PREZENTACJA: Voyah Free w Polsce. Chińskie premium z nutą włoską

Od kilku lat jesteśmy świadkami ekspansji chińskich producentów samochodów w Europie. Przybywa ich z roku na rok, a w ostatnim czasie tempo ekspansji przybrało na sile. Niektóre z nich jak np. MG okazują się hitami europejskiego rynku. Dość powiedzieć, że marka ta ze sprzedażą 104 293 egzemplarzy zajęła 20 miejsce wśród najpopularniejszych producentów nowych samochodów w Europie w pierwszej połowie 2023 roku, wyprzedzając m.in. takie marki jak Cupra, Mini, Mazda, Suzuki czy Jeep. Również w Polsce sukcesywnie przybywa firm z Państwa Środka. Dopiero co dołączyły Omoda oraz NIO, wkrótce dołączy do nich BAIC Motor, a ostatnio premierę miała właśnie marka Voyah ze swoim modelem Free. Byliśmy na jej premierze i podzielimy się z wami naszymi wrażeniami, jakie zostawił po sobie najnowszy chiński produkt premium. 

Przeczytaj więcej na temat samochodów chińskich dostępnych w Polsce: Chińskie samochody dostępne w Polsce. Przegląd rynku na Superauto.pl

Voyah - krótko o marce

Marka Voyah teoretycznie nie ma jakieś długiej historii i można ją uznać za nowicjusza na rynku, gdyż powstała w 2020 roku. Jej właściciel ma już jednak spore doświadczenie na rynku motoryzacyjnym, gdyż jest nim duży państwowy koncern Dongfeng działający od 1969 roku. Jest to marka premium oferująca elektryczne i zelektryfikowane samochody. Główne wartości firmy Voyah to zrównoważony rozwój, inteligencja oraz najwyższa jakość. Marka ma "towarzyszyć konsumentom w rozwoju i osiąganiu celów". Samo logo marki nawiązuje do skrzydeł znanego z chińskiej mitologii ogromnego ptaka Roca i zdaniem firmy prezentuje ono prosty i nowoczesny styl.

Voyah Free 2024 - stylistyka

Tym akcentem przejdziemy do bohatera naszego testu, a więc modelu Free. Otóż już na pierwszy rzut oka widać podświetlane logo, które wraz z górną listwą świetlną zdobi masywny grill w stylu Maserati. Skojarzenia z włoskim samochodem nie są bezzasadne, bowiem Voyaha Free projektowali Włosi, a dokładniej studio Italdesign Giugaro, które przed laty projektowało Maserati, w tym słynne Ghibli z 1966 roku, a z nowszych modeli Maserati Spyder z 2002 roku. Sylwetka może z kolei niektórym przywodzić na myśl Seata Alteę, głównie z racji na pochylony słupek C i zachodzącą na boki tylną szybę. Tył natomiast to połączenie Alfy Romeo Tonale z Porsche Cayenne, zwłaszcza, gdy spojrzymy na lampy. Generalnie jednak Voyah Free prezentuje się dobrze, choć trudno nazwać go obiektem westchnień. 

Fot. materiał prasowy producenta

Voyah Free 2024 - dane techniczne

Nim jednak zajrzymy do kabiny, kilka słów o samym samochodzie. Otóż Voyah Free to pierwszy model tej marki. Zadebiutował on w grudniu 2020 roku, a w sierpniu 2021 trafił do sprzedaży. Do Europy trafił we wrześniu 2022 roku (najpierw do Norwegii), a w sierpniu 2023 przeszedł lifting i właśnie z taką odmianą mieliśmy do czynienia. Voyah Free występuje z napędem elektrycznym, a na rodzimym rynku chińskim także w odmianie hybrydowej plug-in. Voyah Free mierzy 4905 mm długości, 1950 mm szerokości oraz 1690 mm wysokości, a rozstaw osi liczy 2995 mm. Auto bazuje na modułowej platformie ESSA (Electric Smart Secure Architecture). Do tego mamy wystarczająco duży i estetycznie wykończony bagażnik mieszczący od 560 do 1320 litrów, lecz jego klapa podnosi się zbyt nisko. Patrząc na wymiary naturalną konkurencją jest zatem Mercedes EQE SUV, BMW iX oraz Audi Q8 e-Tron. 

Voyah Free 2024 - silnik i zasięg

Również, gdy spojrzymy na parametry układu napędowego Voyaha Free, widać, kto jest na celowniku Chińczyków. Voyah Free korzysta z baterii o pojemności 106 kWh brutto (100 kWh netto) zapewniających zasięg 500 km według cyklu WLTP. Samochód korzysta z dwóch silników elektrycznych (przedni o mocy 310 KM i tylny o mocy 410 KM) dających sumarycznie 489 KM i maksymalnym momencie obrotowym 720 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje raptem 4,4 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Akumulatory można ładować mocą do 120 kW, a zatem ich naładowanie od 20 do 80% zajmie około 45 minut. 

Voyah Free 2024 - wnętrze i wyposażenie

Dobra, skoro już powiedzieliśmy co nieco o kwestiach technicznych, pora zajrzeć do kabiny. Ta jest nowoczesna i estetycznie wykończona, sporo w niej przyjemnej w dotyku wegańskiej skóry i aluminium. Deska rozdzielcza, konsola środkowa, boczki i panele drzwi czy wreszcie wygodne i obszerne fotele - wszędzie tam znajdziemy miękką i przyjemną w dotyku skórę. Jedyną wpadką jest szorstka, nieprzyjemna skóra na kierownicy. Ciekawym detalem jest możliwość podnoszenia i opuszczania ekranów na desce rozdzielczej - mamy bowiem aż trzy 12,3-calowe wyświetlacze na kokpicie. Na szczęście zachowano panel klimatyzacji z fizycznymi przyciskami i przełącznikami. Zastosowano też rozwiązanie przypominające Lexusy sprzed paru lat, czyli touchpad służący do sterowania systemem multimedialnym - na szczęście można też obsługiwać go dotykowo bezpośrednio z ekranu. 

Samochód oferowany jest z 20 systemami wspomagającymi kierowcę oraz przeszło 50 pozostałymi systemami gwarantującymi komfortową i bezpieczną podróż, w tym systemem night vision, pneumatycznym zawieszeniem, "inteligentnym" dachem panoramicznym czy system audio Dynaudio z 10 głośnikami. Z ciekawostek zastosowano też kamerę w wyświetlaczu przed pasażerem pozwalającą mu na przeprowadzanie wideokonferencji. Zabrakło natomiast podgrzewania zewnętrznych siedzisk tylnej kanapy. 

Obecnie trwa program pilotażowy, co dalej?

Voyah Free objęty jest gwarancją na 5 lat lub 100 000 km, zaś na baterie producent daje 8 lat gwarancji lub 160 000 km. Markę Voyah reprezentuje w Polsce Auto Fus Group. Obecnie trwa program pilotażowy sprawdzający zainteresowanie marką i jej modelami. Potrwa on do lutego 2024 roku. Wtedy też zapewne poznamy ceny modelu lub też dowiemy się jak dalej potoczą się losy tej marki w Polsce.