Jaguar F-Pace R-Dynamic Black P250 – elegancki I drapieżny
Jaguar F-Pace jest świetnym przykładem na to, jaki powinien być SUV marki premium. Jednocześnie pokazuje, jak dużo może zmienić zwykły lifting.

Spis treści
Klasa premium rządzi się własnymi prawami. Klient jest bardziej wymagający i oczekuje już kompletnego samochodu, który ma nie tylko dobrze wyglądać i jeździć, ale również relaksować i dawać poczucie wyjątkowości. Producenci od lat dwoją się i troją, by sztukę tą opanować do perfekcji. Jaguar F-Pace pokazał w trakcie testu, że Brytyjczycy wiedzą, jak zadbać o szczegóły.
Wygląda naprawdę ładnie i drapieżnie
Już sam widok auta budzi pozytywne skojarzenia. Choć sam model znamy dość długo, bowiem jest on na rynku od 2016 roku, to wciąż wygląda świeżo i elegancko, zaś lifting z 2020 roku nadał mu jeszcze więcej sportowego sznytu. Auto prezentuje się masywnie i wydaje się znacznie większe niż jego główny konkurent w postaci Porsche Macana, mimo, iż oba SUV-y są bardzo zbliżone gabarytowo (z długością około 4,73 m Jaguar jest raptem o niecałe 4 cm dłuższy od Macana). Z czarnym nadwoziem i 20-calowymi czarnymi felgami brytyjski SUV wygląda jeszcze bardziej złowrogo i budzi respekt już na sam swój widok. Do tego ma znakomite adaptacyjne reflektory Pixel LED za około 10 000 zł.

Pomimo liczącego ponad 6 lat stażu rynkowego po Jaguarze zupełnie nie widać wieku. Auto wciąż wygląda naprawdę świeżo i atrakcyjnie, śmiem nawet twierdzić, że jest jednym z najładniejszych SUV-ów klasy średniej Premium. Zresztą to samo mogę stwierdzić zaglądając do kabiny, która wręcz emanuje brytyjskością i sportową elegancją. Przy okazji liftingu auto naprawdę sporo zyskało na jakości wykonania, a projekt kabiny już nie trąci myszką. Dominuje miękka, wysokiej jakości skóra, drewno z wyczuwalnymi porami oraz prawdziwe aluminium. Już sam zapach panujący w kabinie zwiastuje, że mamy do czynienia z półką premium. To prawdziwa brytyjska salonka, tylko okraszona dodatkowo sportowym zacięciem.

Jaguar F-Pace 2022 - wnętrze
Przy okazji liftingu zmieniono całkowicie projekt deski rozdzielczej, pojawiły się nowe kratki nawiewów, ładniej wyglądają cyfrowe zegary, które działają szybko i oferują bogate możliwości konfiguracji, wzbogacono też listę wyposażenia. Ciekawie prezentowały się wykonane z białej skóry fotele z motywem brytyjskiej flagi na oparciach. Okazały się bardzo wygodne i dobrze wyprofilowane, wyposażono je w aż 18-kierunkową elektryczną regulację, podgrzewanie, wentylację i funkcję masażu – co ciekawe, wszystkie te „ekstrasy” są standardem w testowanej topowej wersji wyposażeniowej R-Dynamic Black.

Jaguar F-Pace 2022 - przestronność i funkcjonalność
Również z tyłu siedzi się bardzo wygodnie, podróż umilają osobne strefy klimatyzacji (czterostrefowa klima w pakiecie Climate za 4000 zł) oraz dobrze wyprofilowana kanapa i spora ilość miejsca na nogi. Podróżowanie F-Pace’m to prawdziwa rozkosz, niezależnie od zajmowanej pozycji. Zaskakuje również spory bagażnik, który liczy 650 litrów, oczywiście ma elektrycznie sterowaną klapę i jest estetycznie wykończony.
System multimedialny Pivi Pro nie daje powodów do narzekania...

Najważniejszą nowością wprowadzoną przy okazji liftingu jest system multimedialny Pivi Pro z wystającym niczym tablet 11,4-calowym wyświetlaczem dotykowym. Dobrze reaguje on na dotyk, oferuje wiele przydatnych funkcji i informacji, a także zapewnia bezprzewodowe funkcje AndroidAuto i AppleCarPlay. Fakt faktem ma wyłącznie dotykowe przyciski-skróty, jednak są logicznie pogrupowane i wystarczająco duże. Plus za fizyczne pokrętło do regulacji głośności na konsoli centralnej niczym w Mercedesach.
Podobnie jak poziom wyposażenia
Wyposażenie testowanego F-Pace okazało się praktycznie kompletne i obejmowało m.in. czytelne wirtualne zegary, wejścia USB-A i USB-C, elektrycznie regulowane, podgrzewane i wentylowane fotele z masażem i pamięcią ustawień, inteligentne reflektory Pixel LED, nawigację, przednie i tylne czujniki parkowania, świetną kamerę cofania oraz cały pakiet systemów bezpieczeństwa i sprawny adaptacyjny tempomat. Z kolei topowy system audio Meridian to klasa sama w sobie - gra wręcz wspaniale! Zabrakło w zasadzie kamery przedniej oraz kamery 360 stopni.

Jaguar F-Pace R-Dynamic Black P250 - osiągi i spalanie
Pod maską testowanego kota znalazła się turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 2 litrów generująca 250 KM oraz 365 Nm. Współpracuje ona ze sprawną przekładnią automatyczną ZF o ośmiu przełożeniach i napędem na obie osie. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,3 s, a prędkość maksymalna wynosi 217 km/h. Osiągi są niczego sobie – auto potrafi nawet delikatnie wgnieść w fotel w trybie Dynamic, jednak nawet w Normalu nie mam żadnych zastrzeżeń co do dynamiki F-Pace’a. Plus także za elastyczność i kulturę pracy. Szkoda tylko, że w Dynamic dźwięk silnika jest sztucznie wzmacniany.

Samochód pozytywnie zaskakuje spalaniem. Średnio w teście zużył między 9,5 a 10 l/100 km, a więc o około litr mniej niż konkurencyjne Porsche Macan oraz Alfa Romeo Stelvio. W mieście trzeba się liczyć z wynikami około 12 litrów, zaś przy dynamicznej jeździe około 13-14 l/100 km. Podczas spokojnej jazdy możemy zejść do okolic 8 litrów na 100 km. Na baku zrobimy ponad 600 km.
Układ jezdny Jaguara łączy dwa światy jak w żadnym innym SUV-ie
Jaguar F-Pace ma wręcz świetny układ jezdny. Mało który samochód tak dobrze łączy precyzję i frajdę z jazdy z komfortem. Bezpośredni jak brzytwa, sztywny układ kierowniczy, dobre hamulce, podwozie trzymające auto w ryzach na zakrętach, wreszcie sprawny układ napędowy – brytyjski SUV naprawdę ma sportowe zacięcie, a przy tym jest bardzo wygodny i sprawnie pochłania wszelkie nierówności. Z kabiny widać sporą maską pojazdu, mamy poczucie podróżowania dużym, luksusowym i bezpiecznym samochodem.

Jaguar F-Pace 2022 - ceny
Bazowy Jaguar F-Pace R-Dynamic S z 2-litrowym dieslem o moxy 204 KM kosztuje od 323 400 zł, zaś za 329 500 zł dostaniemy wariant benzynowy 2.0 o mocy 250 KM. Za 398 600 zł dostaniemy odmianę hybrydową PHEV o mocy 404 KM. Testowany topowy wariant R-Dynamic Black z silnikiem benzynowym wyceniono na 359 100 zł, zaś ze wszystkimi obecnymi na pokładzie opcjami finalna kwota wyniosła około 455 000 zł. To sporo, jednak wcale nie drożej od konkurencji, jeśli weźmiemy pod uwagę podobny standard wyposażenia.

Dla porównania Porsche Macan T 2.0 o mocy 265 KM kosztuje od 300 000 zł, Alfa Romeo Stelvio 2.0 Competizione o mocy 280 KM startuje z pułapu 315 000 zł. Z kolei bliźniaczy Range Rover Velar z tym samym silnikiem co Jaguar kosztuje od 350 200 zł za odmianę R-Dynamic SE.
Jaguar F-Pace w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilkanaście egzemplarzy Jaguara F-Pace'a w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Wszystkie samochody pochodzą z 2022 roku, wiele z nich to pojazdy fabrycznie nowe i dostępne od ręki. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgające nawet kilkunastu procent rabaty względem ceny katalogowej.
Sprawdź ofertę Jaguar F-Pace leasing na Superauto.pl
Jaguar F-Pace R-Dynamic Black P250 - podsumowanie
Jaguar F-Pace okazał się niezwykle komfortową i stylową salonką na kołach, a kiedy tylko zechcemy, potrafi dostarczyć naprawdę niezłą dawkę frajdy z jazdy. Jeszcze lepiej niż rywale łączy on precyzję prowadzenia z wysokim komfortem. Dorzuca do tego najwyższej klasy materiały wykończeniowe, bogate wyposażenie i dynamiczny oraz oszczędny układ napędowy (zasługa niskiej masy własnej będącej efektem szerokiego zastosowania aluminium). Auto oferuje wszystko to, za co kochamy pojazdy brytyjskie i zapewnia wszelkie doznania utożsamiane z segmentem premum. Oczywiście cena też pochodzi z najwyższej półki.
