TEST: Maxus Deliver 9 2.0 TCDI L3H2 VAN - Chińczyk pracy się nie boi
Chińskie marki pojawiają się coraz śmielej na naszym rynku. Nie brakuje ich także na rynku aut użytkowych. Czy dostawczy Maxus Deliver 9 okaże się dobrą alternatywą dla Mastera i spółki?

Z testu dowiesz się o:
Rynkiem samochodów dostawczych w Polsce od lat rządzą Renault Master oraz inne duże dostawczaki. W ostatnim czasie na rynku aut użytkowych zaczęło przybywać chińskich marek takich jak właśnie Maxus. W 2023 roku wzbogacił on ofertę o dużego furgona Deliver 9 z silnikiem wysokoprężnym, którym chce przeciwstawić się popularnym dostawczakom.
Prawie jak... Ford Transit
Już patrząc na chińskiego dostawczaka widać inspiracje pewnym popularnym u nas modelem. Spójrzcie tylko na ten masywny, pionowy grill, reflektory i wysokie tylne lampy – tak jest, to Ford Transit! Z kolei zachodzące na drzwi logo i wystająca kamera cofania przywodzą na myśl Sprintera.

Również kabina Maxusa Deliver 9 przypomina Transita, zwłaszcza pod względem kształtu kokpitu – wolnostojący 10-calowy dotykowy ekran multimediów budzi oczywiste skojarzenia. Reaguje on przyzwoicie na dotyk, jednak same multimedia są proste i nie oferują zbyt wielu funkcji, nie mamy nawet nawigacji, a połączenie telefonu z Bluetooth sprawiało problemy (potrzebny był reset systemu). Sytuację ratuje Apple CarPlay, choć nie zawsze udaje się z nim połączyć. Brakuje pokrętła do regulacji głośności. Lewarek skrzyni biegów umieszczono pod ręką, a obok znalazły się pokrętła od klimatyzacji.

Prosta i przyzwoicie wykończona kabina, niezła funkcjonalność
Pod względem jakości wykończenia Maxus prezentuje się przyzwoicie – poszczególne plastiki są solidnie spasowane, może za wyjątkiem tych na kierownicy. Co prawda wszystkie one są twarde, łącznie z podłokietnikami na drzwiach, ale w tej klasie aut to akurat norma.
Fotel ma wygodne, choć trochę zbyt miękkie siedzisko, zaś dwuosobowa kanapa jest wystarczająco obszerna. Do tego kierowca może liczyć na regulowany podłokietnik, zaś fragment oparcia kanapy można złożyć, uzyskując stolik z dwoma cupholderami. Miejsca w kabinie jest sporo, ponadto w drzwiach wygospodarowano pojemne schowki, a nad głowami znajdziemy spore półki. Z kolei pod siedziskiem kanapy znajdziemy spory schowek.

Maxus Deliver 9 2024 L3H2 VAN - wyposażenie
Wyposażenie standardowe Maxusa Delivera 9 jest całkiem przyzwoite. Mamy m.in. tempomat, kamerę cofania, tylne czujniki parkowania, regulowany w 8 kierunkach fotel kierowcy, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, 6 poduszek powietrznych, Lane Assist, hamulec antykolizyjny, wielofunkcyjną kierownicę, wejście USB-A, centralny zamek czy Bluetooth.

Maxus Deliver 9 2024 L3H2 VAN - wymiary i parametry użytkowe
Pora na clou programu. Samochód mierzy 5940 mm długości, 2535 mm wysokości oraz 2062 mm szerokości, zaś rozstaw osi liczy 3760 mm. Przestrzeń ładunkowa liczy 3413 mm długości, 1902 mm wysokości i 1366-1800 mm szerokości. Objętość przestrzeni ładunkowej wynosi 11,55 m3. Skrzydłowe drzwi tylne można otworzyć pod kątem 260 stopni, jednak zabrakło ograniczników, przez co mogą obić karoserię przy silniejszych podmuchach wiatru. Doceniłem też niski tylny stopień. Do tego mamy oczywiście przesuwne drzwi boczne. Podłogę i nadkola obito antypoślizgowym i łatwym do czyszczenia tworzywem w rodzaju gumy (takie same mamy też w kabinie), jednak, delikatnie mówiąc, nieprzyjemnie czuć je tanim chińskim plastikiem.

Maxus Deliver 9 waży 2285 kg i oferuje 1140 kg ładowności – ot typowy średniak, choć rywale oferują wyższą ładowność.

Maxus Deliver 9 2024 2.0 TCDI L3H2 - osiągi i spalanie
Pod maską znajdziemy 2-litrowego diesla oferującego 150 KM i 375 Nm. Napęd trafia na przód za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni. Działa ona dobrze, wystarczająco precyzyjnie, a sama jednostka ma dobrą dynamikę i elastyczność. Prędkość maksymalna to 160 km/h. Niestety jej kultura pracy pozostawia sporo do życzenia – silnik jest głośny i czuć też wibracje w kabinie, do tego samo wyciszenie kabiny również jest przeciętne. Nawet rozmowy przez zestaw głośnomówiący okazują się uciążliwe z racji na hałas panujący w kabinie. Auto jest też podatne na podmuchy bocznego wiatru i trzeba wówczas mocno pilnować toru jazdy.

Średnie spalanie na poziomie około 9,5 l/100 km jest przyzwoite w tej klasie aut i pod tym względem Maxus zasługuje na pochwały, choć z drugiej strony rywale palą podobnie. Podczas spokojnej jazdy i przy słabym wietrze normą będą wyniki z 8 z przodu. Bak liczy 80 litrów pojemności.
Nie podskakuje, lecz mimo to nie daje poczucia bezpieczeństwa
Przez większość testu miałem okazję jeździć Maxusem na pusto i z jednej strony doceniłem fakt, iż samochód nie skacze na wybojach i jest komfortowy, z drugiej nie podoba mi się odczucie pływania po drodze. Podczas zmiany pasa ruchu mam wrażenie, że tylna oś „pływa” na prawo i lewo. Układ kierowniczy jest gumowaty, ale za to podczas manewrowania siła wspomagania jest duża, co ułatwia parkowanie. Hamulce są całkiem niezłe. Po załadunku na szczęście jest lepiej i wspomniane wyżej uczucie pływania przy zmianie pasa ruchu jest znacznie mniej odczuwalne.

Maxus Deliver 9 2024 - cena
Sporym atutem Maxusa Deliver 9 jest cena wynosząca 133 900 zł netto. To naprawdę dobra cena jak za tej wielkości furgona. Chiński dostawczak występuje też jako podwozie do zabudowy za 127 900 zł netto.
Maxus Deliver 9 2024 vs Fiat Ducato 2024
Dla porównania Fiat Ducato ze 140-konnym dieslem w porównywalnej wersji L3H2 kosztuje od 144 420 zł netto., oferuje wyższą ładowność (ponad 1200 kg). Objętość przestrzeni ładunkowej wynosi 13 m3. Wyposażenie standardowe obejmuje m.in.:
- klimatyzację manualną
- elektrycznie sterowane szyby i lusterka
- stalową przegrodę przestrzeni ładunkowej
- dwumiejscowe siedzenie ze składanym stolikiem
- system ESC rozszerzony o asystenta bocznego wiatru, hamowania awaryjnego i układ stabilizacji przyczepy
- kamerę cofania z liniami pomocniczymi
- poduszkę powietrzną kierowcy i pasażera
- czujniki cofania
- uchwyty do mocowania ładunku
- światła do jazdy dziennej
- System automatycznego hamowania awaryjnego z poprzedzającym go ostrzeżeniem o możliwej kolizji (AEBS - ochrona pieszych i rowerzystów oraz innych pojazdów)
- System kontroli pasa ruchu
- System rozpoznawania znaków drogowych
- System monitorowania skupienia kierowcy
- Inteligentny tempomat z rekomendacją dozwolonej prędkości
- radio z 5-calowym wyświetlaczem+DAB
- Koła stalowe (15” w wersji Light oraz 16” w Maxi/HD/BEV)
- Moduł telematyczny (m.in. połączenie SOS i Assistance)
- Centralny zamek
Maxus Deliver 9 2024 vs Renault Master 2024
Z kolei Renault Master L3H2 w analogicznej wersji ze 150-konym dieslem kosztuje od 138 900 zł, zaś z porównywalnym wyposażeniem 146 310 zł netto. Ładowność wynosi 1237 kg. Objętość przestrzeni ładunkowej wynosi 13 m3. Wyposażenie standardowe obejmuje m.in.:
- stalowe obręcze kół 16"
- koło zapasowe
- centralny zamek
- system wspomagania nagłego hamowania
- światła do jazdy dziennej LED
- czujnik światła i deszczu
- radioodtwarzacz z DAB
- klimatyzację manualną
- elektrycznie sterowane szyby
- fotel kierowcy z regulacją pochylenia oparcia i lędźwiową
- podłokietnik kierowcy
- wysuwany stolik EASY LIFE pod komputer z uchwytem na kubek
- tylne drzwi nieprzeszklone otwierane pod kątem 180 stopni
Maxus Deliver 9 2024 vs Ford Transit 2024
Wreszcie mamy wielokrotnie wymienianego już Forda Transita, który jest jeszcze droższy i w porównywalnej wersji L3H2 ze 130-konnym dieslem, napędem FWD i skrzynią manualną kosztuje już od 162 250 zł netto, zaś z porównywalnym wyposażeniem aż 170 000 zł netto. Oferuje za to aż 1422 kg ładowności. Objętość przestrzeni ładunkowej wynosi 11,5 m3. Wyposażenie standardowe wersji ambiente obejmuje m.in.:
- Lusterka boczne z soczewką eliminującą martwe pole widzenia i wbudowanymi kierunkowskazami
- Centralny zamek ze zdalnym sterowaniem
- Boczne drzwi przesuwne po stronie pasażera
- Funkcja opóźnionego wyłączania reflektorów
- 15” stalowe obręcze kół z częściowymi kołpakami (w seriach 290 i 310)
- 16” stalowe obręcze kół z częściowymi kołpakami (w seriach 330 i 350)
- Tylne chlapacze
- Radio w standardzie DIN z DAB+, oraz złączem USB
- Zestaw głośnomówiący Bluetooth
- Modem FordPass Connect
- Kolumnę kierownicy regulowaną w dwóch płaszczyznach
- Komputer pokładowy
- Elektrycznie sterowane szyby przednich drzwi
- Poduszkę powietrzną kierowcy
- Fotel kierowcy z podłokietnikiem i z regulacją w 4 kierunkach
Podsumowanie
Podsumowując Maxus Deliver 9 może nie wprowadza rewolucji na rynku dostawczaków, jednak z pewnością jest opcją wartą zainteresowania. Samochód przekonuje zauważalnie niższą niż u rywali ceną, a także większą przestrzenią ładunkową. Do tego otrzymujemy bogate wyposażenie standardowe oraz dynamiczny i oszczędny układ napędowy. Do pełni szczęścia zabrakło natomiast wyższej ładowności, lepszego wyciszenia silnika i bardziej spójnego układu jezdnego.
Co prawda Deliver 9 jako furgon występuje tylko w jednym wariancie długości i wysokości, za to jest to opcja L3H2, a więc uchodzą najczęściej za złoty środek wśród różnego rodzaju firm. Oczywiście niektóre aspekty pokazują, skąd bierze się niższa cena Maxusa, jednak jako całokształt auto wypada naprawdę przyzwoicie na tle rywali. Krótko mówiąc Maxus Deliver 9 jest dobrą propozycją dla firm wożących stosunkowo lekkie, za to duże towary – tak jak wskazuje jego nazwa, jest to samochód dedykowany dla firm kurierskich i poczty, ale nie tylko.