Test: Subaru Crosstrek 2.0i-S e-Boxer 136 KM. Cicha woda…
Subaru Crosstrek to pewnie jedyny w segmencie crossover, który nie tylko wygląda, ale radzi sobie doskonale w lekkim terenie, tam gdzie konkurencja po prostu nie ma wjazdu!

Czasami odnoszę wrażenie, że marka Subaru najlepsze czasy ma już za sobą, ale co oznacza „najlepsze czasy”? Starty i sukcesy w rajdach i emocjonujące wersje WRX i STI w ofercie? A może stabilność, nowoczesne rozwiązania i oferowanie aut, które nie do końca uginają się pod ciężarem bezsensownej mody? Pierwsze jazdy Subaru Crosstrekiem uświadomiły mi, że marka ma się bardzo dobrze, a przyszłość rysuje się w dość ciepłych barwach.

Subaru Crosstrek. To auto wygląda po prostu dobrze!

Rozpocznijmy od analizy wyglądu zewnętrznego. Od razu warto zauważyć, że dokonane zmiany przyniosły znaczącą poprawę, jednak trudno nie odnotować wrażenia, że Subaru Crosstrek to przede wszystkim gruntowny face-lifting modelu XV. Czy to problem? W mojej ocenie - nie. Choć niewprawne oko lub osoba niezbyt zaznajomiona z motoryzacją mogą mylić ze sobą oba modele, Subaru nie jest marką, która stawia na efekty wizualne, prowokuje lub przyciąga uwagę za wszelką cenę. Tutaj liczy się solidność i przemyślane rozwiązania, których w Crosstreku nie brakuje.

Wygląd pojazdu prezentuje się dosyć surowo, pełen jest elementów, które dodają mu charakteru terenowego, ale co ważniejsze, te dodatki i akcenty nie są przesadzone. Dlaczego tak uważam? Subaru Crosstrek jest wyjątkowy w swoim segmencie - być może nawet jedyny. Po pierwsze, radzi sobie naprawdę znakomicie w terenie. Otrzymujemy seryjny napęd na cztery koła i imponująco wysoki prześwit wynoszący aż 220 mm. W tym segmencie trudno znaleźć konkurencję oferującą podobne połączenie tj. surowy wygląd, znaczący prześwit, stały napęd na cztery koła oraz kilka trybów jazdy terenowej. Te cechy naprawdę się sprawdzają, a po próbach terenowych muszę przyznać, że jestem zaskoczony możliwościami tego samochodu. Chociaż nie jest to typowy „wszędołaz” i nie poradzi sobie w trudnym terenie z błotem, zjazdami czy brodzeniem w wodzie, to jednak w porównaniu z konkurencją Crosstrek nie ma sobie równych. Tam, gdzie typowe crossovery są bezradne, Subaru bez problemu sobie radzi. Czy w te same miejsca wjechałbym np. Mazdą CX-30 czy Hyundaiem Koną? Z całym szacunkiem i sympatią do tych aut, ale zdecydowanie nie.
Jeśli chodzi o wymiary, nowy Subaru Crosstrek mierzy 4495 mm długości, 1800 mm szerokości oraz 1600 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2670 mm, a kąt natarcia i zejścia wynoszą odpowiednio 19,3 i 31,2 stopnia. Kąt rampowy wynosi 20,8 stopnia. Mimo że to nie są typowe parametry terenówki, to wciąż mówimy o segmencie C crossoverów. Jak te wymiary przekładają się na przestrzeń wewnątrz pojazdu?
Powiew nowoczesności i sporo przestrzeni w środku
Rozpocznijmy od stylistyki wnętrza, gdzie od razu można poczuć się jak w większym modelu Outback. Kierownica jest nam znana z innych pojazdów tej marki, a na konsoli środkowej dominuje wyjątkowo duży ekran systemu info-rozrywki. Po bokach znajduje się kilka funkcjonalnych przycisków i pokręteł, umożliwiających szybką i intuicyjną zmianę najważniejszych parametrów. Większość opcji została przeniesiona na duży ekran o przekątnej 11,6 cala. System jest czytelny i łatwy w obsłudze, chociaż nie wyróżnia się zbyt rozbudowanymi funkcjonalnościami czy ciekawymi rozwiązaniami. Jednakże w przypadku Subaru, prostota systemu jest cechą, która ma swoje uzasadnienie. Co więcej, istnieje możliwość bezprzewodowego połączenia ze smartfonem i korzystania z Android Auto oraz Apple CarPlay.
Jeśli chodzi o przestrzeń wewnątrz pojazdu, to jej nie brakuje, a jak na samochód z segmentu C, mamy do dyspozycji naprawdę dużo miejsca na kanapie. Crosstrek zapewnia pasażerom komfortową przestrzeń podróżowania, i jeśli tylko kierowca nie jest wysokim koszykarzem o wzroście powyżej 190 centymetrów, dwie dorosłe osoby o wzroście powyżej 180 centymetrów swobodnie zmieszczą się na tylnym siedzeniu. Oczywiście obecny jest także wyższy tunel środkowy, jednak jego istnienie jest uzasadnione obecnością prawdziwego napędu AWD.
Bagażnik oferuje pojemność wynoszącą 314 litrów w standardowej konfiguracji oparcia tylnej kanapy, a po jej złożeniu (w proporcji 60:40) możemy uzyskać aż 1314 litrów. Chociaż nie jest to największa przestrzeń w segmencie, dla większości użytkowników będzie to zupełnie wystarczające.
W trasie spokojnie i stabilnie, w terenie z pazurem!


Subaru Crosstrek nie powala na papierze swoimi parametrami. Moc dwulitrowej jednostki benzynowej w układzie bokser wynosi 136 KM, a moment obrotowy sięga 182 Nm. Co tu istotne, silnik otrzymuje wsparcie elektryczne o mocy 16,7 KM i momencie obrotowym 66 Nm. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła (dzięki układowi Symmetrical AWD) za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni Lineartronic (CVT). To sucha lista faktów, ale czy rzeczywiście pojazd prezentuje się tak samo w rzeczywistości, jak na papierze?
Niewątpliwie Crosstrek nie aspiruje do miana sportowca, ale podobnie jak miało to miejsce w przypadku testu Forestera jakiś czas temu, tak samo teraz można odnieść wrażenie, że auto zyskuje na dynamice w trudnych warunkach drogowych. Na normalnych drogach miejskich, podmiejskich czy autostradach Subaru Crosstrek zachowuje się jak typowy crossover - komfortowo, przewidywalnie, żwawo i z wystarczającą dynamiką. Przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu, silnik gwałtownie wkręca się na wyższe obroty, co jest typowe dla układów napędowych z automatyczną skrzynią CVT. Trzeba jednak zrozumieć, że osoby wybierające Crosstreka raczej nie oczekują od niego sportowych wrażeń, a raczej płynnej, spokojnej jazdy.

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 198 km/h. To zadowalające wyniki, jednakże warto zaznaczyć, że hybrydowy układ najlepiej sprawdza się w miejskich warunkach. Dodatkowo, do około 70 km/h system jest w stanie przejść w tryb "żeglowania", co oznacza odłączenie napędu od kół podczas jednostajnej jazdy lub zjazdu z lekkiego wzniesienia. A co dzieje się, gdy zjeżdżamy z utwardzonej drogi?
Podobnie jak w przypadku modelu Subaru Forester czy wcześniejszej wersji XV, na nierównych drogach, na szutrze, błocie, polnych ścieżkach itp., układ napędu na cztery koła Symmetrical AWD staje się nieoceniony. Auto nabiera wtedy pewności, stabilności i natychmiastowo można zauważyć znaczną różnicę w porównaniu do konwencjonalnych crossoverów z napędem na przednią oś, a nawet tych z dołączanym napędem na tylną oś. Crosstrek radzi sobie doskonale nawet na nierównych polnych drogach z kałużami i dużymi wybojami, nie traci trakcji i zachowuje neutralność, nawet w szybko pokonywanych zakrętach.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to podczas testu na trasie liczącej nieco ponad 70 kilometrów, prowadzącej głównie po drogach o dopuszczalnych prędkościach od 70 do 90 km/h, częściowo także po nieutwardzonych drogach leśnych, średnie spalanie wyniosło 6,8 l/100 km. To wynik średni, ale zdaje mi się, że po bliższym poznaniu pojazdu, zrozumieniu charakterystyki napędu, można by było obniżyć te wartości. Ostateczne wyniki spalania pozostawmy jednak do pełnego testu.
Cen jeszcze nie znamy, ale nie powinno być bardzo drogo


Przynajmniej w porównaniu do konkurencji. Co prawda kwot nie znamy i nawet specyfikacja wersji i wyposażenia oferowanych modeli jest jeszcze niepewna i może ulec zmianie, ale możemy co nieco pospekulować. Mając na uwadze fakt, że schodzący z rynku model XV z napędem hybrydowym miał cenę początkową wynoszącą 143 550 złotych, a wersja topowa Platinum kosztowała 166 050 złotych, można spodziewać się, że nowy model będzie w przedziale cenowym oscylującym między 160 000 a 180 000 złotych. Czy rzeczywiście tak będzie, dowiemy się wkrótce. W międzyczasie warto zerknąć na to, co oferuje najwyższa wersja o tej samej nazwie, czyli Platinum.

W standardzie odmiany Platinum znajdziemy m.in.:
- elektrycznie sterowane okno dachowe;
- elektrycznie regulowane fotele przednie;
- podgrzewaną kierownicę;
- nawigację z topową wersją ekranu dotykowego;
- częściowo skórzaną tapicerkę etc.
Subaru Crosstrek. Podsumowanie
Pierwsze wrażenia z jazdy nowym Subaru Crosstrek są niezwykle pozytywne. Ten kompaktowy samochód jawi się jako spokojny, zapewniający pewność siebie i komfortowy pojazd, który swoimi zdolnościami terenowymi wyprzedza większość konkurencyjnych crossoverów i SUV-ów dostępnych na rynku. Być może nie każdy doceni to na co dzień, ale wystarczy pierwsza zima i tradycyjne trudności na drogach, by docenić doskonały napęd na cztery koła i większy prześwit. Z niecierpliwością oczekujemy na przyszłe testy tego pojazdu!