TEST: Skoda Kodiaq 1.5 TSI iV Selection – jak zawsze przemyślana
Z każdym kolejnym modelem Skoda udowadnia, że wie jak tworzyć przemyślane i funkcjonalne samochody. Nowy Kodiaq również nie jest tu wyjątkiem.

Z testu dowiesz się o:
Nie ulega dyskusji, że Skoda jest hitem polskiego rynku. W TOP20 nowych aut w Polsce znajdziemy aż 5 modeli Skody, w tym także Kodiaqa, który jest najpopularniejszym 7-osobowym samochodem nad Wisłą. Od stycznia do sierpnia bieżącego roku sprzedano 3735 sztuk, co czyni go 19. najchętniej wybieranym autem w Polsce.
Skoda Kodiaq 2024 1.5 TSI iV - wymiary i bagażnik
Bez wątpienia swoje zrobiła też zmiana generacyjna, gdyż Kodiaq jesienią 2023 roku doczekał się nowego wcielenia, które właśnie mamy okazję sprawdzić. Samochód bazuje na zmodernizowanej platformie MQB z poprzednika i mierzy 4,76 m długości, czyli o 6 cm więcej, a jego rozstaw osi liczy 2,79 m, a więc pozostał bez zmian. Bagażnik wersji hybrydowej pomieści 745 litrów, jest ustawny i jak to w Skodzie funkcjonalny.

Ewolucja typowa dla Skody
Z zewnątrz producent postawił na ewolucję … i bardzo dobrze. W zasadzie przód z dużym, typowo skodowskim grillem i reflektorami Matrix LED (pakiet Light&View Basic za 6650 zł) nie różni się zbyt wiele względem poprzednika. Tak naprawdę głównej różnicy z przodu na szczęście w naszym egzemplarzu nie ma (LED-owa listwa na grillu). Sylwetka nowego Kodiaqa wydaje się być bardziej kanciasta i wyróżnia ją ozdobna listwa ciągnąca się wzdłuż dachu aż na słupek D. Z tyłu mamy nowe lampy LED w kształcie litery C, połączone czerwoną blendą. To by było na tyle z różnic.

Powiew świeżości czuć w kabinie
Znacznie zmieniła się natomiast kabina. Ogólny zarys kokpitu z pionowymi kratkami nawiewów po bokach, masywną deską rozdzielczą i podwójnym schowkiem przed pasażerem nawiązuje do poprzednika, jednak na tym podobieństwa się w zasadzie kończą. Mamy dominujący, aż 13-calowy wyświetlacz nowego systemu infotainment (o blisko 4 cale większy niż w poprzedniku), nowe kratki nawiewów i 12-calowy zestaw cyfrowych zegarów przed kierowcą. Największą nowością są jednak wielofunkcyjne pokrętła Smart Dials, o których zaraz wspomnę.

Nadal świetna ergonomia, solidna jakość
Pod względem ergonomii Skoda wciąż wypada świetnie. System multimedialny jest czytelny, oferuje atrakcyjne grafiki i dobrą reakcję na dotyk oraz bezprzewodową łączność z Apple CarPlay i AndroidAuto. Owszem, trochę szkoda, że nie znajdziemy fizycznych przycisków-skrótów, jednak te na ekranie logicznie pogrupowano. Komputer pokładowy i cyfrowe zegary jak to w Skodzie są łatwe w obsłudze i służą do tego pokrętła i przyciski na kierownicy. Największą furorę robią wspomniane już pokrętła Smart Dials z wyświetlaczami o przekątnej 32 mm. Jest to coś na wzór tych z Jaguara i Land Rovera i służą do obsługi m.in. klimatyzacji, podgrzewania foteli, głośności czy trybów jazdy, bez odrywania wzroku od drogi – po prostu świetne.

Również jakość wykończenia nie daje powodów do narzekań. Dominują miękkie materiały, poszczególne elementy dobrze spasowano i nic tu nie skrzypi. Dobre wrażenie robi materiałowy pas na desce rozdzielczej i na panelach drzwi z poliestru pochodzącego w 100% z recyklingu. Jedynie spasowanie obudowy konsoli środkowej mogłoby być lepsze, a podłokietniki na drzwiach bardziej miękkie.
Przestronność i funkcjonalność Kodiaqa to własna liga
Jak to w Skodzie przestronność i funkcjonalność nie tyle imponuje, co wręcz gra we własnej lidze. Już poprzedni Kodiaq zawiesił poprzeczkę wysoko a tu jest tylko lepiej. Obszerne przednie fotele z certyfikatem AGR, podgrzewaniem i elektryczną regulacją wykonano z miękkiej tapicerki pochodzącej z recyklingu, miejsca jest sporo w każdym kierunku i siedzi się wysoko, zaś spora powierzchnia szyb gwarantuje dobrą widoczność. Możemy też liczyć na spore schowki i kieszenie w drzwiach (miękko wyściełane), podwójną indukcyjną ładowarkę z funkcją chłodzenia (dobrze działa) czy kilka ciekawostek funkcjonalnych jak np. podwójne cupholdery.

Z tyłu przestrzeń jest ogromna w każdym kierunku, kanapa ma długie i dobrze wyprofilowane siedzisko a podłoga jest płaska. Miejsca starczy bez problemu dla 3 dorosłych osób. Mamy też trzecią strefę klimatyzacji, podgrzewane fotele i 2 porty USB-C o mocy 45 W. Głównym minusem odmiany PHEV jest brak trzeciego rzędu siedzeń nawet w opcji.
Skoda Kodiaq 2024 Selection - wyposażenie
Samo wyposażenie wersji Selection jest jednak bogate. Oprócz już wymienionych elementów mamy m.in. czujniki parkowania z przodu i z tyłu, przyciemniane szyby czy dostęp bezkluczykowy. Z opcji natomiast są pakiet Convenience Plus (6350 zł, zawiera m.in. audio Canton, bezdotykowo sterowaną klapę bagażnika czy elektrykę foteli przednich), pakiet Assisted Drive Plus (6650 zł, zawiera zestaw systemów bezpieczeństwa i asystentów oraz kamery 360 stopni) czy pakiet Technology Basic (4950 zł), zawierający 13-calowy wyświetlacz z nawigacją i czyścik do ekranu.

Skoda Kodiaq 2024 1.5 TSI iV - osiągi i spalanie
Sercem Kodiaqa jest nowy układ hybrydowy oparty na jednostce 1.5 TSI i silniku elektrycznym. Rozwija 204 KM i 250 Nm, a napęd trafia na przód za pośrednictwem 6-biegowej przekładni DSG. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,4 s, a prędkość maksymalna to 210 km/h. Układ Kodiaqa zapewnia dobre osiągi, pracuje płynnie a skrzynia zapewnia bardzo dobrą reakcję na gaz. Sterujemy nią za pomocą wygodnego selektora przy kolumnie kierownicy. Przełączanie się z napędu elektrycznego w spalinowy następuje praktycznie niezauważalnie, a auto zapewnia dobre osiągi zarówno na elektryku jak i w trybie hybrydowym.
W pełni naładowane baterie o pojemności 19,7 kWh netto zapewniają aż 95 km realnego zasięgu na prądzie, co jest świetnym wynikiem i przekłada się w trybie hybrydowym na spalanie w okolicach 2-2,5 l/100 km przez pierwsze 100 km. W cyklu mieszanym z liczącego blisko 1100 km testu, w którym jakieś 70% dystansu stanowiły autostrady i drogi ekspresowe, był to wciąż świetny wynik 5,9 l/100 km. Na autostradzie z naładowanymi bateriami w trybie hybrydowym auto pali 5,7 l, zaś z pustymi koło 8-8,5 l/100 km. Na drogach lokalnych z pustymi bateriami będzie to 7 l/100 km. W mieście trzeba się liczyć z wynikami między 6 a 7 l, chyba, że mamy naładowane baterie, wówczas mamy symboliczne wyniki jak powyżej. Bak liczy 45 litrów.

Komfortowa i bezpieczna opcja dla rodzin
Kodiaq pozostaje komfortowym i rodzinnym samochodem. Pod tym względem wiele się nie zmieniło i charakterystyka pracy zawieszenia przypomina poprzednika. Samochód sprawnie wybiera większość nierówności, choć zdarza mu się potrząsać podróżującymi na większych dziurach. Powiedziałbym, że bywają momenty, gdy zawieszeniu Kodiaqa brak spójności, na szczęście w większości przypadków zdaje ono egzamin. Układ kierowniczy pracuje lekko, hamulce są dobre, zwłaszcza, gdy damy dużą siłę rekuperacji, a samochód prowadzi się stabilnie i przewidywalnie, dając poczucie bezpieczeństwa. Doceniłem też dobre wyciszenie kabiny.
Skoda Kodiaq 2024 1.5 TSI iV Selection - cena
Skoda Kodiaq w odmianie PHEV kosztuje od 208 300 zł za wariant Selection. Nasz egzemplarz wyceniono na 241 850 zł. To spora, choć na tle rywali rozsądna kwota.
Skoda Kodiaq 2024 vs Nissan X-Trail 2024
Dla porównania Nissan X-Trail e-Power Tekna o mocy 204 KM kosztuje 221 250 zł. Samochód mierzy 4680 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2705 mm. Bagażnik pomieści 575 litrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8 s, a prędkość maksymalna to 170 km/h. Samochód korzysta z turbodoładowanej jednostki benzynowej 1.5, która pełni rolę generatora prądu, zaś układ hybrydowy oferuje 204 KM i 330 Nm. Wyposażenie standardowe wersji Tekna obejmuje m.in.:
- 19-calowe felgi
- Przednie światła przeciwmgielne LED
- System audio BOSE
- System ProPilot Assist
- Wyświetlacz przezierny Head-up 10,8"
- Inteligentny asystent automatycznego parkowania ProPILOT Park
- Elektrycznie i bezdotykowo sterowana klapa bagażnika
- Przyciemniane tylne szyby
- Relingi dachowe
- Reflektory Full LED
- System multimedialny NissanConnect z 12,3-calowym dotykowym wyświetlaczem
- Trójstrefową automatyczną klimatyzację
- Inteligentny system kamer 360 stopni
- Cyfrowe zegary z wyświetlaczem TFT 12,3"
- Oświetlenie ambiente
- Tapicerkę ze skóry ekologicznej
- Elektrycznie regulowany fotel kierowcy i pasażera
- Indukcyjną ładowarkę
Skoda Kodiaq 2024 vs Hyundai Santa Fe 2024
Jest jednak pełną hybrydą, za to występuje też w wersji 7-osobowej i z napędem AWD. Z kolei Hyundai Santa Fe PHEV o mocy 253 KM w odmianie 5-osobowej Platinum kosztuje aż 282 900 zł, ma za to napęd 4WD. Hyundai Santa Fe mierzy 4830 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2815 mm. Bagażnik pomieści 711 litrów. Samochód korzysta z jednostki 1.6 T-GDI i silnika elektrycznego, generuje łącznie 253 KM i 367 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,3 s, a prędkość maksymalna to 180 km/h. Baterie mają 13,8 kWh pojemności i zapewniają 54 km zasięgu na prądzie. Wyposażenie standardowe wersji Platinum obejmuje m.in.:
- Asystenta unikania kolizji podczas cofania (PCA)
- Kamera monitorująca poziom uwagi kierowcy (ICC)
- Samopoziomujące zawieszenie tylne
- Elektrycznie sterowaną kolumnę kierowniczą
- Reflektory LED (typu Projekcyjnego)
- 20-calowe aluminiowe felgi
- Elektrycznie sterowane przednie fotele
- Fotel kierowcy z elektryczną regulacją podparcia lędźwiowego (4 kierunki)
- Walk-in device (przesuwany fotel ułatwiający wsiadanie)
- Tapicerkę skórzaną w kolorze Black, Supersonic Gray lub Pecan Brown
- Podgrzewane fotele z przodu i z tyłu
- Wentylowane przednie fotele
- Oświetlenie nastrojowe wnętrza
- Obszytą skórą deskę rozdzielczą
- Podgrzewaną kierownicę
- Zamszową podsufitkę
- Automatyczną dwustrefową klimatyzację
- Cyfrowe zegary z 12,3” wyświetlaczem
- Inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go
- Aktywny system monitorowania martwego pola (BCA) i asystenta ostrzegania o ruchu poprzecznym (RCCA)
- asystenta utrzymywania pasa ruchu (LKA)
- monitorowanie poziomu uwagi kierowcy (DAW)
- informację o odjechaniu poprzedającego pojazdu (LVDA)
- asystenta świateł drogowych (HBA)
- Asystenta unikania kolizji czołowych (FCA 2)
- Asystenta zdalnego parkowania (RSPA) wyposażonego w przednie, boczne i tylne czujniki parkowania
- System kamer 360°
- Podążanie na pasie ruchu (LFA 2)
- Asystenta jazdy autostradowej (HDA 2)
- System monitorowania tylnej kanapy (RSA) z czujnikami ultradźwiękowymi
- System wyświetlający widok z martwego pola (BVM)
- Inteligentną klapę bagażnika (z regulacją prędkości i wysokości otwierania)
- Ładowarkę ICCB 230 V z przewodem
- Gniazdo 220 V
- Żaluzje przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach
- System multimedialny z 12,3” ekranem dotykowym, cyfrowym radiem DAB, nawigacja z usługami Hyundai LIVE i systemem Bluelink, łączność Android Auto i Apple Car Play
- System Premium Audio BOSE
- Dostęp bezkluczykowy
Skoda Kodiaq 2024 vs Mazda CX-60 2024
Mazda CX-60 PHEV w wersji Prime-Line z napędem AWD kosztuje 261 900 zł i podobnie jak Skoda występuje tylko z dwoma rzędami siedzeń. Samochód mierzy 4740 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2870 mm. Bagażnik pomieści 570 litrów. Układ bazuje na wolnossącej jednostce benzynowej 2.5 i oferuje łącznie 327 KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,8 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Baterie mają 17 kWh pojemności i zapewniają 63 km zasięgu na prądzie. Wyposażenie standardowe wersji Prime-Line obejmuje m.in.:
- Obręcze aluminiowe 18" (opony 235/60)
- Tapicerkę materiałową Premium
- Bezprzewodowy interfejs Apple Carplay i Android Auto
- Czujniki parkowania tylne
- Kamerę cofania
- Kolorowy, dotykowy wyświetlacz centralny 12,3" oraz system sterowania multimediami HMI
- System nawigacji Mazdy
- System rozpoznający znaki ograniczenia prędkości (TSR)
- System wykrywający pojazdy w martwym punkcie (BSM) oraz system wykrywający ruch poprzeczny podczas cofania (RCTA)
Skoda Kodiaq 2024 vs MG HS 2024
Alternatywą jest też MG HS PHEV o mocy 339 KM i kosztuje w topowej wersji Exclusive 173 500 zł, lecz występuje z dwoma rzędami siedzeń i napędem na przód. Samochód mierzy 4670 mm długości, a rozstaw osi liczy 2765 mm. Bagażnik pomieści 507 litrów. Samochód korzysta z silnika 1.5 T-GDI, oferuje łącznie 339 KM i 366 Nm. Baterie mają 21,7 kWh pojemności i zapewniają 100 km zasięgu na prądzie. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 6,9 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Wyposażenie standardowe wersji Exclusive obejmuje m.in.:
- Czujniki parkowania z przodu
- Kamerę parkingową 360° (HD)
- Elektrycznie sterowaną klapę bagażnika
- Lusterka boczne składane elektrycznie
- Pamięć lusterek bocznych
- Lusterka boczne sterowane zdalnie
- Indukcyjną ładowarkę
- Dwustrefową automatyczną klimatyzację
- 8 głośników
- Aplikację iSmart (na telefon)
- Pilota zdalnego sterowania w aplikacji
- Funkcję zdalnego otwierania / zamykania w aplikacji
- Zdalne włączanie klimatyzacji przez aplikację (tylko ze skrzynią DCT)
- Muzykę online (wymagana subskrypcja)
- Informacje o ruchu drogowym
- Pamięć ustawień fotela kierowcy
- Fotel kierowcy z regulacją podparcia odcinka lędźwiowego
- Fotel pasażera regulowany elektrycznie w czterech kierunkach
- Fotel pasażera z regulacją podparcia odcinka lędźwiowego
- Podgrzewane przednie siedzenia
Skoda Kodiaq w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilkadziesiąt egzemplarzy Skody Kodiaq w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Samochody są nowe i pochodzą z 2024 roku, wiele z nich dostaniecie od ręki. Możecie też liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na spore rabaty.
Sprawdź ofertę Skoda Kodiaq leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Podsumowując nowa Skoda Kodiaq w zasadzie zachowała koncepcję poprzednika, ma wszystkie jego atuty i wciąż jest najlepszym SUV-em w swoim segmencie. Auto nadal imponuje przestrzenią i funkcjonalnością, do tego zyskało bogatsze wyposażenie i prezentuje się nowocześniej. Sporym atutem jest też nowy układ hybrydowy, który imponuje zasięgiem na prądzie i w mieście możemy rzeczywiście jeździć nim o kropelce, bez uszczerbku na osiągach. Przy okazji to wciąż komfortowy i bezpieczny samochód w rozsądnej cenie, który posłuży nawet większym rodzinom, choć osobom szukającym napędu 4x4 lub trzeciego rzędu siedzeń zostaje wariant z dieslem.