkana E-Tech full Hybrid E-Tech Engineered wraz ze wspomnianymi opcjami kosztuje już 169 700 zł. Porównywalny Captur E-Tech full Hybrid Engineered kosztuje 146 700 zł, z kolei Renault Austral w niemal topowej wersji Iconic z silnikiem benzynowym o mocy 1580 KM z układem mild hybrid i przekładnią CVT kosztuje 173 900 zł. Captur jest mniejszy, oferuje mniej pojemny bagażnik i nie wygląda tak dobrze co Arkana, natomiast Austral jest nieco droższy, jednak lepiej wyposażony, ma wyższą jakość wykonania, a przede wszystkim jest znacznie nowocześniejszą konstrukcją reprezentującą już nowy design Renault i posiadającą najnowsze technologie, w tym multimedia oparte na Google Android. Jednocześnie Austral mierzy 4510 mm długości, a zatem niewiele odstaje od Arkany gabarytami i oferuje większą kabinę. To właśnie obecność Australa jest największym problemem Arkany.
Renault Arkana nowy cennik 2024
Francuski producent zaktualizował katalog Arkana i podniósł ceny samochodów w wersji mild hybrid o mocy 140 i 160 KM, z automatyczną skrzynią biegów EDC o 3000 zł. nowy cennik obowiązuje od 6 listopada 2024 roku i startuje od 122 900 zł. Cena wariantu full hybrid pozostałą bez zmian i startuje od 126 900 zł.
Renault Arkana z silnikiem o mocy 160 KM jest dostępna wyłącznie w najwyższej wersji wyposażenia Espirit Apline za 149 900 zł, tyle samo co wersja Arkana Full Hybrid 145 Espirit Alpine.
Więcej na temat Renault Australa przeczytasz tutaj: Test porównawczy Renault Austral vs Mitsubishi Eclipse Cross na Superauto.pl
Jak prezentują się konkurenci innych marek? Kia XCeed w odmianie PHEV o mocy 141 KM kosztuje 160 000 za bogatszą konfigurację Business Line. Jest to zatem podobna kwota jak w przypadku Arkany, jednak w przypadku Kii otrzymujemy jeszcze bardziej wszechstronną hybrydę plug-in. Kia mierzy jednak niecałe 4,4 m, a więc jest mniejsza od Arkany. Również mniejsza, za to całkiem nowa Toyota C-HR II generacji z układem hybrydowym 1.8 o mocy 140 KM kosztuje 167 900 zł za konfigurację Executive.
Renault Arkana w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilkadziesiąt egzemplarzy Renault Arkany w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Wszystkie samochody są fabrycznie nowe i pochodzą z 2022 oraz z 2023 roku, dostaniecie je od ręki. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgające nawet kilkunastu procent rabaty.
Zobacz ofertę Renault Arkana leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Podsumowując Renault Arkana stwarza mi w głowie niezły dylemat. Z jednej strony auto przekonuje atrakcyjną stylistyką i w zasadzie bezkonkurencyjnym w segmencie nadwoziem SUV-a coupe, które na dodatek jest zaskakująco funkcjonalne i oferuje pojemny bagażnik. Do tego dochodzi oszczędny i wystarczająco ekonomiczny układ napędowy, który też powinien w przyszłości okazać się dosyć niezawodny z racji na prostą konstrukcję. Z drugiej zaś strony cena wersji E-Tech Engineered do okazyjnych nie należy, gdyż dopłacając raptem kilka tysięcy dostaniemy znacznie lepszego i nowocześniejszego Australa. To właśnie obecność tego modelu jest największym wyzwaniem dla Arkany, która co prawda ma wiele atutów, jednak nie potrafi wystrzec się konotacji z miejskim Clio, co widać zwłaszcza po kabinie. Oczywiście wybór między Arkaną a wspomnianymi modelami pozostanie kwestią gustu. Generalnie widzę sens kupna Arkany, ale raczej w tańszych wersjach wyposażeniowych.