Samochody które kupujemy oczami. Gdy rozsądek idzie na bok
Zwykle przy wyborze samochodu staramy kierować się zdrowym rozsądkiem. Są jednak takie sytuacje, kiedy samochody kupujemy najzwyczajniej w świecie oczami, godząc się często na ich wyższą cenę i ograniczoną funkcjonalność. Oto moja subiektywna lista takich aut.
Często decyzja o zakupie samochodu podyktowana jest realną potrzebą związaną ze zdroworozsądkowymi aspektami jak np. powiększenie rodziny czy konieczność dojazdu do pracy. Takie samochody określa się mianem pierwszych w rodzinie. Gdy już zaspokoimy nasze konkretne potrzeby ekonomiczne i odkujemy się finansowo, pojawia się chęć kupna czegoś typowo dla siebie. Wówczas niejednokrotnie decydujemy się na zakup kolejnego samochodu, jednak tym razem to emocje biorą górę nad rozsądkiem. Szukamy wtedy takiej propozycji, która zaspokoiłaby nasze upodobania, nawet, jeśli z czysto rozsądkowego punktu widzenia taki samochód nie miałby sensu. Przedstawiam moją subiektywną listę samochodów, które kupujemy oczami.
Mini Cooper
Na początek chyba najbardziej oczywista propozycja, a więc Mini Cooper. Brytyjski maluch kusi wyjątkowym designem w stylu retro, sporymi możliwościami personalizacji i oczywiście urzekającym brytyjskim klimatem. W najnowszym wcieleniu, które zadebiutowało w 2023 roku Mini szokuje również w kabinie, gdzie w zasadzie znajdziemy kierownicę, parę przełączników klimatyzacji oraz… wielki „talerz” o przekątnej 9,44 cala, będący tak naprawdę wyświetlaczem OLED systemu multimedialnego. Oprócz 3- i 5-drzwiowego hatchbacka spodziewamy się także odmiany z otwartym nadwoziem Mini Cooper Cabrio, która od jest nieodłącznym elementem gamy Mini Coopera.

Mini od lat słynie też z edycji specjalnych, jak np. jubileuszowej Minii Cooper Mayfair z 2009 roku (na 50-lecie pierwszego Morrisa Mini-Minor). Mayfair bazował na ówczesnej generacji Mini Coopera R56.
Mini Cooper 2023 silnik
Samochód występuje z napędem elektrycznym o mocach 184 i 218 KM, i oferuje do 402 km zasięgu lub z silnikami benzynowymi R3 i R4 o mocach 156 w wersji Cooper C i 204 KM występującej jako Mini Cooper S. W późniejszym czasie do oferty dołączy też topowy Cooper JCW (Mini Cooper John Cooper Works).
Mini Cooper cena
Za bazowego Coopera Essential o mocy 156 KM musimy dać przynajmniej 111 900 zł. Mini słynie też z doskonałych właściwości jezdnych. Od lat hasłem firmowym jest „gokartowa frajda z jazdy”. Z drugiej strony auto mierzy tylko 3876 mm długości, a bagażnik pomieści tylko 211 litrów.
Mini Cooper alternatywy
Dla porównania większa, lepiej wyposażona i również mająca dobre osiągi Skoda Fabia 1.5 TSI Monte Carlo o mocy 150 KM kosztuje od 103 900 zł, jednak nie oferuje tak wyjątkowego stylu co Mini.
Dowiedz się więcej o nowym Mini Cooperze: Mini Cooper premiera na Nowyosobowy.pl
Mazda MX-5
Mazda MX 5 jest mała (3,91 m), droga i ciasna, do tego głośna, pomieści tylko 2 osoby i praktycznie nie ma bagażnika (130 l). Mimo to wszyscy ją kochają. Mowa tu oczywiście o ikonie roadsterów, czyli Mazdzie MX-5. Ważąca około tony Mazda Miata ma wolnossące, wysokoobrotowe silniki benzynowe 1.5 i 2.0 o mocach 132 i 184 KM, manualną skrzynię (w wersji RF z twardym dachem opcją jest 6-stopniowy automat), napęd na tył i dostarcza mnóstwo frajdy z jazdy. Mazda MX-5 daje kierowcy poczucie jedności z pojazdem, ma świetne właściwości jezdne i chętnie „zamiata” tyłem. Przy okazji nie pali dużo, co zawdzięcza niskiej masie i wygląda naprawdę zgrabnie… A to, że kosztuje bazowo 140 900 zł za wersję 1.5, to już mniej istotne. Ważne jest, ile frajdy daje Mazda MX-5. Z drugiej strony kwota ta wciąż mieści się w granicach rozsądku, choć to pojęcie jest akurat czysto subiektywne.

Miatę znamy od 1989 roku, zaś do Europy Mazda MX-5 trafiła w 1990 r. i do dziś jest jednym z najpopularniejszych roadsterów na rynku. Popularna miata jest też dobrą bazą do tuningu. Zapewne wielu z Was widziało nieraz Mazdy MX-5 przerobione na driftowozy z szerokimi nadkolami, obniżonymi zawieszeniem i wielkimi spojlerami, co tylko dodaje jej charakteru.

Mazda MX-5 alternatywy
Oczywiście patrząc zdroworozsądkowo za tę kwotę dostaniemy Skodę Octavię 2.0 TDI DSG o mocy 150 KM czy Kię Sportage z silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 160 KM.
Przeczytaj test Mazdy MX-5: Mazda MX-5 2.0 Roadster test na Superauto.pl
Ford Mustang
Jest głośny, paliwożerny i niepraktyczny, jednak wszyscy go znają i cenią, gdyż stanowi prawdziwą ikonę motoryzacji. Ford Mustang doczekał się właśnie nowego wcielenia, jednak wciąż ma pod maską bulgoczące, mocne V8 o pojemności 5.0 l, które rozwija 446 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,3 s. Oczywiście obowiązkowo mamy napęd na tył i piękne, ponadczasowe proporcje typowe dla amerykańskiego pony cara. Do wyboru smukły fastback oraz cabrio. Mustang świetnie łączy design retro nawiązujący do słynnego Mustanga I z 1967 r. ze współczesną estetyką i zaawansowanymi technologiami. Ford Mustang GT startuje od 303 500 zł za wersję coupe. Do wyboru 6-biegowy manual lub 10-stopniowy automat. Mustang mierzy 4,81 m długości, a więc do małych nie należy. Ma za to świetne proporcje.

Najwięcej charakteru ma jednak Mustang Shelby, zwłaszcza Shelby GT500, który w przypadku poprzedniej VI generacji rozwijał ponad 700 KM. Na nowego Shelby musimy jednak jeszcze trochę poczekać.
Ford Mustang - alternatywy
Oczywiście wśród zdroworozsądkowych alternatyw mamy już w tym pułapie cenowym duże SUV-y pokroju Hyundaia Santa Fe i Kii Sportage, które wyjdą nas taniej oraz samochody marek premium jak np. BMW serii 5 czy Mercedes GLC. Co ciekawe, w podobnym pułapie cenowym dostaniemy też elektrycznego SUV-a ze słynnym logo konia, czyli Forda Mustanga Mach e. Obiektywnie jednak patrząc Mustang jest najtańszym samochodem z V8 na rynku i jednocześnie ma wyjątkowy amerykański charakter.
Dowiedz się więcej o nowym Mustangu: Ford Mustang premiera na Superauto.pl
Volkswagen ID. Buzz
Na pozór powinna być to zdroworozsądkowa propozycja. ID. Buzz w końcu jest przestronnym i wygodnym minibusem, który przewiezie 5 osób w naprawdę komfortowych warunkach, pomieści wszystkie ich bagaże, a do tego ma modny i ekologiczny napęd elektryczny o mocy 204 KM, który gwarantuje niskie koszty eksploatacji w mieście. Do tego wygląda świetnie, zwłaszcza z dwukolorowym nadwoziem, ma wiele akcentów retro nawiązujących do kultowego ogórka, czyli VW T1 Bulli. Samochód kosztuje od 229 760 zł netto. Musimy jednak liczyć się z ograniczonym zasięgiem (realnie około 300-330 km) i koniecznością dłuższego ładowania, czyli typowymi wadami auta elektrycznego, do tego rywale za podobną cenę oferują większe nadwozia z miejscem dla 7-9 osób. Żaden z nich nie wygląda jednak tak oryginalnie co właśnie ID. Buzz.

Volkswagen ID. Buzz alternatywy
Zdroworozsądkową alternatywę stanowi chociażby VW Multivan z miejscem dla 7 osób, startujący od 215 950 zł netto za wersję 2.0 TDI DSG o mocy 150 KM, zaś Opel Zafira Life z bateriami 75 kWh i silnikiem o mocy 136 KM kosztuje od 244 471 zł netto, jednak pomieści do 9 osób.
Zobacz jak wypadł ID. Buzz w teście: Volkswagen ID. Buzz test na Superauto.pl
Lexus LC 500 Convertible
Lexus LC 500 to nie tylko piękny kabriolet – to jeden z najpiękniejszych samochodów na rynku w ogóle. Jego znakomicie dobrane proporcje, wyszukany design i najwyższej jakości materiały sprawiają, że LC 500 Convertible czyni każdą chwilę w nim spędzoną czymś niezapomnianym. Frajdę potęguje wolnossąca 5-litrowa jednostka V8 o mocy 464 KM, której brzmienie zachwyci nawet największego konesera sportowych samochodów. Do tego przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5 s, szybka 10-biegowa automatyczna przekładnia i legendarna japońska jakość – po prostu zachwyt ciśnie się sam na usta. Jednocześnie przy okazji liftingu z 2023 roku auto zyskało wreszcie współczesne multimedia 12,3-calowym wyświetlaczem. Co prawda funkcjonalność nie należy do mocnych stron LC 500 Convertible (symboliczne siedziska z tyłu, bagażnik 147 l), jednak styl, jakość i silnik rekompensują wszystko… Za wszystko trzeba jednak słono zapłacić – bazowa wersja Prestige to koszt 764 200 zł.

Lexus LC 500 Cabrio alternatywy
Oczywiście trudno w tym pułapie cenowym mówić o zdrowym rozsądku, jednak znajdziemy rzecz jasna bardziej funkcjonalne i ekonomiczne samochody w tej cenie, choćby w samej gamie Lexusa. Mowa tu o modelach LS 500h czy luksusowym vanie LM 350h. Alternatywą jest też duży SUV w postaci BMW X7 xDrive40d.