Test: Renault 5 E-Tech 2024 - czy warto?
Renault 5 E-Tech: 150 KM, 0-100 km/h w 8 s, zasięg 400 km, cena ok. 120-130 tys. zł. Styl retro, nowoczesność i osiągi – przepis na sukces?

Aktualizacja: Renault 5 w Polsce - jaka cena?
Wbrew zapowiedziom renault, cena modelu Renault 5 będzie wyższa niż początkowo zakładano. Według sugestii producenta cena zakupu nowego, elektrocznego modeli "5" miała wynieść około 25000 Euro (108 000 zł). Gdyby tak było, bez wątpienia kultowy model byłby doskonałą konkurencją dla innych, elektrycznych samochodów miejskich oferowanych m.in. przez chińskich producentów. Niestety, na rynek polski nie trafi najsłabsza wersja tego modelu (95 KM). Katalog w Polsce otwiera 120-konna wersja Renault 5, wyceniona na 120 900 zł.
Powiem szczerze, że od modelu Megane E-Tech, Renault z modelu na model coraz bardziej mnie zaskakuje. Oczywiście nie wszystkie nowości są bez wad, ceny niektórych (np. topowego Rafale) również nie należą do najkorzystniejszych (delikatnie mówiąc…), ale po takiej lawinie nowości, w planach są kolejne, nie mniej interesujące. Ostatnio miałem okazję pojeździć nowym Renault 5 E-Tech i muszę powiedzieć, że wciąż jestem w pozytywnym szoku.



Renault 5 pod względem stylistycznym wymiata!
Wiele osób mówiło mi, że nowe Renault 5 prezentuje się rewelacyjnie. Jasne, jest małe, być może niepraktyczne, do tego elektryczne (dla niektórych to już w ogóle katastrofa!), ale jeśli chodzi o wygląd, styliści z Renault naprawdę się postarali. Zresztą już od dłuższego czasu obserwuję ogromną chęć na auta nawiązujące do modeli sprzed lat. Byłem ostatnio na Salonie Samochodowym w Paryżu i gdzie były największe kolejki i tłumy odwiedzających? Przy wszystkich projektach upodobnionych do samochodów z lat 70- i 80-tych. Wiadomo, wielu by chciało, a niewielu kupi i producenci boją się takich stylistycznych eksperymentów i powrotu do przeszłości, ale kto wie, może to jest lekarstwo na coraz nudniejsze i powielające się schematy stylistyczne?


Być może właśnie Renault 5 E-Tech przetrze szlaki i sprawi, że inni producenci przekonają się do tego trendu? Jasne, mamy np. nowego Forda Capri czy inne modele, które odświeżają nazwy z epoki, ale stylistyka bywa zbyt zachowawcza. Na szczęście, nie w przypadku Renault 5 E-Tech. O ile z przodu auto zyskało sporo nowoczesnych kształtów i owszem, nawiązuje do modelu sprzed ponad 40 lat, ale z tyłu… no trzeba być ślepym, aby nie zauważyć nawiązania i inspiracji!
Jest także mnóstwo nowoczesnych gadżetów i smaczków. Wskaźnik naładowania akumulatora w kształcie kultowej "piątki" na masce, minimalistyczna kratka wlotu powietrza i sprytnie ukryte w słupku C klamki tylnych drzwi to tylko niektóre z nich. Producent obiecuje szeroką gamę kolorów nadwozia, inspirowaną paletą barw dostępną w oryginalnym modelu. Podczas jazd testowych mogliśmy podziwiać samochód w intensywnym żółtym i soczystym zielonym kolorze z metalicznym wykończeniem, które przyciągały wzrok i przywodziły na myśl energetyczny klimat lat 70. O ile ten zielony pozwalał jakoś wtopić się w tłum, tak żółty robił furorę na ulicach Nicei i w okolicznych miasteczkach!
We wnętrzu jest bardzo stylowo, ale…
…zaskakująco ciasno. Momentami odnosiłem wrażenie, że to auto byłoby idealne dla pary z psem, bo z tyłu naprawdę trudno się zmieścić. No dobrze, może przesadzam, ale jeśli z przodu usiądą osoby o wzroście powyżej 180 centymetrów, z tyłu nie zostanie za wiele miejsca na nogi. Ale nikt nie mówił, że Renault 5 to auto rodzinne. Tu liczy się coś innego.


Styl! I to w naprawdę dobrym wydaniu! Wnętrze nowego Renault 5 to miks prostoty i nowoczesności. Deska rozdzielcza jest zaskakująco przejrzysta, a królują na niej dwa ekrany: jeden z zegarami, a drugi z multimediami - obsługa jest banalnie prosta, a w wielu funkcjach pomaga asystent Renault, który bazuje na sztucznej inteligencji i jest w stanie sprawdzić pogodę, ustawić nawigację, otworzyć okna, sterować temperaturą w aucie itp. No i materiały – o ile w wielu miejscach mamy do czynienia z twardym plastikiem, tak na górnej części deski rozdzielczej wylądował wyjątkowo miękki materiał. Sporo pianki, a na niej skóra ekologiczna albo… dżins (lub jak ktoś woli – jeans!). Naprawdę w wielu miejscach Renault 5 E-Tech imponuje pomysłem. A, byłbym zapomniał – w wyposażeniu akcesoryjnym znajdziemy wymienne nakładki na dźwigienkę zmiany biegów oraz… koszyk na bagietkę! Bagażnik o pojemności 326 litrów pomieści dwie walizki kabinowe, zakupy lub sprzęt sportowy. Zapomnijmy jednak o praktycznych dodatkach, płaskiej podłodze itp. Ma być w miarę prosto i (w miarę) tanio.

Nie zapominajmy również, że kierowca ma do dyspozycji szereg nowoczesnych systemów wspomagających, w tym Active Driver Assist, umożliwiający jazdę autonomiczną poziomu 2. System ten integruje aktywny tempomat z funkcjami Stop & Go i asystentem utrzymania pasa ruchu, zwiększając komfort i bezpieczeństwo jazdy w korkach i na autostradzie. No dobrze, a jak Renault 5 E-Tech jeździ?
Silnik i wrażenia z jazdy nowym Renault 5

Początkowo miałem obawy, że Renault 5 E-Tech będzie prowadził się jak każdy inny samochód elektryczny z segmentu B. Jasne, nie ma rewolucji czy odkrywania koła na nowo, ale po kilkudziesięciu kilometrach w bardzo różnych warunkach – od sennych miasteczek, korków w centrum Nicei, przez autostradę i srogi podmiejskie – mały „Francuz” pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie i – w pozytywnym sensie – spory niedosyt!
Samochód prowadzi się pewnie, zwinnie i dynamicznie. Receptą na taki stan rzeczy jest wielowahaczowe zawieszenie z tyłu, które zapewnia doskonałą przyczepność i stabilność nawet na krętych drogach. Wspomaganie układu kierowniczego jest dość mocne, co ułatwia manewrowanie w mieście, ale nie wpływa negatywnie na precyzję prowadzenia przy wyższych prędkościach. Zawieszenie Renault 5 zostało zestrojone tak, aby zapewnić komfort podróżowania, ale jednocześnie nie ograniczać dynamicznej jazdy. Przyznam, że pierwsze kilometry za kierownicą były dość nietypowe. Musiałem przyzwyczaić się do specyficznego układu kierowniczego i elektronicznego hamulca. Jednak po krótkim czasie każdy pokonany kilometr dostarczał mi mnóstwo przyjemności! To naprawdę świetny, mały, miejski elektryk!
A co kryje się pod maską? Renault 5 E-Tech napędzane jest silnikiem elektrycznym o mocy 150 KM (110 kW), który generuje imponujący moment obrotowy 245 Nm dostępny natychmiast po wciśnięciu pedału przyspieszenia. Dzięki temu auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 8 sekund i osiąga prędkość maksymalną 150 km/h. Według danych WLTP zużycie energii wynosi 14,9 kWh/100 km. Podczas jazd testowych, które obejmowały zarówno dynamiczną jazdę po górskich serpentynach, jak i spokojną jazdę po mieście, udało nam się osiągnąć wynik nieco ponad 13 kWh/100 km. Pojemna bateria o pojemności 52 kWh zapewnia zasięg około 400 kilometrów, co w połączeniu z niskim zużyciem energii czyni Renault 5 E-Tech idealnym samochodem do codziennej jazdy po mieście i nie tylko.
Oprócz wersji 150-konnej, Renault 5 E-Tech będzie dostępne w wersjach o mocy 120 KM i 95 KM z mniejszym akumulatorem 40 kWh. W zasadzie bardzo chciałbym sprawdzić bazową wersję i przekonać się, czy 95 KM w elektrycznym wydaniu w dzisiejszych czasach to absolutne minimum, czy jednak da się tym autem swobodnie i dynamicznie poruszać po mieście.
Jeśli zapowiedzi cenowe się sprawdzą, będzie hit sprzedaży!
Już jakiś czas temu Renault postawiło sobie za cel uczynienie z modelu 5 E-Tech samochodu elektrycznego dostępnego dla szerokiego grona odbiorców. Producent zapowiada, że cena bazowej wersji Renault 5 E-Tech będzie oscylować w granicach 120-130 tysięcy złotych (we Francji ok. 25 000 euro), choć oficjalny cennik nie jest jeszcze znany. To ambitny cel, zwłaszcza w obliczu rosnących cen samochodów elektrycznych i inflacji. Jeśli Renault uda się go zrealizować, model 5 E-Tech ma szansę stać się prawdziwym hitem sprzedaży i poważnym rywalem dla innych popularnych aut elektrycznych, takich jak:
- Fiat 500e: Ten miejski samochód elektryczny, wyceniany obecnie od 131 400 złotych, cieszy się dużą popularnością. Aby przekonać do siebie klientów, Renault 5 E-Tech będzie musiał zaoferować atrakcyjniejszy zasięg, bogatsze wyposażenie lub niższą cenę.
- Peugeot e-208: Stylowy i dynamiczny Peugeot e-208 to wydatek rzędu 140 000 złotych. Renault 5 E-Tech będzie konkurował z nim nie tylko ceną, ale również designem i osiągami.
- Opel Corsa-e: Praktyczna i stosunkowo przystępna cenowo Corsa-e (od około 135 000 złotych) stawia przed Renault 5 E-Tech wyzwanie. Francuski model będzie musiał zaoferować coś więcej niż tylko nostalgiczny design, aby przyciągnąć klientów.
- Hyundai Kona Electric: Choć Kona Electric nie jest bezpośrednim konkurentem ze względu na większe rozmiary, to oferuje imponujący zasięg i przestronne wnętrze w cenie od około 160 000 złotych. Renault 5 E-Tech będzie musiał udowodnić klientom, że mniejszy rozmiar i zasięg w zupełności wystarczą do codziennej jazdy po mieście.
Cena 25 000 euro w podstawie wydaje się dość rozsądna, ale pamiętajmy, że Renualt ma w planach jeszcze inne, prawdopodobnie jeszcze tańsze modele elektryczne tj. Renault 4 oraz Twingo. Zapowiada się bardzo ciekawa przyszłość w segmencie małych elektryków!
Podsumowanie: Czy Renault 5 E-Tech to przepis na sukces?,/h2>
Nowe Renault 5 ma wszelkie predyspozycje, by powtórzyć sukces swojego legendarnego poprzednika. Połączenie atrakcyjnego designu nawiązującego do klasyka z nowoczesnymi technologiami, przemyślanym wnętrzem i wydajnym napędem elektrycznym tworzy kuszącą propozycję. Samochód trafia w nostalgiczne nuty, oferując jednocześnie to, czego oczekuje się od nowoczesnego auta miejskiego: sprawny i dynamiczny napęd, całkiem niezła funkcjonalność, komfort i bezpieczeństwo. No i na deser mamy świetną stylistykę i po prostu „to coś”. Coś innego, wyróżniającego się i sprawiającego, że za tym samochodem wszyscy się oglądają. Oby więcej takich miejskich perełek!