PIERWSZA JAZDA: Dacia Spring 27 kWh 65 KM. Wreszcie ma sens!
Przetestowaliśmy nową Dacię Spring. Wnioski? Wersja Extreme nie tylko świetnie wygląda, ale pozwala na dynamiczną i bezpieczną jazdę w mieście. Poznaj szczegóły!
Pamiętam moją pierwszą jazdę Dacią Spring po jej premierze. To było przeżycie… intensywne. Auto nie chciało jechać, miało dynamikę żółwia. Zresztą czułem się jak w skorupie – zero komfortu i poczucia bezpieczeństwa. Do pierwszych jazd poprawioną (znacznie) wersją podchodziłem z pewną rezerwą, ale po pokonaniu kilkudziesięciu kilometrów jestem zaskoczony. Bardzo pozytywnie!
Dacia Spring nie zachwyca, ale wreszcie jakoś wygląda!
Nie oszukujmy się, to wciąż nie jest auto, którym będziemy gdziekolwiek szpanować. Nic z tych rzeczy. Ale o ile poprzednia wersja prezentowała się po prostu źle, tak nowa, w odpowiednim kolorze i wersji Extreme z miedzianymi dodatkami oraz naklejkami, wygląda bardzo akceptowalnie. Nie obejrzę się za nią na ulicy, ale przechodząc obok zapewne powiem pod nosem: „OK, jest całkiem w porządku!”. W standardzie samochód jest wyposażony w 14-calowe felgi stalowe z kołpakami, ale opcjonalnie dostępne są 15-calowe felgi aluminiowe. Jeśli ktoś chciałby nadać autu bardziej agresywny wygląd, może zainwestować w szersze opony i odrobinę obniżone zawieszenie, choć może to nieco obniżyć zasięg pojazdu. Fantazja ma swoje granice, ale wybór zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb kierowcy. Szukając projektów zmodyfikowanych Dacii Spring w sieci trafiłem na kilka perełek i od razu na myśl przyszło mi… Renault Twingo. Coś w tym jest!
Również we wnętrzu zmiany są bardzo zaawansowane i zdecydowanie na plus. Zresztą Dacia ostatnio imponuje zdolnością przekształcania skromnego, wręcz surowego wnętrza z tanimi materiałami w przemyślaną i dobrze zaprojektowaną przestrzeń. Wystarczy rzucić okiem na nową Dacię Duster – jest surowo, tanio, twardo, ale z pomysłem. Wnętrze oferuje pojemne schowki, półki oraz przyciski i pokrętła umożliwiające szybką zmianę najważniejszych ustawień. Interesującym dodatkiem są specjalne zaczepy do przymocowania akcesoriów, takich jak dodatkowe źródła światła ładowane przez USB, uchwyt na kubek czy wieszak na torbę z zakupami. A jak z miejscem?
Nie oszukujmy się, to malutkie 4-osobowe auto, ale do jazdy po mieście w zupełności wystarczy. Z tyłu zmieszczą się dwie dorosłe osoby (do 180 cm wzrostu), a przestrzeń pod przednimi fotelami pozwala na swobodne umieszczenie nawet zimowych butów. Bagażnik imponuje głębokością, a jego pojemność od 308 do 620 litrów umożliwia zabranie niewielkiego bagażu lub zakupów. Ponownie – do jazdy po mieście, na zakupy, dojazdy do pracy, odwożenie dzieci do szkoły – w zupełności wystarczy!
Dacia Spring i dynamika? Nie do końca, choć…
Znów jest zdecydowanie lepiej niż poprzednio! Pamiętam, jak robiłem jazdę testową po obwodnicy i wyprzedzając mozolnie ciężarówkę czułem się gorzej, niż na motocyklu. Auto chwiało się i ledwo jechało nawet z gazem w podłodze. Nie było to zbyt przyjemne doświadczenie. Bazowa wersja ma 45 KM, ale my podczas jazd testowych podróżowaliśmy mocniejszą odmianą o mocy 65 KM i momencie obrotowym 118 Nm. Warto dopłacać? Zdecydowanie!
Dacia Spring w słabszej wersji osiąga prędkość 100 km/h w blisko 20 sekund, a osiągnięcie 125 km/h prędkości maksymalnej zajmuje dodatkowe 10 sekund. Można sobie wyobrazić, jak to wygląda przy komplecie pasażerów. W mocniejszej wersji sprint do setki trwa 13,7 sekundy, co stanowi ogromną różnicę. Przyspieszenie do 125 km/h jest znacznie szybsze i muszę uczciwie przyznać, że podróżując z jednym pasażerem i niewielkim bagażem, głównie w warunkach miejskich i podmiejskich, nie miałem wrażenia, że auto jest zawalidrogą. Rozpędziliśmy się również do prędkości maksymalnej i choć dynamika w zakresie 80-120 km/h nie jest imponująca, podróż na krótkim dystansie nie generowała zbyt wielu stresujących czy nieprzyjemnych sytuacji. Oczywiście nie jest to auto przeznaczone na długie trasy, ale przejazdy obwodnicami w okolicach miast nie stanowią problemu. Jadąc równo z „normalnymi” autami nie odczuwaliśmy specjalnego dyskomfortu i muszę przyznać, że było to pozytywne zaskoczenie!
Akumulator trakcyjny o pojemności 26,8 kWh (netto) zapewnia zasięg około 220 kilometrów, przy rozsądnych prędkościach. Przy prędkości 100-120 km/h zasięg może spaść do nieco ponad 100 kilometrów – uroki elektryków w trasie. Podczas jazdy testowej na odcinku około 80 kilometrów, głównie drogami podmiejskimi, w miastach oraz krótkim odcinkiem drogi ekspresowej, średnie zużycie energii wynosiło 10-12 kWh/100 km. Uważam, że z odpowiednią techniką jazdy w mieście można zejść do około 10 kWh/100 km. Osiągnięcie zasięgu ponad 200 kilometrów jest więc w pełni realne.
Dacia Spring - ceny i wyposażenie
Bazowa wersja Essential z 45-konnym silnikiem kosztuje 76 900 złotych. Zdecydowanie warto dopłacić do 86 000 złotych, gdyż wtedy otrzymujemy dobrze wyposażoną wersję Expression z 65-konnym silnikiem. Za topową wersję Extreme zapłacimy 90 600 złotych, a wersja Cargo kosztuje 92 400 złotych. W wersji Extreme otrzymujemy m.in.:
- elektrycznie regulowane lusterka przednie/tylne;
- elektrycznie regulowane lusterka boczne;
- kamerę cofania;
- 15-calowe felgi aluminiowe;
- system multimedialny Media Nav Live;
- adapter do ładowania dwukierunkowego V2L etc.
Czy coś możemy dokupić? Owszem, choć jest tego niewiele np.:
- opcjonalny lakier – 2 300 złotych;
- kabel do ładowania typu 2 – 1 500 złotych;
- przednie czujniki parkowania – 700 złotych;
- układ szybkiego ładowania prądem stałym – 2 750 złotych;
- akcesoria np. chlapacze, maty, uchwyty etc. – od 49 do 569 złotych.
Nawet po dodaniu wszystkich opcji cena nie przekroczy 100 000 złotych.
Podsumowanie
Muszę uczciwie przyznać, że po pierwszych jazdach Dacią Spring jestem pozytywnie zaskoczony. O ile poprzedniej wersji nie miałem ochoty zabrać na dłuższy test, tak nową odmianę chętnie sprawdzę podczas codziennej eksploatacji po mieście. W trasie to auto się męczy i będzie lekkim utrapieniem ze względu na małą baterię i wysoką oraz wąską konstrukcję. Ale przeznaczeniem tego auta jest miasto i zapowiada się, że Dacia Spring będzie częstym widokiem na ulicach.