Premiery IAA Mobility 2025. Samochody seryjne
Nadszedł czas najważniejszego wydarzenia w branży motoryzacyjnej w 2025 roku. Tegoroczna edycja targów IAA Mobility w Monachium przyniosła nam tylko kilka istotnych premier i to nie tylko wśród elektryków.

W zestawieniu znajdziesz:
Każda edycja targów motoryzacyjnych wywołuje emocje z racji na liczne premiery, jakie mają wówcza miejsce. Możemy śmiało stwierdzić, że najważniejszą imprezą motoryzacyjną w 2025 roku są odbywające się w dniach 7-12 września targi IAA Mobility w Monachium. Obecnie przejęły one schedę po kultowej wystawie we Frankfurcie i pomimo mniejszego rozmachu wciąż są miejscem licznych istotnych z punktu widzenia europejskiego rynku premier samochodów, zarówno tych seryjnych jak i koncepcyjnych. W tym materiale przedstawimy pokrótce najważniejsze premiery seryjnych samochodów podczas targów IAA Mobility 2025.
BMW iX3
BMW iX3 jest zupełnie nową konstrukcją i pierwszym modelem z linii Neue Klasse. Oznacza to nowy design z charakterystycznym przodem z dwiema wąskimi nerkami nawiązującymi do modeli Neue Klasse z lat 60-tych XX wieku, a także rewolucję pod karoserią. Samochód posiada bowiem instalację 800V, baterie o pojemności 108,7 kWh netto i zapewnia ponad 800 km zasięgu w trybie mieszanym. Akumulatory można ładować mocą do 400 kW. Samochód rozwija 469 KM oraz 645 Nm, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,9 s i rozpędza się do 210 km/h. Bazowa wersja startuje od 310 000 zł.

Kabina otrzymała równie futurystyczny design co nadwozie. Centralne miejsce zajmuje pochylony w stronę kierowcy 17,9-calowy wyświetlacz, zaś na całej szerokości przedniej szyby biegną niewielkie wyświetlacze o nazwie BMW Panoramic Vision, ukazujące najważniejsze informacje na linii wzroku i pozwalające na konfigurację ukazywanych danych. Wraz z tym modelem debiutuje nowe rozwiązanie o nazwie BMW Panoramic iDrive oparty na nowym systemie BMW X. Łączy ekrany, geometrię oraz oświetlenie i dźwięk w całościowe doświadczenie, które można dostosowywać za pomocą trybów My Mode. zięki funkcji QuickSelect po stronie kierowcy pionowo rozmieszczone widżety dają szybki i bezpośredni dostęp do najczęściej używanych funkcji. Możemy też liczyć na aplikacje społecznościowe i streamingowe jak Zoom, Spotify, Disney+ czy YouTube. Producent zastosował też całkowicie nową architekturę elektroniczną opartą na 4 wysokowydajnych komputerach. Auto posiada funkcje V2L, V2H oraz V2G. Samochód trafi na rynek wiosną 2026 roku.
Dowiedz się więcej o BMW iX3: BMW iX3 premiera na nowyosobowy.pl
Mercedes GLC EQ
Wraz z BMW iX3 zadebiutował jego główny rywal w postaci Mercedesa GLC EQ. Wbrew nazwie jest to zupełnie nowa, niezależna konstrukcja i jednocześnie bezpośredni następca modelu EQC. Samochód również bazuje na architekturze 800V i pozwala na ładowanie baterii prądem stałym o mocy do 330 kW. Rozwija 490 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,3 s. Podobnie jak BMW, oferuje on funkcje V2L i V2H. Architektura zespołu napędowego obejmuje dwubiegową przekładnię z tyłu, łączącą dynamikę z efektywnością. Samochód oferuje baterie o pojemności 94 kWh netto i zasięg na poziomie ponad 700 km. Samochód ma aż o przeszło 8 cm większy rozstaw osi od spalinowego modelu i liczy on 2,97 m. GLC EQ oznacza też nowy design, zapoczątkowany przez najnowsze wcielenie CLA. Oznacza to wszechobecny motyw gwiazdy, w tym w przednich i tylnych lampach i gładkie powierchnie. Nowością jest podświetlany grill z aż 942 poliwęglanowymi punktami świetlnymi i wyodrębnionymi konturami. W kabinie znalazł się jednolity wyświetlacz MBUX Hyperscreen o przekątnej 39,1 cala, który ciągnie się przez całą szerokość deski rozdzielczej, Zawiera on cyfrowe wskaźniki, ekran systemu infotainment oraz wyświetlacz inforozrywki przed pasażerem i oferuje aż 11 stylów wyświetlania.

Jest to też pierwszy na świecie samochodowy system informacyjno-rozrywkowy integrujący sztuczną inteligencję (AI) firm Microsoft i Google. Wirtualny asystent MBUX wykorzystuje tzw. wieloagentowe podejście, łącząc narzędzia sztucznej inteligencji dostarczane przez Microsoft oraz Google. Jako pierwszy producent samochodów na świecie Mercedes oferuje również (w ramach pakietu wegańskiego) wegańskie wyposażenie wnętrza certyfikowane przez niezależną organizację The Vegan Society. Samochód zaoferuje też pneumatyczne zawieszenie rodem z Klasy S oraz system tylnej osi skrętnej. Mercedes GLC EQ trafi na rynek w I połowie 2026 roku. Jego cenę poznamy bliżej rynkowej premiery.
Poznaj więcej szczegółow na temat Mercedesa GLC EQ: Mercedes GLC EQ premiera na nowyosobowy.pl
Renault Clio
VI generacja Renault Clio przynosi największe zmiany w designie tego modelu od czasu Clio IV z 2012 r. Samochód wygląda agresywniej i nabrał sportowej lekkości, co widać zwłaszcza po stylistyce przedniego i tylnego pasa z wyraźnie zaznaczonymi reflektorami. Względem poprzednika nowe Clio urosło aż o 67 mm i mierzy teraz 4,12 m długości. Zupełnie nowa jest także kabina Clio, która korzysta z dwóch 10,1-calowych wyświetlaczy oraz systemu Android Automotive, pozwalającego na dostęp do usług Google'a jak mapy, asystent głosowy czy sklep Play. Aby umożliwić korzystanie z aplikacji pobranych ze sklepu Google Play, klienci po raz pierwszy otrzymują pakiet 2 GB danych miesięcznie przez trzy lata w cenie samochodu. W kabinie znajdziemy tworzywa pochodzące z recyklingu, a w topowej odmianie esprit Alpine kokpit, panele drzwi i fotele wykończono Alcantarą. W gamie znajdziemy jednostki benzynowe, wariant LPG oraz wersję hybrydową 1.8 Full Hybrid rodem z Dacii Bigster, rozwijającą 160 KM. Odmiana benzynowa 1.2 TCe rozwija 115 KM, zaś wariant 1.2 TCe LPG 120 KM i występuje z 7-stopniową przekładnią EDC. Ceny nowego Clio poznamy w IV kwartale, a pierwsze samochody trafią do salonów na początku 2026 r.

Dowiedz się więcej o nowym Renault Clio: Renault Clio premiera na nowyosobowy.pl
Leapmotor B05 / Leapmotor B10
Leapmotor B05 to klasyczny kompaktowy hatchback z napędem elektrycznym, stawiający na obłe i stonowane nadwozie o delikatnie sportowym charakterze. Mierzy 4,43 m długości, a jego rozstaw osi to 2735 mm. Jest zatem konkurentem Kii EV4 hatchback. Samochód bazuje na platformie LEAP 3.5 rodem z SUV-a B10 i dzieli z nim m.in. układy napędowe. Oznacza to silnik o mocy 218 KM i baterie o pojemnościach 56,2 i 67,1 kWh oraz zasięg przekraczający 430 km w przypadku większych ogniw. Kabina również powinna pochodzić z modelu B10, a zatem otrzymamy minimalistyczny kokpit z centralnym 14,6-calowym wyświetlaczem oraz 8,8-calowym ekranem cyfrowych zegarów. Samochód trafi na rynek w przyszłym roku.

Wraz z nim europejską premierę świętował model B10, który startuje w Polsce od 119 900 zł w ofercie promocyjnej i jest już dostępny do zamówień. Występuje w dwóch wariantach: Life oraz Design. Samochód mierzy 4515 mm długości, a jego rozstaw osi to 2735 mm, oferuje zasięg do 434 km i bogate wyposażenie standardowe.
Przeczytaj więcej o chińskiej nowości: Leapmotor B05 premiera na nowyosobowy.pl
BYD Seal 6 DM-i
W Monachium BYD zaprezentował moodel klasy średniej z napędem hybrydowym plug-in. Seal 6 DM-i oferowany jest zarówno jako sedan jak i kombi Touring, wyróżnia się nowoczesną i opływową sylwetką (Cd=0,24) oraz przestronnym i funkcjonalnym nadwoziem (bagażnik w kombi od 500 do 1535 l). W kabinie znajdziemy obrotowy wyświetlacz o przekątnej 12,8 lub 15,6", natomiast cyfrowy wyświetlacz przed kierowcą ma 8,8". Samochód występuje w dwóch wariantach układu hybrydowego, oba bazują na wolnossącej jednostce 1.5 o mocy 98 KM. Bazowy rozwija 184 KM i 300 Nm, korzysta z baterii o pojemności 10,08 kWh i zapewnia 55 km zasięgu na prądzie. Mocniejszy wariant rozwija 218 KM i 300 Nm, ma baterie o pojemności 19 kWh i przejedzie do 105 km na prądzie. Dzięki zbiornikowi paliwa mieszczącemu 65 litrów maksymalny łączny zasięg sięga nawet 1505 km. Samochód oferuje funkcję V2L. BYD Seal 6 DM-i startuje od 152 900 zł za odmianę Boost, natomiast kombi Touring od 159 100 zł.

Co oferuje i czym wyróżnia się BYD Seal 6 DM-i? BYD Seal 6 DM-i premiera na nowyosobowy.pl
Porsche 911 Turbo S
Za najbardziej emocjonującą premierę targów IAA Mobility 2025 bez wątpienia można uznać zmodernizowane Porsche 911 Turbo S. Największe zmiany zaszły w układzie napędowym. Od teraz topowe 911 jest hybrydą wyposażoną w innowacyjny napęd biturbo T-Hybrid. Wyjątkowo lekka technika T-Hybrid o napięciu 400 V pozwoliła zwiększyć moc względem poprzednika o 61 KM, w efekcie czego kierowca ma do dyspozycji aż 711 KM i 800 Nm. Jest to najmocniejsze seryjne 911 w historii. Układ hybrydowy jest rozwinięciem technologii T-Hybrid z Carrery GTS i korzysta z baterii o pojemności 1,9 kWh. Zastosowanie dodatkowych komponentów podniosło masę własną o 85 kg, co jednak nie odbiło się negatywnie na osiągach. Wręcz przeciwnie - nowe 911 Turbo S przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,5 s, czyli o 0,2 s szybciej niż dotychczas, zaś sprint od 0 do 200 km/h skrócił się o 0,5 s, do 8,4 s. Prędkość maksymalna wynosi 322 km/h. Za przeniesienie napędu na obie osie odpowiada 8-stopniowa przekładnia PDK ze zintegrowanym silnikiem elektrycznym.

Odświeżone 911 Turbo S otrzymało też nową generację opon, które są szersze o 10 mm w porównaniu z poprzednikiem, w rozmiarze 325/30 R21 z tyłu oraz 255/35 R20 z przodu. Standardowy układ hamulcowy Porsche z ceramiczno-karbonowymi tarczami (Porsche Ceramic Composite Brake – PCCB), zaopatrzono w nowe klocki hamulcowe. Przednie tarcze mają teraz 410 mm średnicy, zaś tylne 420 mm, co oznacza, że nowe 911 Turbo S ma największy układ hamulcowy, jaki kiedykolwiek Porsche zamontowało w dwudrzwiowym modelu. Dopracowano też aerodynamikę pojazdu, zmniejszając współczynnik oporu powietrza o 10%, m.in. poprzez zastosowanie elementów z zakresu aktywnej aerodynamiki, takich jak regulowane tylne skrzydło, aktywny przedni dyfuzor czy pionowe klapy powietrza. Auto poznamy też po nowym, aktywnym układzie wydechowym z inaczej ukształtowanymi końcówkami i przeprojektowanym dyfuzorze. W standardzie dostaniemy też reflektory Matrix LED HD. Do nowości należą też elektrohydrauliczna stabilizacja przechyłów ehPDCC oraz listwy ozdobne o strukturze włókna węglowego w kolorze Neodyme. Samochód można już zamawiać. Coupe kosztuje 1 373 000 zł, natomiast odmiana Cabriolet 1 442 000 zł. Dostawy ruszą na przełomie 2025 i 2026 r.
Volkswagen T-Roc
Jedną z głównych gwiazd targów IAA Mobility w Monachium jest bez wątpienia nowy Volkswagen T-Roc. Samochód stanowi ewolucję stylu i kanciastych kształtów poprzednika, przy czym jego ostrzej narysowane reflektory i blendą świetlną z tyłu dopasowano wizualnie do aktualnej estetyki marki, znanej m.in. z Tiguana czy Passata. W opcji dostaniemy reflektory LED IQ.LIGHT. Współczynnik oporu powietrza poprawiono o 10%. Nowy T-Roc urósł aż o 12 cm względem poprzednika i mierzy teraz 4,37 m długości. Ma też o 3 cm większy rozstaw osi i o 30 litrów większy bagażnik (475 l). Samochód bazuje na platformie MQB evo z Tiguana. Również kabina T-Roca nawiązuje do większego Tiguana. Centralnym punktem jest wyświetlacz systemu infotainment o przekątnej 10,4 lub 12,9 cala, zaś przed kierowcą znajdziemy 10-calowy ekran cyfrowych zegarów. Na kierownicę powróciły fizyczne przyciski, zaś na konsoli środkowej znajdziemy wielofunkcyjne, konfigurowalne pokrętło Driving Experience Control.

Największa nowość w nowym T-Rocu kryje się jednak pod maską. Po raz pierwszy w Volkswagenie znajdziemy bowiem klasyczny układ hybrydowy (HEV). Ma on bazować na jednostce 1.5 TSI i rozwinie około 130 oraz 160 KM. Bazę stanowi wariant 1.5 eTSI z układem mHEV, rozwijający 116 oraz 150 KM, zaś gamę zwieńczy wariant PHEV oraz odmiana 2.0 TSI z napędem 4MOTION. Producent nic nie wspomniał o wersji wysokoprężnej. Nowy T-Roc występuje w 4 wariantach: Trend, Life, Style oraz R-Line. Samochód startuje od 130 390 zł za odmianę Trend z silnikiem 1.5 eTSI o mocy 116 KM. W każdej wersji standardem jest 7-stopniowa przekładnia DSG.
Dowiedz się więcej o nowym Volkswagenie T-Rocu: Volkswagen T-Roc premiera na nowyosobowy.pl