Najciekawsze premiery 2024 - samochody ciężarowe
Najbliższy rok będzie istotny nie tylko pod kątem premier samochodów osobowych i dostawczych. Przyniesie on również nowości w świecie ciężarówek. Jakich premier samochodów ciężarówek spodziewamy się w 2024 roku?

W zestawieniu znajdziesz:
W branży samochodów ciężarowych 2024 rok przyniesie sporo zmian. Wynika to z wielu czynników, które się na siebie nakładają, w tym uzależnienia wysokości opłat od spalania i aerodynamiki, zaplanowanej na lipiec nowej listy obowiązkowego wyposażenia w ciężarówkach, a zwieńczeniem wszystkiego będą zaplanowane na wrzesień targi IAA Transportation w Hanowerze. To te trzy czynniki w dużej mierze będą stymulowały charakter i terminy premier pojazdów ciężarowych w ciągu najbliższych miesięcy.
Iveco S-Way/X-Way/T-Way
Pierwszą grupę stanowią pojazdy, które zadebiutowały w 2023 roku, jednak dopiero w 2024 trafią do pierwszych nabywców. Jednym z nich jest Iveco S-Way oraz jego szosowo-terenowy wariant X-Way i terenowy T-Way. Z zewnątrz zmiany są kosmetyczne. Mamy kamery zastępujące lusterka, zamontowane nad drzwiami oraz radary martwego pola, które od lipca będą wyposażeniem obowiązkowym w ciężarówkach.

W kabinie znajdziemy całkowicie nową deskę rozdzielczą, gdzie zagościł zestaw cyfrowych zegaów, nowe multimedia, zestaw fizycznych przycisków do obsługi najważniejszych funkcji, panel klimatyzacji z pokrętłami, elektroniczne sterowanie hamulcem ręcznym, większe uchwyty na kubki, dwie szuflady w środkowej części kokpitu, rozkładany stolik od strony pasażera oraz sporą, bardzo głęboką półkę na telefon. Górną część kokpitu obito miękką tapicerką. Sterowanie zautomatyzowaną przekładnią przeniesiono na kolumnę kierownicy, zaś kierownica ma nowy układ przycisków. W części sypialnej mamy nową drabinkę o trzech stopniach. Wyposażenie zaktualizowano o kamerę cofania, czujniki rozpoznające obiekty przed ciężarówką oraz nowy, elektro-hydrauliczny układ kierowniczy z funkcją autostradowego autopilota. Wersja wodorowa dostała inną kabinę i dłuższe o 90 cm nadwozie.
Ford F-Line
Ford zmodernizował model Cargo, przy okazji zmieniając nazwę na F-Line. Pojawił się nowy przedni pas z prostokątnymi reflektorami w stylu większego F-Maxa, zastępując tym samym kontrowersyjne okrągłe cztery reflektory. Ponadto auto wyposażono w radar "martwego pola", kamerę cofania z 9-calowym wyświetlaczem czy duży wyświetlacz komputera pokładowego z systemem rozpoznawania ograniczeń prędkości. Nowe są też lusterka boczne, fotel kierowcy i stopnie wejściowe. Oferta modelu F-Line obejmie ciągniki siodłowe, podwozia szosowe lub podwozia uterenowione z napędem na tylne osie.

Renault Trucks E-Tech D/D Wide
Zmodernizowane Renault Trucks D oraz D Wide poznamy po nowym, w pełni lakierowanym przednim pasie ze smukłym paskiem E-Tech, a także po nowym logo marki i reflektorach LED w kształcie litery C. Zastosowano dodatkowe radary i kamery dookoła pojazdu, ostrzegające m.in. o przeszkodach czy obiektach w martwym polu. Zastosowano też nowe lusterka zewnętrzne, aby poprawić widoczność. Wprowadzono też kilka istotnych funkcjonalności jak automatyczna kontrola ciśnienia w oponach, ostrzeżenie przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu, asystent utrzymania pasa ruchu oraz alarmy o przekroczeniu prędkości.

Scania
Scania wprowadzi do swoich pojazdów nowe cyfrowe deski rozdzielcze. - Oprócz podglądu informacji dotyczących pojazdu i możliwości indywidualnego dostosowania stanowiska kierowcy, cyfrowy interfejs podnosi poziom komunikacji i digitalizacji w pojeździe oraz jego otoczeniu. Pojazdy Scania można obecnie zintegrować z innymi dostępnymi rozwiązaniami, zaczynając od systemu zarządzania flotą, po rzeczywiste otoczenie i szereg usług opartych na chmurze. Wszystko to służy poprawie bezpieczeństwa, dyspozycyjności i produktywności – podkreślił Stefan Dorski, starszy wiceprezes i dyrektor Scania Trucks. Ciekawą funkcją w nowych Scaniach będzie też opcjonalny autonomiczny system awaryjnego hamowania (Advanced Emergency Braking for Vulnerable Road Users, AEB VRU); w razie potrzeby pojazd samodzielnie hamuje zamiast jedynie ostrzegać, że przed pojazdem znajduje się pieszy.

Cyfrowy interfejs kierowcy tworzą dwa wyświetlacze: wyświetlacz kierowcy naprzeciw prowadzącego pojazd i centralny wyświetlacz informacyjny (ekran dotykowy dostępny w dwóch rozmiarach – 10,1 lub 12,9 cala). Kierowca może wprowadzać dane za pomocą ekranu dotykowego, naciskając przyciski lub poprzez komendy głosowe. Scania zdecydowała się na wygodne połączenie fizycznych i cyfrowych elementów sterujących, by uniknąć ukrywania istotnych funkcji o jeden lub dwa poziomy niżej w menu. Nowy modułowy interfejs umożliwia zarówno aktualizacje bezprzewodowe jak i wykorzystanie potencjału sieci 5G. W Polsce cyfrowy interfejs kierowcy znajdzie się w wyposażeniu standardowym pojazdów Scania wyprodukowanych od maja 2024 roku.
DAF XD, XF, XG, XG+ Efficiency Champion
DAF wprowadza na rynek modele XD, XF, XG i XG+ z serii Efficiency Champion. Pojazdy te będą dostępne z silnikami PACCAR MX-11 i MX-13 oraz z różnymi wariantami kabin. Każdy pojazd z serii Efficiency Champion będzie w standardzie wyposażony w pełny zakres rozwiązań oszczędzających paliwo, w tym system DAF Digital Vision (kamery zamiast lusterek) oraz kompletny pakiet aerodynamiczny ze spojlerami, fartuchami bocznymi, osłonami bocznymi i specjalną osłona podwozia optymalizującą przepływ powietrza. Pojazdy z tej serii będą również zaopatrzone w opony o niskim oporze toczenia, tempomat przewidujący w standardzie oraz mocny hamulec silnikowy PACCAR MX. Silnik otrzymał nowe oprogramowanie. Pojazdy DAF XD, XF, XG i XG+ z serii Efficiency Champion są również w pełni przystosowane do jazdy na HVO — hydrorafinowanym oleju roślinnym.

W standardzie dostaniemy zaawansowany pakiet układów wspomagających kierowcę (ADAS), obejmujący m.in. najnowsze wersje systemów Advanced Emergency Braking System, Drive-off Assist, DAF Side & Turn Assist, Speed Limit Recognition i Lane Departure Warning System.
Tatra Phoenix
Tatra Phoenix, czyli najnowocześniejszy model Tatry, otrzymała nadwozie z nowego DAFa XDC, co oznacza nowoczesne miejsce pracy kierownicy, z cyfrowym kokpitem na czele i bardzo szerokim zakresem regulacji kolumny kierowniczej. Ponadto na listę opcji trafią kamery zastępujące lusterka. Jednocześnie Tatra Phoenix zachowała swój dotychczasowy specjalistyczny charakter, a zatem pod nadwoziem od DAFa kryje się rama rurowa, niezależne zawieszenie oraz napęd na wszystkie koła.
Volvo FE Electric / FL Electric
Kolejną grupę stanowią elektryczne ciężarówki. Volvo FE i FL Electric to nowa generacja średniej wielkości elektrycznych ciężarówek. Moc ładowania prądem naprzemiennym elektrycznych pojazdów ciężarowych została prawie dwukrotnie zwiększona do 43 kW, co skróciło czas ich ładowania o połowę. Zasięg na jednym ładowaniu wynosi do 450 km. Nowe modele FL i FE charakteryzują się także nowym, atrakcyjnym designem z ulepszonym przodem, charakterystycznymi reflektorami LED i wzmocnionym, żelaznym znakiem oraz napisem Volvo z przodu. Zwężono lusterka zewnętrzne, a kabinę wyposażono w nowe oświetlenie LED i zamykany schowek. Na liście opcji znajdzie się kamera 360 stopni i kamera z widokiem z boku. Usprawnienia w zakresie systemów bezpieczeństwa obejmują wykrywanie niechronionych użytkowników dróg, wspomaganie unikania kolizji bocznych i wspomaganie ostrzegania kierowcy. Samochody trafią do klientów w pierwszej połowie 2024 roku.

MAN e-TGX
MAN e-TGX to pierwszy w historii tego producenta elektryczny samochód ciężarowy. MAN e-TGX charakteryzuje się dużą różnorodnością konfiguracji akumulatorów. Oferuje on bowiem 6 pakietów akumulatorów, o użytecznej pojemności sięgającej 480 kWh. Zdaniem producenta samochód będzie zdolny pokonywać na jednym ładowaniu do 400 km. Opracowane przez firmę MAN specjalnie do wykorzystania w pojazdach użytkowych, będą produkowane wielkoseryjnie w zakładzie w Norymberdze od 2025 roku. Zestawy baterii wyróżniają się wysoką gęstością energii przy zachowaniu kompaktowej konstrukcji, długą żywotnością oraz możliwością szybkiego ładowania. Modułowa koncepcja akumulatorów pozwala na wyposażenia pojazdu w tylko trzy lub cztery zestawy akumulatorów zamiast sześciu, dzięki czemu możemy "odchudzić" pojazd nawet o 2,4 tony. MAN e-TGX umożliwi ładowanie baterii za pomocą złącza CCS o mocy 375 kW, a także zaoferuje standard megawatowego ładowania (MCS, początkowo o mocy 750 kW, a w przyszłości nawet 1 MW).

W zależności od wersji silnik elektryczny rozwija 333, 449 lub 544 KM, z maksymalnym momentem obrotowym o wartości 800, 1150 oraz 1250 Nm. Kompaktowa konstrukcja akumulatorów sprawia również, że MAN może oferować model e-TGX jako wariant "low deck", czyli o wysokości przestrzeni ładnkowej sięgającej 3 metrów. MAN zebrał już ponad 800 zamówień na elektryczne ciągniki siodłowe, z czego około 150-200 egzemplarzy trafi do klientów jeszcze w 2024 roku.
Mercedes eActros 600
Mercedes eActros 600 to seryjna wersja pierwszej tej wielkości elektrycznej ciężarówki niemieckiego producenta. Samochód opracowano z myślą o dłuższych dystansach, o czym świadczy wynoszący 500 km zasięg. Dwa synchroniczne silniki elektryczne zaprojektowane na napięcie 800V mają moc szczytową 816 KM. Moc ciągła tego eActrosa 600 wynosi 544 KM, a bateria ma pojemność 600 kWh. W przypadku eActrosa 600, oprócz ładowania CCS z mocą do 400 kW, z czasem możliwe będzie tzw. ładowanie megawatowe (MCS). Wówczas bateria powinna naładować się od 20 do 80% w ciągu 30 minut przy szczytowej mocy ładowania wynoszącej 1 MW, co odpowiadałoby średniej mocy ładowania wynoszącej 720 kW.

Pojazd jest technicznie przystosowany do maksymalnej łącznej masy zestawu ciężarowego 44 ton. Ładowność eActrosa 600 ze standardową naczepą wynosi w UE ok. 22 ton. Sprzedaż eActrosa 600 ruszyła jeszcze pod koniec 2023 roku, lecz jego produkcja rozpocznie się dopiero pod koniec 2024 roku.