Używane samochody elektryczne - usterki, sytuacja rynkowa
Samochody elektryczne są już powszechnym widokiem i trudno się temu dziwić, gdyż mają szereg zalet, oferują większe zasięgi i są tańsze niż kiedyś. Powoli trafiają też na rynek wtórny. Jakie są usterki i jak wygląda sytuacja rynkowa aut elektrycznych?

Z artykułu dowiesz się o:
Samochody elektryczne mają ponad 5% udziału w rynku nowych aut w Polsce i cieszą się rosnącą popularnością. Nie od dziś wiadomo, że motoryzacja zmierza w stronę elektromobilności i docelowo to właśnie elektryki mają odgrywać dominującą rolę na rynku. Na rynku wtórnym również widać rosnącą popularność elektryków. Popyt na używane samochody elektryczne wzrósł w I półroczu 2025 aż o 34,1% w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Z drugiej strony używane elektryki mają zaledwie 0,7% udziału w rynku, co przekłada się na 3057 egzemplarzy. Używane auta elektryczne są statycznie znacznie młodsze niż średnia rynkowa wszystkich importowanych aut (12,19 roku), a ich średni wiek wynosi 5,17 roku. Niektóre elektryki mają już z kilkanaście lat, a zatem można już co nieco powiedzieć o ich usterkowości. Przy okazji przyjrzę się sytuacji rynkowej na rynku aut elektrycznych.
Samochód elektryczny - budowa i podstawowe informacje
Prawdą jest, że samochody elektryczne mają mniej skomplikowany układ napędowy względem spalinowych. Sam silnik jest prostszy, nie ma tam licznego osprzętu jak koła dwumasowe, wtryskiwacze, filtry cząstek stałych, rozrząd, itd, zamiast tradycyjnej skrzyni biegów znajdziemy przekładnię redukcyjną, nie mamy też układu wydechowego, dyferencjału i wielu innych elementów. Silnik elektryczny pracuje pod wysokim napięciem (600 V) i pod bardzo dużym obciążeniem, a w trakcie jego pracy wydziela się bardzo dużo ciepła. Podstawowa zasada działania samochodu elektrycznego jest taka sama jak auta spalinowego. Potrzebne są bowiem źródło energii, silnik i układ przeniesienia napędu. Silnik elektryczny cechuje wyjątkowa sprawność cieplna (często na poziomie ponad 97%), podczas gdy w autach spalinowych normą jest 30-40%.
W dużym skrócie samochód elektryczny składa się z akumulatora, silników elektrycznych, gniazda ładowania, ładowarki pokładowej oraz falownika. Jednym z najważniejszych podzespołów jest oczywiście akumulator, w którym zmagazynowana jest energia elektryczna potrzebna do napędzania pojazdu. Jego pojemność podaje się w kilowatogodzinach (kWh). Zwykle im większą ma pojemność, tym większy jest też zasięg pojazdu, jednak wiąże się to też z wyższą masą. Wpływ na zasięg ma też gęstość energii, co już wiąże się z budową samych ogniw. Najczęściej stosuje się akumulatory litowo-jonowe, czyli takie same jak w smartfonach. Jeżeli auto elektryczne bazuje na modelu spalinowym, akumulatory zabierają przestrzeń w kabinie i znacząco podnoszą masę własną pojazdu. Coraz częściej elektryki projektuje się jednak jako osobne konstrukcje, co pozwala efektywne wkomponowanie baterii w konstrukcję pojazdu, bez uszczerbku dla praktyczności. Same akumulatory znajdują się wówczas w podłodze, co obniża środek ciężkości i poprawia prowadzenie. Z kolei falownik przekształca prąd stały (DC) w zmienny (AC) potrzebny do prawidłowego działania silnika elektrycznego.
Zalety samochodów elektrycznych
Samochody elektryczne mają wiele atutów, stąd też ich rosnąca popularność. Do najważniejszych należą:
- brak emisji spalin podczas jazdy
- niskie koszty eksploatacji (zwłaszcza ładując auto w domu nocą)
- niższe koszty serwisowania wynikające z prostszej konstrukcji względem silnika spalinowego
- cisza podczas jazdy - silnik elektryczny wydaje jedynie delikatny świst przy przyspieszaniu, a głównie podczas jazdy słychać szum opon
- bardzo dobre osiągi - z racji na wysoką efektywność napędu elektrycznego moc i moment obrotowy są dostępne od chwili ruszenia przez cały czas, stąd też auta elektryczne naprawdę dobrze przyspieszają (charakterystyczne wciśnięcie w fotel)
- płynna jazda - praca napędu elektrycznego jest płynna i pozbawiona szaprnięć, co podnosi komfort zwłaszcza w mieście
- nisko położony środek ciężkości oznacza lepsze prowadzenie
- ulgi i przywileje wynikające z posiadania auta elektrycznego - dopłaty do zakupu aut elektrycznych (program "NaszEAuto"), możliwość poruszania się buspasami, niższe opłaty rejestracyjne lub brak akcyzy, darmowe lub tańsze parkowanie w centrach miast
- nowoczesne technologie - integracja multimediów z siecią ładowarek, lepsza integracja z aplikacjami mobilnymi czy bezprzewodowe aktualizacje oprogramowania
- lepsze wykorzystanie przestrzeni - w samochodach elektrycznych projektowanych od podstaw mamy więcej przestrzeni w kabinie niż w podobnych gabarytowo modelach spalinowych
Wady samochodów elektrycznych
Pojazdy elektryczne, jak każde inne, mają też swoje wady. Do głównych należą:
- ograniczony zasięg, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu
- spore zużycie energii przy wyższych prędkościach
- ograniczona prędkość maksymalna z racji na specyfikę układu napędowego
- czas ładowania - nawet przy korzystaniu z szybkich ładowarek ładowanie baterii trwa znacznie dłużej niż tankowanie
- koszty ładowania prądem stałym - ładowanie prądem stałym (DC) przy użyciu szybkich ładowarek do tanich nie należy
- ograniczona infrastruktura ładowania - sieć stacji i punktów ładowania nie jest tak rozwinięta co sieć stacji paliw
- wyższa cena zakupu niż samochodu spalinowego - samochody elektryczne są zauważalnie droższe od spalinowych
- wysoki koszt wymiany baterii - w razie zużycia wymiana baterii jest bardzo kosztowna i idzie w dziesiątki tysięcy złotych
- degradacja baterii wraz z upływem czasu - co prawda obecne ogniwa są już trwalsze, jednak degradacji nie da się uniknąć
- niższy zasięg przy niskich lub wysokich temperaturach - korzystanie z auta elektrycznego zimą lub w upalne dni wiąże się z ograniczoną efektywnością baterii
- wysoka masa własna - z racji na obecność dużych i ciężkich baterii samochody elektryczne są zwykle o kilkaset kg cięższe od spalinowych odpowiedników
Samochody elektryczne - usterki
Czas pokazał jednak, że samochody elektryczne wcale nie są tak niezawodne jak początkowo twierdziło wielu producentów. Silniki elektryczne są obecne z nami od dziesiątek lat, choćby w różnych urządzeniach domowych typu odkurzacz, wiertarkach, robotach kuchennych, itp. i również ulegają awariom. W samochodach silniczki elektryczne od lat też służą do obsługi wielu elementów jak sterowanie szybami, klapą bagażnika czy wycieraczkami szyb i również ulegają awariom. Nic zatem dziwnego, że także i w samochodach elektrycznych silnik elektryczny może ulec awarii. W silniku elektrycznym zużyciu podlegają m.in. łożyska czy szczotki, które się przepalają. W praktyce wymiana zużytych łożysk jest droższa niż wymiana układu wtryskowego w silniku Diesla.
Pamiętajmy też, że częste korzystanie z pełnych osiągów silnika elektrycznego i jazda z wysokimi prędkościami bardzo obciąża silnik elektryczny i może być przyczyną poważnych awarii. Do usterek samochodów elektrycznych należą:
- awarie łożysk wirnika w silniku elektrycznym, co objawia się wibracjami silnika, metalicznym hałasem lub grzechotaniem podczas pracy silnika, a także przegrzewaniem.
- przegrzewanie silnika elektrycznego podczas jazdy - moc może zostać ograniczona, a komputer pokładowy zakomunikuje o konieczności zatrzymania auta. Przyczyną może być awaria układu chłodzenia (np. zatkane przewody, wycieki) lub też jego niewydolność związana ze starym płynem lub też zastosowaniem płynu o złych parametrach. Należy pamiętać, aby stosować płyn chłodniczy zgodny z zaleceniami producenta. Agresywna jazda, jazda po terenach górskich lub w upalne dni może też doprowadzić do przeciążenia silnika. Przegrzanie silnika może też uszkodzić izolację przewodów doprowadzających prąd do silnika.
- awarie falownika - objawami są utrata mocy lub nawet brak możliwości uruchomienia silnika.
- usterki oprogramowania układu napędowego - poznamy je po szarpaniu i utracie mocy, a także po stosownych komunikatach ostrzegawczych.
- uszkodzenia uzwojenia silnika - wspomniane już przegrzanie może doprowadzić do uszkodzenia izolacji, co objawia się nierówną pracą a w skrajnej sytuacji nawet do spalenia silnika. Uzwojenie może zostać również uszkodzone poprzez wilgoć, która może spowodować zwarcie. Wjazd w głęboką kałużę czy stałe narażanie go na działanie silnej wilgoci (nie wspominając już o powodzi) może doprowadzić do korozji uzwojeń.
- niewyważenie lub niewspółosiowość wału wirnika silnika elektrycznego - efektem są wyczuwalne wibracje podczas pracy silnika. Prowadzi to do szybszego zużycia łożysk oraz obudowy silnika. Do tej awarii dochodzi na skutek sporego zużycia silnika elektrycznego lub uszkodzenia powypadkowego pojazdu.
- uszkodzenia przewodów wysokiego napięcia - dochodzi do nich na skutek działania wilgoci, która powoduje korozję styków. W efekcie dopływ prądu do jednostki napędowej z falownika jest ograniczony.
Według Renault w optymalnych warunkach silnik elektryczny powinien posłużyć bezawaryjnie przez 15-20 lat. Z kolei większość producentów aut elektrycznych udziela gwarancji na baterie na 8 lat lub 160 000 km (Tesla na 192 000 km) przy założeniu, że ich kondycja wyniesie po tym czasie co najmniej 70-80% (w zależności od producenta).
W niezależnym warsztacie wymiana łożysk kosztuje między 1500 a 3000 dolarów, natomiast wymiana uzwojenia lub falownika kosztuje między 1000 a 4000 dolarów. Za nowy silnik elektryczny damy odpowiednio:
- w przypadku Tesli Model S / Model X - od 5000 do 10 000 dolarów + koszt wymiany
- w Tesli Model 3 od 3000 do 7000 dolarów + koszt wymiany
- w Volkswagenie ID.3 od 4000 do 8000 dolarów + koszt wymiany
- w Nissanie Leafie od 3000 do 6000 dolarów plus około 1000 $ za wymianę
Na co zwrócić uwagę przed zakupem używanego samochodu elektrycznego?
Przed zakupem używanego elektryka powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na historię serwisową, sprawdzić raport SOH (State of Health) baterii informujący o jej kondycji oraz czy nadal obowiązuje gwarancja fabryczna na akumulator i czy były zgłaszane jakieś usterki z nim związane. Stan baterii najlepiej ocenić za pomocą diagnostyki komputerowej lub aplikacji OBD z funkcją SOH. Im słabsza kondycja baterii, tym realny zasięg będzie mniejszy. Zwróćmy też uwagę na możliwości ładowania i rodzaj złącza - niektóre starsze elektryki nie obsługują szybkich ładowarek (DC). W przypadku zakupu Tesli warto zlecić przeprowadzenie 24-godzinnego testu baterii HV w serwisie marki, który szczegółowo pozwoli nam zweryfikować stan ogniw.
Używane samochody elektryczne - przegląd rynku
Przyjrzę się teraz kilku popularnym elektrykom na naszym rynku. Zacznę oczywiście od Tesli, jednak będą też bardziej "przyziemne" modele. Podaż używanych elektryków, zwłaszcza od Tesli, jest całkiem duża.
Tesla Model X (od 2016 r.)
Tesla Model X - krótko o modelu
Tesla Model X jest pierwszym SUV-em amerykańskiej marki i należy do segmentu E. Mierzy aż 5,06 m długości, a jej rozstaw osi liczy 3,06 m. Auto trafiło na rynek w 2016 roku i wyróżnia się nowoczesnym designem z charakterystycznymi otwieranymi do góry tylnymi drzwiami. Model X pomieści 7 osób w trzech rzędach siedzeń, waży prawie 2,5 tony i oferuje zasięg do 576 km w cyklu mieszanym. W konfiguracji 5-osobowej bagażnik pomieści aż 857 litrów. Aerodynamiczne nadwozie Tesli ma współczynnik oporu powietrza na poziomie zaledwie 0,24. Wizualnie SUV nawiązuje do Modelu S. W 2021 roku Model X doczekał się liftingu, w ramach którego otrzymał przestylizowane lampy i zderzaki, a także nowy 17-calowy wyświetlacz systemu infotainment, natomiast w topowej wersji Plaid zastosowano wolant zamiast kierownicy. Model X korzysta z baterii o pojemnościach 75 oraz 100 kWh. Topowy wariant Plaid rozwija ponad 1020 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,6 s.

Tesla Model X - usterki
Główne usterki Tesli Model X dotyczą działania pokładowej elektroniki, w tym multimediów, czujników parkowania, klimatyzacji, systemów elektronicznych i elektrycznych, generalnie sporo drobnych, lecz irytujących awarii. Z racji na gabaryty Tesli warto też sprawdzić nadwozie pod kątem ewentualnych zadrapań i wgnieceń, gdyż naprawy blacharskie są w tym modelu kosztowne. Egzemplarze sprzed liftingu miały też niedokładnie spasowane kabiny i niektóre elementy potrafiły trzeszczeć. Często zgłaszane są także kłopoty z uszczelkami – w niektórych egzemplarzach pękają albo bywały zamontowane odwrotnie, co może prowadzić do gromadzenia się wody w kabinie.
Tesla Model X - sytuacja rynkowa
Za Teslę Model X z 2017 roku i przebiegiem ponad 100 tys. km trzeba dać między 120 a 140 tys. zł. Z kolei młodsze egzemplarze z 2019 i 2020 roku z przebiegiem kilkudziesięciu tys. km wymagają wyłożenia ok. 190-200 tys. zł. Warto zwrócić uwagę, że jak na elektryki auta te robią spore przebiegi i nie brakuje ofert z przebiegiem blisko 200 tys. km lub nawet przekraczających ten poziom. Za samochody po liftingu z 2022 i 2023 roku damy już około 250 tys. zł, zaś za topową odmianę Plaid ok. 350 tys. zł.
Tesla Model 3 (od 2017 r.)
Tesla Model 3 - krótko o modelu
Mniejszy i znacznie przystępniejszy Model 3 należy do czołówki samochodów eletkrycznych w Polsce i w Europie. Jest to sedan klasy średniej przypominający sylwetką liftbacka. Model 3 trafił na rynek w 2017 roku, mierzy 4,72 m długości, a jego rozstaw osi to 2,87 m. Bagażnik pomieści 594 litry, a pod maską znalazł się frunk o pojemności 88 l. Wyróżnia się opływową sylwetką i typową dla Tesli futurystyczną stylistyką (współczynnik Cx 0,219) i minimalistycznym wnętrzem z 15,4-calowym poziomym wyświetlaczem oraz ukrytymi nawiewami systemu HVAC. W 2020 roku Model 3 przeszedł pierwszy, bardziej kosmetyczny lifting, zyskując większe baterie i garść poprawek, w tym pompę ciepła. W 2023 roku Tesla Model 3 doczekała się obszernej modernizacji, zyskując zupełnie nowy przedni pas i odnowione tylne lampy, przeprojektowano kokpit i zastosowano nową kierownicę pozbawioną dźwigienek (kierunkowskazy powędrowały jako przyciski na lewy panel na kierownicy). Najbardziej efektywna odmiana Long Range RWD obecnie oferuje 702 km zasięgu w cyklu mieszanym WLTP, natomiast topowy wariant Performance rozwija 627 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,1 s. Baterie mają 58 lub 78 kWh pojemności netto.

Tesla Model 3 - usterki
Podobnie jak w Modelu X, użytkownicy skarżą się na pewne drobne usterki związane z działaniem pokładowej elektroniki, w tym systemów multimedialnych, czujników, systemów bezpieczeństwa czy asystentów. W 2021 roku firma musiała wezwać do serwisu ponad 356 tysięcy egzemplarzy Modelu 3 z powodu potencjalnego uszkodzenia okablowania kamery cofania. Pojawiały się też problemy z autopilotem czy asystentem pasa ruchu, a także usterki oświetlenia. Wiele problemów Tesla rozwiązywała za pomocą bezprzewodowych aktualizacji oprogramowania. W starszych egzemplarzach (sprzed 2021 r.) powszechny był problem związany z konstrukcją przedniego zawieszenia i korozją przegubu kulowego, co doprowadzało do konieczności wymiany całego wahacza. Zdarzają się też usterki elektrycznego układu wspomagania kierownicy, związane z uszkodzeniem silnika EPS lub jego czujników. Modele z początku produkcji miewały też wpadki jakościowe.
Tesla Model 3 - sytuacja rynkowa
Za używaną Teslę Model 3 sprzed liftingu z 2019 i 2020 roku, z przebiegiem poniżej 100 tys. km, trzeba dać między 80 a 100 tys. zł. Egzemplarze po pierwszym liftingu z 2021 r. kosztują już ponad 120 tys. zł.
Renault Zoe (2012-2024)
Renault Zoe - krótko o modelu
Miejskiego hatchbacka Renault produkowano aż przez 12 lat. Mierzy on blisko 4,09 m długości, ma 2,59 m rozstawu osi, a jego bagażnik pomieści 338 litrów. Samochód zbudowano w oparciu o platformę Clio, jednak znacząco różni się od niego stylistyką. Wnętrze Zoe nawiązuje do Clio IV. Początkowo auto oferowało 210 km zasięgu, a od 2015 r. 240 km. Baterie miały od 23 do 41 kWh pojemności. W 2019 roku Zoe doczekało się obszernego liftingu, zyskując odświeżone nadwozie i zupełnie nowe wnętrze w stylu Clio V, zaś baterie miały pojemność 52 kWh i oferowały aż 395 km zasięgu w trybie mieszanym według cyklu WLTP. Przez 12 lat powstało blisko 500 tys. egzemplarzy Zoe, zaś rolę jego następcy objęło Renault 5 E-Tech.

Renault Zoe - usterki
Oczywiście przed zakupem trzeba sprawdzić stan akumulatora, zwłaszcza w wersjach sprzed liftingu. W niektórych samochodach występował również problem z okładzinami nadkoli przednich, które ocierały się o przewody hamulcowe, co w skrajnych wypadkach doprowadzało do wycieku płynu hamulcowego. Zdarzały się także przypadki awarii BCB, czyli pokładowej ładowarki. Używany element w ASO kosztuje ok. 2000 zł, jednak do tej usterki dochodziło głównie w modelach sprzed liftingu. Zdarzały się też drobne wpadki w jakości wykonania jak przeciekająca uszczelka drzwi kierowcy - zwykle pomaga zdjęcie elementu i założenie go w poprawny sposób. Z czasem potrafią też skrzypieć zawiasy drzwi oraz klapy bagażnika. Ponadto system multimedialny potrafi się czasem zawiesić, zdarzają się też problemy kamerą cofania czy czujnikami parkowania.
Renault Zoe - sytuacja rynkowa
Za używane Renault Zoe sprzed liftingu z bateriami 41 kWh trzeba dać około 35-40 tys. zł, natomiast za egzemplarze po liftingu z bateriami 52 kWh z 2020 i 2021 roku i przebiegiem do kilkudziesięciu tys. km damy ok. 50-55 tys. zł.
BMW i3 (2013-2022)
BMW i3 - krótko o modelu
BMW i3 zadebiutowało w 2013 roku i było futurystycznym miejskim hatchbackiem o długości 4 m, z niewielkimi tylnymi drzwiami otwieranymi pod wiatr. W celu obniżenia masy samochód oparto na aluminiowej ramie i kompozytach wzmacnianych włóknem węglowym. W kabinie zastosowano tworzywa pochodzące z recyklingu. W 2017 roku i3 doczekało się liftingu, zyskując odświeżone nadwozie i wnętrze oraz w pełni LED-owe reflektory. Samochód zwraca uwagę niecodzienną stylistyką i nietypowymi proporcjami. Początkowo BMW i3 oferowano z bateriami o pojemności 22 kWh, zaś po liftingu dołączyła odmiana z baterią 33,2 kWh i zasięgiem 255 km, natomiast nieco później dołączył wariant 42,2 kWh o zasięgu ponad 300 km. i3 oferowało 170 KM, zaś w wariancie usportowionym i3s 184 KM. Samochód oferowano także w wariancie hybrydowym Range Extender.

BMW i3 - usterki
Przed zakupem należy sprawdzić nadwozie pod kątem potencjalnych uszkodzeń i zadrapań, gdyż naprawy blacharskie z racji na użycie tworzyw CFRP są kosztowne. W modelach z generatorem prądu wyprodukowanych między 17 września 2013 a 30 grudnia 2016 roku przewód wentylacyjny ze zbiornika paliwa może ocierać się o dodatni biegun akumulatora, co może potencjalnie prowadzić do wycieku oparów paliwa do komory silnika. W skrajnych wypadkach może dojść do pożaru. Kłopoty potrafi sprawiać też elektronika i elektryka, w tym multimedia. Usterki takie jak utrata lub ograniczenie wspomagania dotykają też układu kierowniczego - powodami często są zbyt niskie ciśnienie w ogumieniu, brak kontaktu w elektronice lub błędy w oprogramowaniu. Należy też zwrócić uwagę na stan opon, gdyż w aucie stosowano koła o nietypowym rozmiarze 155/70 R19 lub 175/60 R19, co czyni je drogimi w zakupie.
BMW i3 - sytuacja rynkowa
Za używane BMW i3 po liftingu z 2018 roku damy około 55-65 tys. zł, natomiast egzemplarze z końca produkcji z 2021 roku kosztują około 95-100 tys. zł.
Volkswagen ID.3 (od 2019 r.)
Volkswagen ID.3 - krótko o modelu
Volkswagen ID.3 zadebiutował w 2019 roku jako pierwszy model z nowej rodziny elektrycznych samochodów ID. Jest to kompaktowy hatchback o długości 4,26 m i rozstawie osi 2,76 m. Bagażnik pomieści 385 litrów. VW ID.3 jest samochodem zaprojektowanym od podstaw jako elektryk. Baterie umieszczono płasko w podłodze, zaś silnik elektryczny umieszczono płasko nad tylną osią pojazdu, na którą trafia napęd. Volkswagen ID.3 reprezentuje nowy, awangardowy design zarezerwowany dla linii ID., stawia na obłości i opływowe kształty. Wiosną 2023 roku ID.3 przeszedł obszerny lifting, w ramach którego zyskał nowy system multimedialny z 12-calowym wyświetlaczem, a także odświeżony przedni pas oraz parę przydatnych funkcji jak planer tras czy Plug&Charge. W marcu 2024 roku do gamy dołączyła topowa odmiana GTX Performance o mocy 326 KM, przyspieszająca od 0 do 100 km/h w 5,6 s. Baterie mają pojemność od 52 do 79 kWh, a zasięg w najbardziej wydajnej wersji GTX o mocy 286 KM wynosi 606 km.

Volkswagen ID.3 - usterki
Volkswagen ID.3 jest stosunkowo młodym samochodem, a zatem nie jest trapiony przez jakieś poważne usterki. Tak naprawdę główne skargi dotyczyły działania multmiediów i elektroniki, w tym aktywnego tempomatu, itp, jednak większość z nich usunięto bezprzewodowymi aktualizacjami oprogramowania. Warto też zwrócić uwagę na zadrapania i uszkodzenia karoserii związane z miejską eksploatacją.
Volkswagen ID.3 - sytuacja rynkowa
Za używanego Volkswagena ID.3 z 2020 i 2021 roku i przebiegiem kilkudziesięciu tys. km trzeba dać około 60-70 tys. zł, natomiast za młodsze egzemplarze (2022-2023) w bogatszych wersjach Pro Performance około 95-115 tys. zł.