Test samochodu: Mitsubishi ASX Instyle 1.3 158 KM 7DCT
Nowe Mitsubishi ASX to atrakcyjnie wyglądający i dobrze wyposażony miejski crossover. Sprawdziłem, czym różni się od poprzedniej generacji, jakie silniki mogą go napędzać. Porównałem go też z konkurencyjnymi modelami.

We wrześniu 2019 r. Mitsubishi zaprezentowało drugą generację swojego kompaktowego crossovera: Mitsubishi ASX. Auto było zaprojektowane zgodnie z językiem designu marki (Dynamic Shield) i upodobniło się do większego modelu – Mitsubishi Outlander. W lecie 2021 r. producent zapowiedział wycofanie tego modelu ze sprzedaży, a na początku 2022 r. poinformował, że wiosną następnego roku na rynku europejskim pokazana będzie nowa generacja tego samochodu. Na początku wiadomo było tylko tyle, że pod jego maską będzie pracował nie tylko silnik benzynowy, ale też hybryda (HEV i PHEV), a sam samochód będzie zbudowany na platformie CMF-B.


Polska premiera nowego Mitsubishi ASX miała miejsce 1 grudnia 2022 r., w salonach sprzedaży pojawił się w marcu 2023 r., a pod koniec maja odebrałem kluczyki do dwukolorowego (czerwone nadwozie i czarny dach) ASX-a w wersji wyposażenia Instyle AT.
Mitsubishi ASX – pierwsze wrażenie

Kiedy podszedłem do auta czekającego na parkingu, przeżyłem deja vu. Mitsubishi ASX jest niemal bliźniaczo podobne do Renault Captur. Jednak, jak wiadomo, prawie robi wielką różnicę. Tak też jest w przypadku nowego ASX. Pod względem designu nie jest w 100% identyczny ze swoim francuskim odpowiednikiem. Czym różnią się oba auta? Według informacji prasowej auto wyróżnia się przednią częścią nadwozia ukształtowaną w charakterystycznym dla Mitsubishi Motors stylu dynamicznej tarczy (Dynamic Shield), reprezentującym zarówno solidność, jak i dynamikę, a jednocześnie eksponującym słynne logo Mitsubishi złożone z trzech diamentów.
Z kolei z tyłu uwagę zwraca napis MITSUBISHI i zaprojektowane na nowo logo ASX, znajdujące się po lewej stronie klapy bagażnika.
Jakie są wymiary nowego Mitsubishi ASX (liczby w nawiasach oznaczają różnice w porównaniu do poprzedniej generacji modelu)?
- Długość auta wynosi 4 227 mm (-138 mm)
- Szerokość 1 797 mm (+27 mm)
- Wysokość 1 567 mm (-73 mm)
- Rozstaw osi 2 639 mm (-31 mm).
Co prawda ASX trzeciej generacji jest krótsze od poprzednika niemal o 14 cm, ale rozstaw osi (co by nie mówić, jeden z ważniejszych parametrów w każdym samochodzie), jest mniejszy zaledwie o 3 cm.
Prześwit nowego ASX wynosi maksymalnie 173 mm. Poprzednia generacja była zawieszona nieco wyżej. Jej maksymalny prześwit wynosił 190 mm.

Generalnie nowe Mitsubishi ASX jest bardzo zgrabnym miejskim (a więc należącym do segmentu B) crossoverem. Szczególnie kiedy jest obute w osiemnastocalowe felgi aluminiowe – takie jak w egzemplarzu, jakim jeździłem w czasie testu, a jego nadwozie jest dwukolorowe, a zwłaszcza czerwono-czarne (dostępne są cztery dwukolorowe zestawienia, jednak to, według mnie, najbardziej pasuje do tego samochodu).

Jakie jest wnętrze Mitsubishi ASX? Nowoczesne
Wnętrze poprzedniej generacji Mitsubishi ASX było trochę oldschoolowe (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu). Przed kierowcą znajdowały się tradycyjne zegarowe wskaźniki, a ekran systemu multimedialnego był wbudowany w deskę rozdzielczą.
Nowa generacja tego modelu przyniosła zmiany, które można nazwać rewolucyjnymi. Kokpit jest nowoczesny. Miejsce zegarów prędkościomierza i obrotomierza zajmuje cyfrowy wyświetlacz o przekątnej 10,25 cala.
Ciemna deska rozdzielcza, jasne słupki i podsufitka, spore okno dachowe. Do tego trzeba jeszcze dodać skórzaną czarną tapicerkę z jasnymi przeszyciami. Takie wnętrze może się podobać.
W centralnej części deski rozdzielczej znajduje się pionowy ekran systemu multimedialnego o wielkości 9,3 cala (wyposażonego w interfejs Android Auto i Apple Car Play). Pod nim umieszczone są fizyczne przyciski. Przy ich użyciu włącza się m.in. podgrzewanie foteli, światła awaryjne, czy podgrzewanie kierownicy. Jeden z tych przycisków (MULTI-SENSE, z charakterystyczną ikonką w kształcie kwiatka) służy do wybierania trybów jazdy (więcej na ten temat przeczytasz dalej).
Także i klimatyzacją steruje się w sposób tradycyjny, przy pomocy trzech pokręteł (są na tyle duże, że zimą z pewnością można je bez problemu obsługiwać w rękawiczkach). Pierwszym z nich ustawia się szybkość nawiewu, drugim temperaturę, a trzecim – kierunek nawiewu. Można? Można!

Ktoś mógłby powiedzieć „OK, ale przecież takie samo wnętrze ma Renault Captur”. Dla mnie to akurat nie jest minus. Wręcz przeciwnie. Kabina nowego Mitsubishi ASX jest praktyczna, a wszystkie elementy służące do sterowania, są tam, gdzie można się ich spodziewać (tak więc nawet, jeśli wcześniej nie siedziałeś za kierownicą tego auta, nie będziesz miał problemów, żeby się tam odnaleźć). Pewnego przyzwyczajenia wymaga tylko korzystanie z dżojstika służącego m.in. do regulowania głośności. Podobnie jak w autach Renault czy Dacia, jest on umieszczony za kierownicą.

Na progach przednich drzwi umieszczone były ozdobne listwy z logo ASX.

Wnętrza testowego samochodu oceniam na mocną piątkę. Tych kilka punktów, dzięki którym mogłoby otrzymać wyższą ocenę, byłem zmuszony odebrać za jeden element opcjonalnego wyposażenia: za przegrodę oddzielającą przestrzeń bagażową od kabiny pasażerskiej. Dość poważnie ograniczała ona widok przez wewnętrzne lusterko (a okno w piątych drzwiach i tak nie należało do największych).
Mitsubishi ASX - silniki
Poprzednia generacja Mitsubishi ASX była napędzana benzynowym silnikiem o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM. Można go było sparować z manualną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach lub z bezstopniową przekładnią CVT.
Teraz osoba kupująca to auto ma do wyboru cztery silniki. Co warto podkreślić, trzy z nich są zelektryfikowane (do wyboru są dwie wersje miękkiej hybrydy i samoładująca się hybryda typu HEV). Jakie są parametry poszczególnych silników? Możesz sprawdzić to w poniższej tabeli.
Benzyna |
Benzyna Mild Hybrid |
Benzyna Mild Hybrid |
Hybryda (HEV) |
|
Układ mild hybrid 12 V z napędzanym paskiem rozruszniko-generatorem |
Nie |
Tak |
Tak |
Nie |
Liczba cylindrów / zaworów |
3/12 |
4/16 |
4/16 |
4/16 |
Moc maksymalna KM |
91 KM (przy 4600 obr/min) |
140 KM (przy 4500-6000 obr/min) |
158 KM (przy 5500 obr/min) |
143 KM |
Maksymalny moment obrotowy |
160 Nm przy 2000-3750 obr/min |
260 Nm przy 1750-3500 obr/min |
270 Nm przy 1800-3750 obr/min |
148 Nm przy 3600 obr/min |
Napięcie akumulatora trakcyjnego |
Nie dotyczy |
Nie dotyczy |
Nie dotyczy |
150 – 285 V |
Pojemność akumulatora trakcyjnego |
Nie dotyczy |
Nie dotyczy |
Nie dotyczy |
1,3 kWh |
Zakres emisji CO2 (min/maks) |
132 / 136 |
130 / 134 |
131 / 137 |
107 / 113 |
Ze specyfikacji samochodu pokazanej podczas jego polskiej premiery wynika, że pod maską znajdzie się także hybryda plug-in. Na razie jednak takiej jednostki napędowej w cenniku Mitsubishi ASX nie ma.
Jak jeździ Mitsubishi ASX? Opinia
Auto, którym jeździłem, było napędzane 158-konnym silnikiem z układem miękkiej hybrydy (MHEV). Układ ten składa się z napędzanego paskiem klinowym dwufunkcyjnego alternatora-rozrusznika oraz dwunastowoltowego akumulatora. Takie rozwiązanie pozwala na odzyskiwanie energii zarówno w fazie zwalniania, jak i hamowania, a silnik elektryczny zasilany z dodatkowego akumulatora wspomaga silnik spalinowy przy dynamicznym przyspieszaniu.
158 KM w miejskim aucie to całkiem sporo. Dodać też trzeba, że nie są to konie ospałe, a całkiem żwawe i zapewniają małemu crossoverowi bardzo przyzwoite osiągi.
Co więcej, dwusprzęgłowa skrzynia biegów zmieniała przełożenia wyjątkowo płynnie i bez nawet najmniejszego szarpnięcia (co zdarza się w niektórych dwusprzęgłowych automatach). Równie łagodnie działał system stop & start (to akurat pewnie zasługa systemu MHEV).
Przy pomocy przycisku MULTI-SENSE można było m.in. zmieniać tryby jazdy (służy on też do wybierania informacji, jakie wyświetlają się na panelu przed kierowcą oraz do zmiany koloru oświetlenia wnętrza).
Do dyspozycji kierowcy są 3 tryby jazdy: Eco, Sport i My Sense (ten ostatni jest ustawiony domyślnie). Już My Sense zapewnia samochodowi wystarczającą dynamikę. Kiedy jednak wybrałem Sport, w auto wstępowały dodatkowe moce. Przejawia się to choćby o wiele lepszą reakcję na wciśnięcie pedału gazu. Wystarczyła nieco mocniejsze wciśnięcie gazu, a na prędkościomierzu pojawiały się wartości, które z pewnością nie spodobałyby się drogówce.
Mitsubishi ASX – wyposażenie
Instyle to najwyższa wersja, w jakiej dostępny jest Mitsubishi ASX. Lista standardowego wyposażenia tego auta obejmowała m.in.:
- System personalizacji ustawień samochodu MULTI-SENSE
- MI-PILOT – ten system jazdy autonomicznej poziomu to nowość w gamie Mitsubishi. To rozwiązanie wykorzystuje tempomat adaptacyjny (ACC) z funkcją Stop & Go oraz układ centrowania na pasie ruchu (LCA). Dzięki temu samochód jest w stanie zachować dystans do pojazdu poprzedzającego oraz utrzymać się na środku pasa ruchu.
- Chromowane wykończenie błotników przednich.
- Stację multimedialną SDA z ekranem dotykowym o przekątnej 9,3 cala ze wbudowaną nawigacją.
- Interfejs Android Auto i Apple CarPlay.
- System nagłośnienia BOSE z subwooferem.
- Cyfrowy wyświetlacz zegarów o przekątnej 10,25 cala.
- Indukcyjna ładowarka do telefonu.
- Czołowe, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne.
- System stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji.
- System wspomagania ruszania na wzniesieniu.
- Systemy: LDW (ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu), LKA (wspomagania utrzymania na pasie ruchu), TSR (rozpoznawania znaków drogowych), FCM (ograniczający skutki kolizji czołowych), BSW (monitorowania martwego pola), LCA (centrowania na pasie ruchu).
- Kamerę cofania.
- Tylne i przednie czujniki parkowania.
- Klimatyzację automatyczną.
- Tempomat adaptacyjny.
- Elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne.
- System dostępu bezkluczykowego.
- Elektrycznie regulowane szyby przednie i tylne.
- Podgrzewane fotele przednie.
- Podgrzewaną kierownicę.
- Elektryczny hamulec postojowy z funkcją AUTO HOLD.
- 18-calowe felgi aluminiowe.
- Przyciemniane tylne szyby.
- Światła do jazdy dziennej w technologii LED.
- Przednie reflektory w technologii Bi-LED.
- Światła tylne w technologii LED.
- Ambientowe oświetlenie kabiny.
- Elektrycznie otwierane okno dachowe.
- Obudowy lusterek zewnętrznych w kolorze czarnym metalizowanym.
- Klamki drzwi w kolorze nadwozia.
- Atrapa chłodnicy w kolorze czarnym z chromowanym wykończeniem.
- Skórzana tapicerka foteli w kolorze czarnym.
- Regulacja wysokości fotela kierowcy i pasażera.
- Elektrycznie regulowany fotel kierowcy.
- Regulacja podparcia odcinka lędźwiowego fotela kierowcy.
Opcjonalnym wyposażeniem testowego auta było dwukolorowe nadwozie: lakier metalizowany Sunrise Red połączony z dachem w kolorze czarnym metalizowanym (4 500 zł). Cena samochodu obejmująca opcjonalny lakier wyniosła 153 490 zł.
Mitsubishi ASX - konkurencja
Mitsubishi ASX porównałem z dwoma innymi miejskimi crossoverami: Suzuki Vitara i Renault Captur. Pod uwagę wziąłem najwyższe wersje wyposażenia, napędzane silnikami benzynowymi z układem miękkiej hybrydy i – jeśli to możliwe – z automatyczną skrzynią biegów.
Mitsubishi ASX vs. Suzuki Vitara
Obecna generacja Suzuki Vitara jest sprzedawana od 2015 r. Silnik benzynowy z układem MHEV (nazywanym przez tego producenta SHVS, czyli Smart Hybrid Vehicle by Suzuki) jest dostępny od 2020 r. Pod względem wymiarów ten samochód jest nieco mniejszy od Mitsubishi. Jego długość wynosi 4 175 mm (-52 mm), szerokość 1 775 mm (-22 mm), wysokość 1 610 mm (+43 mm), rozstaw osi 2 500 mm (-139 mm). Vitara ma jednak większy prześwit: 185 mm i jest dostępna z napędem na 4 koła AllGrip.
Za Vitarę w najwyższej wersji wyposażenia (Elegance Sun) trzeba zapłacić 131 390 zł (dopłata do lakieru dwukolorowego wynosi 3 490 zł). W tej cenie otrzymujemy auto z napędem na 4 koła napędzane benzynowym silnikiem 1.4 o mocy 129 KM z maksymalnym momentem obrotowym 235 Nm (2 000 – 3 000 obr/min). Moment obrotowy jest przenoszony przez manualną skrzynię sześciobiegową. Suzuki Vitara wykorzystuje 48-woltowy układ miękkiej hybrydy.
Najtańsza wersja Suzuki Vitara (Comfort Plus) kosztuje od 95 900 zł. Pod jej maską pracuje ta sama jednostka napędowa co w przypadku Elegance Sun, a napęd jest przenoszony na koła przedniej osi.
Suzuki Vitara w ofercie Superauto.pl - poznaj wybrane egzemplarze
Mitsubishi ASX vs. Renault Captur
Pod względem gabarytów Renault Captur niczym nie różni się od Mitsubishi ASX. Jeśli chodzi o cenę, to za wersję R.S. line (to najwyższa wersja wyposażenia, w jakiej można zamówić auto z systemem MHEV) trzeba zapłacić wyjściowo 131 000 zł. Po dodaniu wyposażenia opcjonalnego (jego niektóre elementy są dostępne w Mitsubishi ASX standardowo) cena wzrasta do 147 500 zł. Dopłaty wymaga:
- dwukolorowy lakier (czerwone nadwozie + czarny dach) – 2 200 zł,
- pakiet Advanced Driving (podgrzewana kierownica, aktywny regulator-ogranicznik prędkości z funkcją Stop &Go, system kontroli martwego pola, easy pilot – asystent jazdy w korku i na autostradzie, system wspomagania wyjeżdżania z miejsca parkingowego tyłem) – 4 500 zł,
- pakiet Premium Sound BOSE 9,3” (easy link 9,3" z nawigacją i systemem nagłośnienia BOSE, kompatybilny z ekranem TFT 10,25", kryterium techniczne do zamówienia BOSE) – 3 500 zł,
- pakiet Winter Comfort (przednia szyba podgrzewana, fotele przednie podgrzewane) – 1 500 zł,
- szklany dach otwierany – 1 000 zł.
Warto dodać, że w wyposażeniu Captura nie ma np. skórzanej tapicerki czy elektrycznie regulowanego fotela kierowcy z regulacją podparcia odcinka lędźwiowego fotela kierowcy, czyli elementów wyposażenia, które w ASX są dostępne w standardzie. Mitsubishi ASX objęte jest pięcioletnią gwarancją podstawową (do 100 000 km), jego nabywca dostaje 5 lat pomocy drogowej w ramach Mitsubishi Motors Assistance, czy 2 lata ochrony pogwarancyjnej.
Renault Captur w ofercie Superauto.pl - poznaj wybrane egzemplarze
Podsumowanie
Mitsubishi ASX będzie grało w trudnej i mocno obsadzonej lidze: miejskich crossoverów. Czy ten dobrze wyposażony samochód (m.in. kamera cofania, przednie i tylne czujniki parkowania, elektrycznie regulowane przednie i tylne szyby, elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane lusterka zewnętrzne, system multimedialny z interfejsem Android Auto/Apple CarPlay dostępne już w podstawowej wersji wyposażenia) przekona do siebie klientów? To pokażą wyniki jego sprzedaży. Jednak moim zdaniem, szukając B-klasowego crossovera, warto jest wziąć go pod uwagę.