TEST: Jaguar I-Pace AWD R-Dynamic HSE - cichy drapieżnik
Onieśmiela stylem, imponuje osiągami, urzeka jakością, a przy tym porusza się bezszelestnie. Taki właśnie jest Jaguar I-Pace. W zdominowanej przez niemieckie marki klasie elektrycznych SUV-ów Jaguar wychodzi z oryginalną propozycją.
Z testu dowiesz się o:
Jaguar I-Pace do najmłodszych nie należy, gdyż zadebiutował w 2018 roku jako pierwszy elektryk tej marki. Na początku tego roku doczekał się kosmetycznego liftingu, w ramach którego „zyskał” zabudowaną atrapę chłodnicy (co jednak nie wygląda dobrze), jednak poprawia aerodynamikę.
Smukły, aerodynamiczny i urzekający
Zresztą dbałość o aerodynamikę widać po kształtach całej karoserii, wlotach powietrza w zderzaku czy kształcie przetłoczeń i wybrzuszeń na karoserii oraz po zastosowaniu chowanych w nadwoziu klamek drzwi. Auto nadal urzeka stylowym nadwoziem crossovera coupe. Nie zabrakło typowych dla Jaguara akcentów w postaci smukłych lamp (przednie z motywem litery J i wyposażone w technologię Matrix LED) oraz chromowanych elementów (w tym przypadku listwy wokół szyb), które w parze z opcjonalnym lakierem Portofino Blue za 5410 zł tworzą naprawdę ciekawą kompozycję.

Jaguar I-Pace 2023 - wymiary i bagażnik
I-Pace ma podniesiony prześwit, jednak jest też niższy od typowych SUV-ów. Mierzy on bowiem 1566 mm wysokości, czyli o około 5 cm mniej od rywali w postaci Tesli Model Y i Mercedesa EQC. Jednocześnie długość nadwozia liczy 4682 mm, a rozstaw osi to 2990 mm. Bagażnik pomieści natomiast aż 656 litrów. Owszem, jest dość duży, jednak czy aż tak?... Pod maską znajdziemy za to malutki schowek na kable.

Po kabinie widać brytyjski styl, skóra na każdym kroku
Kabina również emanuje brytyjskim stylem. Od razu w oczy rzucają się połacie białej skóry Light Oyster. Znajdziemy ją m.in. na sportowych fotelach i tylnej kanapie, a także na podłokietnikach i panelach drzwi. Te drugie wraz ze skórzanym obszyciem deski rozdzielczej wchodzą w skład rozszerzonego pakietu skórzanego za 11 890 zł. Na szczęście deskę obszyto czarną skórą, jednak białe boczki drzwi odbijają się w bocznej szybie, co ogranicza widoczność na boki.

Na jakość wykonania trudno narzekać – tak jak wspomniałem dominuje wysokiej jakości skóra, a podsufitkę i słupki wykonano z białej alcantary. Gdzieniegdzie zdarzają się jednak plastiki zamiast skóry, ale całość sprawia wrażenie solidnej i dobrze spasowanej, za wyjątkiem łączenia słupków i podsufitki oraz słupków B.
Deska nowoczesna i elegancka, nie brak wysublimowanych detali
Sama deska rozdzielcza nawiązuje kształtem do innych Jaguarów. Jest zatem nowoczesna i elegancka, a przy okazji liftingu pojawiły się nowe multimedia Pivi Pro z 10-calowym dotykowym ekranem, o których już wielokrotnie wspominałem, że trudno się do nich doczepić. Przed kierowcą są wirtualne zegary i seryjny dla wersji R-Dynamic HSE ekran head-up, a kierownica jest taka sama co w innych Jaguarach.

Charakterystyczny dla I-Pace’a jest panel klimatyzacji z pokrętłami i osobnym niewielkim wyświetlaczem. Pod nim wygospodarowano wnękę z ładowarką indukcyjną. Obok znajdują się przyciski od selektora skrzyni biegów oraz przyciski do zmiany trybów jazdy (do wyboru Eco, Dynamic, Comfort i Terenowy).
Jaguar I-Pace 2023 R-Dynamic HSE - przestronność i wyposażenie
Na przestronność Jaguara trudno narzekać. Miejsca nie brakuje dla 4 dorosłych osób, choć wyższym może brakować nieco miejsca nad głowami z tyłu. Pasażerowie tylnego rzędu mogą liczyć na 4-strefową klimatyzację z nawiewami w słupkach B (5120 zł) oraz 2 wejścia USB. Bardzo przyjemne w Jaguarze jest oświetlenie ambiente.

Wyposażenie również nie daje powodów do narzekań. Już w standardzie dostaniemy pełny pakiet systemów bezpieczeństwa i asystentów, podgrzewanie przedniej szyby, podgrzewana kierownica, elektrycznie regulowane, podgrzewane i wentylowane fotele czy system audio Meridian, który co prawda jest dobry, ale nie rewelacyjny. Zabrakło też kamery 360 stopni (jest tylko szerokokątna tylna).
Jaguar I-Pace 2023 AWD - osiągi, zużycie energii i zasięg
Jaguar I-Pace korzysta z dwóch silników elektrycznych o łącznej mocy 400 KM i maksymalnym momencie obrotowym 696 Nm. Napęd trafia na obie osie. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,8 s, a prędkość maksymalna to 200 km/h. Rzeczywiście osiągi są imponujące, zwłaszcza w trybie Dynamic, choć nawet w Eco i Comforcie jest naprawdę dobrze. Auto potrafi wcisnąć mocno w fotel jak to elektryk, jednak przy gwałtownym przyspieszaniu myszkuje i ma problemy z trakcją – trzeba kontrować kierownicą. Powyżej 120 km/h przyspieszenie jest już bardziej liniowe. Warto dodać, że I-Pace ma tendencje do nadsterowności… co akurat traktuję jako zaletę.

I-Pace ma baterie o pojemności 90 kWh brutto. Według producenta zasięg na prądzie wynosi 470 km. W rzeczywistości nie imponuje i wynosi między 320 a 350 km przy temperaturach zewnętrznych między 4 a 12 stopni Celcjusza. Niewykluczone, że przy wyższych temperaturach byłyby to wyniki bliższe 400 km. Tragedii nie ma, ale szału też nie. Baterie można ładować mocą do 100 kW lub prądem AC o mocy 11 kW. Średnie zużycie energii wynosi między 24 a 26 kWh, a więc całkiem sporo.
Zwinny niczym kot, komfortowy niczym... Jaguar
Na drodze I-Pace przekonuje zwinnością i pewnością prowadzenia. Auto słucha się kierowcy, do tego ma komunikatywny układ kierowniczy, zapewnia więcej niż przyzwoity komfort i ma skuteczne hamulce. Wybór poszczególnych trybów jazdy odczuwalnie zmienia charakterystykę pojazdu. Plus za dobrze zestrojoną rekuperację.

Jaguar I-Pace 2023 AWD R-Dynamic HSE - cena i rywale
Jaguar I-Pace do tanich nie należy, ale za elektryka premium zawsze trzeba swoje zapłacić. Bazowa wersja R-Dynamic SE kosztuje 451 700 zł, zaś nasza R-Dynamic HSE 488 800 zł, zaś ze wspomnianymi opcjami finalna kwota to aż 519 910 zł.
Dla porównania Tesla Model Y w topowej wersji Performance z zasięgiem 514 km i przyspieszeniem od 0 od 100 km/h w 3,7 s kosztuje 281 990 zł, zaś Mercedes EQE SUV w porównywalnej do Jaguara wersji 500 4MATIC (środkowa w gamie) kosztuje 463 500 zł, przyspiesza od 0 od 100 km/h w 4,9 s i oferuje 542 km zasięgu (ma baterie o pojemności 90,6 kWh netto). Jego najbliższą konkurencją był tak naprawdę Mercedes EQC, jednak już go wycofano z rynku z racji na EQE SUV, zaś Audi Q6 e-tron dopiero zadebiutuje w najbliższych miesiącach. Za rywala trudno też uznać BMW iX3, które bazuje na modelu spalinowym i jest tańsze. Konkurentem może niejako być natomiast Lexus RZ 450e, który w topowej wersji Omotenashi kosztuje 389 900 zł, mierzy 4,8 m długości, a jego bagażnik liczy 522 litry. Rozwija jednak 313 KM, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,3 s, a baterie o pojemności 71,4 kWh brutto zapewniają od 395 do 440 km zasięgu. Nabywca musi się zatem pogodzić z gorszymi osiągami i mniejszym zasięgiem.
Rywale są zatem tańsi. Tesla wielkościowo jest porównywalna z Jaguarem, gdyż mierzy 4,75 m długości, za to pomieści nawet 7 osób, a jej bagażnik liczy 854 l (plus przedni liczący 117 l). Z kolei Mercedes jest nie tylko większym (4,86 m długości), ale i nowocześniejszym oraz lepiej wyposażonym samochodem (dostaniemy w nim m.in. innowacyjny kokpit Hyperscreen), jednak pomieści tylko 520 litrów bagażu.
Z ciekawych propozycji w cenie Jaguara dostaniemy Porsche Taycana 4 Cross Turismo (uterenowione shooting brake), oferujące 380 KM oraz 500 Nm (w trybie Overboost chwilowo 476 KM). Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,1 s i rozpędza się do 220 km/h. Auto mierzy 4,97 m długości, jednak jest znacznie niższe od Jaguara, gdyż ma tylko 1,41 m wysokości. Ma też mniejszy bagażnik (tylny 430 l, przedni 84 litry). Oferuje między 389 a 456 km zasięgu w trybie mieszanym. Oferuje za to świetne właściwości jezdne, wyjątkową sylwetkę i słynną jakość Porsche.
Jaguar I-Pace w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilka egzemplarzy Jaguara I-Pace w różnych wersjach wyposażeniowych. Niemal wszystkie samochody są fabrycznie nowe i pochodzą z 2022 oraz z 2023 roku, wszystkie dostaniecie od ręki. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na spore rabaty.
Sprawdź ofertę Jaguar I-Pace leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Podsumowując I-Pace jest w zasadzie jak każdy inny Jaguar, tylko przeniesiony do realiów aut elektrycznych. Emanuje wyszukanym stylem i najlepszymi materiałami, jest bogato wyposażony i oferuje świetne osiągi oraz zwinność podczas jazdy. Z drugiej strony nie wybija się niczym szczególnym na tle konkurencji, a jego zasięg mógłby być trochę lepszy. Gdy jednak przypomnę sobie, że Jaguar I-Pace ma już 5-letni staż na rynku, to uświadamiam sobie, że wciąż to bardzo przyzwoity elektryk. Jaguar I-Pace to propozycja dla osób gotowych zapłacić więcej za styl i wyszukane materiały i jednocześnie nie stawiających tak bardzo na gabaryty i przestronność (choć ta i tak jest całkiem przyzwoita). Rywale za podobną lub niższą cenę oferują patrząc czysto obiektywnie więcej, jednak należy zaznaczyć, że atuty Jaguara mają w dużej mierze charakter subiektywny.