PIERWSZA JAZDA: Mazda CX-60 & CX-5. Fantastyczny silnik Diesla i zaktualizowany system
Mazda wyróżnia się na rynku przede wszystkim indywidualizmem. Podczas gdy wszyscy producenci inwestują czas i pieniądze w nowe silniki elektryczne, Mazda zaproponowała klientom całkowicie nowy silnik Diesla

Mazda już od dłuższego czasu płynie pod prąd i co najważniejsze, skutecznie i bezczelnie udowadnia innym, że są w błędzie. Przykład? W momencie, gdy większość producentów ogranicza lub zamyka prace nad silnikami Diesla, Mazda prezentuje nową i co najważniejsze, bardzo udaną jednostkę wysokoprężną o dużej pojemności. Poza tym zamiast wypuszczać nowe modele, po prostu aktualizuje ofertę dodając to, co jest dla klientów ważne. Miałem okazję sprawdzić model CX-60 wyposażony w silnik 3.3 R6 o mocy 200 KM z napędem na tylną oś oraz w wersji AWD o mocy 254 KM. Oprócz tego zrobiłem rundkę w okolicy hiszpańskiej Girony odświeżonym po raz kolejny modelem CX-5. Jak było?


Nowy, sześciocylindrowy silnik Diesla
W ogóle jak to brzmi! Jak nagłówek z gazety motoryzacyjnej sprzed kilkunastu lat, w dobie pięknych czasów motoryzacji, gdy nikt nikomu nie narzucał idiotycznych norm. Po cichu mam nadzieję, że choć częściowo te czasy się wrócą, a nadzieją staną się paliwa syntetyczne. Zanim jednak to nastąpi (o ile w ogóle…) wypada cieszyć się takimi perełkami, jakie miałem okazję sprawdzić na prezentacji w okolicach hiszpańskiej Girony.
Nowy silnik 3.3 R6 e-Skyactiv D nie posiada kosmicznych technologii, czterech turbodoładowań ani innych innowacyjnych rozwiązań. Jest przestarzały? Nic z tych rzeczy! Jest po prostu genialnie zaprojektowany i wykorzystujący najlepsze co może być w obecnie dostępnych technologii. Silnik ten jest ekonomiczny, charakteryzuje się wysoką kulturą pracy, przyjemnym dźwiękiem, dynamiką i ma tylko jedno turbodoładowanie, w przeciwieństwie do konkurencji, która najczęściej korzysta z dwóch, a czasem nawet dwuślimakowych turbosprężarek. A to jeszcze nie wszystko! Mazda CX-60 wyposażona w ten silnik jest obecnie najtańszym samochodem z sześciocylindrową jednostką napędową na rynku! Nie do wiary! Można? Można!
Czemu akurat 3.3? To proste – w wielkim uproszczeniu jest to jednostka wysokoprężna 2.2, którą już dość dobrze znamy, do której „dołożono” dwa dodatkowe cylindry – czyli 1.1 (połowę jednostki 2.2). Jednostka napędowa jest dostępna w dwóch wersjach mocy – 200 KM lub 254KM, z czego ta pierwsza jest dostępna z napędem na tylną oś, natomiast mocniejsza – z napędem AWD. Co więcej, konstrukcja silnika jest stosunkowo prosta, dzięki czemu jego masa jest podobna do masy konwencjonalnej jednostki wysokoprężnej z czterema cylindrami. Zazwyczaj silniki Diesla wraz z osprzętem są ciężkie, a tutaj Maździe udało się rozwiązać ten problem. A jak prezentują się dane techniczne „na papierze”?
Podstawowa wersja silnika e-Skyactiv D generuje moc 200 KM przy i osiąga maksymalny moment obrotowy 450 Nm przy. W połączeniu ze 153 Nm momentu obrotowego dostępnego z silnika elektrycznego dzięki rozwiązaniu Mazda M Hybrid Boost, CX-60 rozpędza się od 0-100 km/h w 8,4 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 212 km/h. Mocniejsza wersja, generująca 254 KM, osiąga maksymalny moment obrotowy 550 Nm przy 1500-2400 obr./min i wspomagana przez ten sam silnik elektryczny, rozpędza samochód od 0 do 100 km/h w 7,4 sekundy, pozwalając osiągnąć prędkość maksymalną 219 km/h. No dobrze, ale przejdźmy do meritum – jak to jeździ i ile pali?
Oszczędny, dynamiczny, niedrogi – czego chcieć więcej?!



Mam wrażenie graniczące z pewnością, że Mazda rozbiła tym silnikiem bank i podbije serca wielu kierowców. Dlaczego? Zacznijmy od początku.
Na pierwszy odcinek testowy wyjechałem wersją słabszą z napędem na tylną oś. Dynamika (w porównaniu do późniejszej jazdy mocniejszą wersją AWD) jest zauważalnie słabsza, ale nie ma mowy o braku mocy czy momentu. Auto przyspiesza naprawdę sprawnie i chętnie, jest elastyczne, a mocniejszemu wdepnięciu w pedał gazu towarzyszy bardzo przyjemny dla ucha pomruk sześciocylindrowej jednostki rzędowej. Kultura pracy jest na bardzo wysokim poziomie, dzięki czemu podczas spokojnej jazdy praktycznie nie słyszymy silnika. W sumie z wnętrza nie da się poznać, że jedziemy silnikiem Diesla, a charakterystyczny dźwięk pojawia się dopiero po podniesieniu maski. Prowadzenie jest stabilne, zaskakująco bezpośrednie, choć zawieszenie ma tendencję do delikatnego przechylania nadwozia na zakrętach. Średnie spalanie po pokonaniu blisko 100-kilometrowego odcinka w bardzo różnych warunkach – od autostrady po kręte drogi - wyniosło rewelacyjne 4,8 l/100km. A co z mocniejszą wersją z napędem AWD?


Obawiałem się, że będzie bardziej paliwożerna, ale cóż… myliłem się. Muszę przyznać, że różnica 54 KM i 100 Nm w połączeniu z bezpośrednim przełożeniem mocy na wszystkie koła jest bardzo odczuwalna. Reakcja na gaz jest zdecydowanie szybsza. Dodatkowa moc i moment obrotowy „ucinają” aż sekundę ze sprintu od 0 do 100 km/h, a odczucia z przyspieszania oraz reakcji na gaz są nieporównywalnie lepsze. A jak to wszystko odbija się na spalaniu? Owszem, jest wyższe, ale nieznacznie. Po pokonaniu podobnego odcinka testowego spalanie oscylowało w okolicach 5,2 l/100km. Wciąż mówimy o dużym, komfortowym, dynamicznym SUV-ie z silnikiem o pojemności 3,3 litra!
Mazda CX-60 - ceny i wyposażenie
Cennik Mazdy CX-60 z silnikiem 3.3 e-Skyactiv D o mocy 200 KM z napędem na tylną oś zaczyna się kwotą 211 900 złotych. Za takie pieniądze kupimy odmianę Prime-line, a za topową odmianę Takumi zapłacimy 248 900 złotych. Za wersję o mocy 254 KM z napędem AWD zapłacimy już 241 900 złotych, ale warto zauważyć, że będzie to już stopień wyżej w wyposażeniu tj. Exclusive-line (wersja RWD kosztuje w tej wersji 221 900 złotych). Topowa wersja Takumi kosztuje 268 900 złotych. Upraszczając, do mocniejszej wersji silnika i napędu AWD dopłacamy 20 000 złotych.
Nowości na rok 2023 w Maździe CX-5
Gwiazdą programu była oczywiście Mazda CX-60 z silnikiem 3.3 e-Skyactiv D, ale przy okazji japoński producent pokazał odświeżoną wersję modelu CX-5. Co prawda już rok temu był lifting tego auta, którzy przyniósł m.in. nowe zderzaki, grill, światła czy wersje wyposażenia, ale tym razem Japończycy postanowili zaktualizować to, czego nie widać tj. system, dodać miękką hybrydę do jednostek napędowych, kilka detali w ofercie etc.



Modele na rok 2023 otrzymają wiele ulepszeń, w tym system czterech kamer, który umożliwi widok 360-stopni oraz standardowo zamontowany system alarmowy z czujnikiem włamania i sygnałem alarmowym. Nowością jest również szeroki ekran centralny z systemem Mazda Connect, o przekątnej 10,25 cala i proporcjach 8:3, który zapewni znacznie szybszy dostęp do funkcji, bezprzewodową łączność z Apple CarPlay i Android Auto, są także porty USB typu C oraz bardziej intuicyjna obsługa dzięki pokrętłu wielofunkcyjnemu HMI. Oprogramowanie systemu Mazda Connect również zostało zaktualizowane, a radio DAB+ jest teraz standardowo montowane we wszystkich modelach gamy. Co jeszcze?
W silnikach benzynowych Mazdy CX-5 standardem jest teraz inteligentny system hybrydowy Mazda M Hybrid. Ten kompaktowy i wydajny system typu mild hybrid wykorzystuje napędzany paskiem klinowym, zintegrowany rozrusznik-generator (ISG) oraz akumulator litowo-jonowy 24V. System ten umożliwia zwiększenie oszczędności paliwa poprzez odzysk energii podczas hamowania i przekierowanie jej do ISG, który działa jak silnik elektryczny, wspomagając silnik spalinowy. Energia kinetyczna jest przekształcana przez ISG w energię elektryczną i przechowywana w akumulatorze litowo-jonowym. Następnie system wykorzystuje konwerter DC-DC, aby przekształcić napięcie do odpowiedniego poziomu i zasilić urządzenia elektryczne samochodu. Jakie są osiągi tego napędu?



W praktyce wszystko pozostaje praktycznie bez zmian i chociaż nie jest to samochód dla dynamicznych kierowców, to nie można narzekać na jego ospałość. Najmocniejsza wersja z silnikiem benzynowym, automatem i napędem AWD przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,3 sekundy i osiąga prędkość 195 km/h. Średnie spalanie wynosi około 7-7,5 l/100 km. Prowadzenie pozostało takie samo - niezwykle przyjemne, z mocnym akcentem komfortu i odrobiną sportowej nutki. Auto może być nieco leniwe i niechętne do sprintów, ale przyspieszenie jest bardzo liniowe i przyjemne. Bardzo płynna praca skrzyni biegów jest również godna docenienia - bez szarpnięć i z precyzyjnym doborem przełożeń.
Ceny Mazdy CX-5 na rok modelowy 2023
Mazda wprowadziła kolejne zmiany w ofercie. Obecnie podstawową wersją jest Center-Line Plus. W przypadku podstawowej wersji z silnikiem 2.0 e-Skyactiv G o mocy 165 KM i manualną skrzynią 6-biegową, cena wynosi 150 900 złotych. Za wersję z automatyczną skrzynią biegów trzeba zapłacić 175 900 złotych, a za wersję 2.5 e-Skyactiv G z napędem 4x4 i automatyczną skrzynią biegów – 194 900 złotych. W przypadku najdroższej wersji wyposażenia z tym napędem, czyli Sports-Line, cena wynosi 213 900 złotych.
Podsumowanie
Nie będę ukrywał – Mazda bardzo mi zaimponowała. Od zawsze lubiłem tę markę za dbałość o detale, dobrą jakość materiałów, stylistykę i fakt, że nie starają się na siłę imponować gadżetami, nowoczesnymi dodatkami itp. Wprowadzenie do oferty dużego, mocnego silnika wysokoprężnego, gdy każdy stawia na hybrydy plug-in czy napędy elektryczne jest bardzo ryzykownym, ale w mojej ocenie, skazanym na sukces posunięciem. Do tego kilka aktualizacji systemów, aby nie być w tyle za konkurencją i mamy przepis na rosnącą sprzedaż. Trzymam za to kciuki!