- Superauto.pl
- Porady
- Testy aut
- TEST: Cupra Formentor 1.5 eTSI DSG - polubisz ją
TEST: Cupra Formentor 1.5 eTSI DSG - polubisz ją
Najpopularniejszy model Cupry doczekał się niedawno liftingu, który nadał mu jeszcze więcej charakteru. Na przykładzie bazowej wersji 1.5 eTSI sprawdzimy na czym polega fenomen Cupry Formentor.

Cupra Formentor zadebiutowała w 2020 roku i jest przełomowym modelem w gamie młodej hiszpańskiej marki, gdyż stanowi pierwszy niezależny samochód niemający swojego odpowiednika w gamie Seata. Formentor szybko zdobył popularność, stając się najpopularniejszym modelem tej marki. W Polsce auto też jest hitem – tylko w 2024 roku znalazło 7755 nabywców, zajmując 13. miejsce na rynku.
Formentor nabrał charakteru
Jest o czym opowiadać, gdyż Cupra Formentor wiosną 2024 roku doczekała się liftingu, który nadał jej jeszcze więcej charakteru i bardziej odróżnił od gamy Seata. Widać to zwłaszcza z przodu, gdzie pojawił się nowy agresywny pas z reflektorami Matrix LED (opcja za ponad 6 tys. zł) z typowym dla marki motywem trzech trójkątów, zabudowaną atrapą chłodnicy i przemodelowanymi zderzakiem.

Trochę przypomina mi on rekina, jednym się spodoba, innym nie, jednak według mnie wygląda dobrze. Klasycznie dla Cupry mamy też akcenty w kolorze miedzi, m.in. w postaci opcjonalnych 19-calowych felg SANDSTORM COPPER. (5973 zł). Kilka zmian dostrzeżemy także z tyłu, gdzie mamy odświeżone lampy z motywem trzech trójkątów, podświetlane logo czy nowy zderzak. Całość prezentuje się dziarsko, zresztą Cuprze nigdy nie brakowało pazura.

Cupra Formentor 2025 - wymiary i bagażnik
Nim zajrzymy do wnętrza, pora na kilka liczb. Formentor mierzy 4,45 m długości, a jego rozstaw osi liczy 2,68 m. Bagażnik pomieści 450 litrów, jest dość ustawny i estetycznie wykończony, a kanapę składamy w proporcjach 40:60. Mamy też spory tunel na narty. Wykorzystanie bagażnika utrudniać mogą jedynie pochylone oparcie kanapy i opadająca linia dachu, gdyż nie jest to typowy pudełkowaty SUV. Pod podłogą znajdziemy natomiast 18-calowe dojazdowe koło zapasowe (473 zł).

W kabinie parę istotnych zmian na lepsze
W kabinie zbyt wielu zmian nie znajdziemy i wciąż przypomina ona Seata Leona. Witają nas lekko zwrócony w stronę kierowcy kokpit z akcentami w kolorze miedzi, sportowa perforowana kierownica z manetkami, przyciskiem Cupra Drive Profile i dominujący wyświetlacz systemu infotainment, który zyskał nowe oprogramowanie oraz większą o blisko cal przekątną, licząc teraz 12,9”. Dotykowe suwaki pod nim wreszcie zyskały podświetlenie. Pojawiły się też materiały z recyklingu.

Jakość wykończenia się nie zmieniła i nadal uważam ją za dobrą, reprezentującą poziom znany z Seata Leona. Dominują miękkie i przyjemne w dotyku materiały, kokpit wykończono miękkim tworzywem z kontrastowym przeszyciem w kolorze… a jakże miedzi, a pod nim znajdziemy listwę ozdobną o ciekawej gradientowej strukturze. Uchwyty na drzwiach obito skórą, podobnie jak obudowę konsoli środkowej, a na panelach drzwi znajdziemy alcantarę. Spasowanie również wypada dobrze, choć niektóre elementy potrafią trzeszczeć, jak wspomniane już uchwyty na drzwiach czy obudowy bocznych nawiewów. Generalnie jednak jakość oceniam na 4+.
Poprawiła się za to ergonomia. System multimedialny lepiej reaguje na dotyk i ma logiczne menu, jest intuicyjny i łatwo łączy się z CarPlay’em, obsługa komputera pozostała bez zmian, czyli łatwa i sprawna, zaś największą korzyść odczujemy po zmroku dzięki podświetlanym suwakom. Do kompletu pzydałaby się im jeszcze haptyczna informacja zwrotna.

Cupra Formentor 2025 1.5 eTSI - wyposażenie
Trudno też narzekać na wyposażenie. Już w standardzie dostaniemy m.in. trójstrefową klimatyzację, adaptacyjny tempomat, przednie i tylne czujniki parkowania, indukcyjną ładowarkę, funkcję Full Link, oświetlenie ambiente, 4 porty USB-C, podgrzewane przednie fotele czy podgrzewaną kierownicę. Z opcji mamy m.in. pakiet Immersive (2937 zł, zawiera audio Sennheiser z 10 głośnikami), pakiet Pure Performance (6147 zł, zawiera reflektory Matrix LED i adaptacyjne zawieszenie DCC) oraz pakiet Edge (5530 zł, oferuje bezdotykowo i elektrycznie sterowaną klapę bagażnika, dostęp bezkluczykowy, alarm czy kamerę cofania). Szkoda jednak, że dostęp bezkluczykowy nie zawsze działa jak należy, co daje się odczuć głównie przy otwieraniu, kiedy to często byłem zmuszony wyjąć kluczyk z kieszeni. Z wyposażenia przydałaby się jeszcze podgrzewana przednia szyba oraz kamera 360 stopni z uwagi na masywną maskę.

Zaskakująco przestronna
Pod kątem przestronności Cupra pozytywnie zaskakuje. Miejsca z przodu jest sporo, sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami wykonane z wygodnej i przyjemnej tapicerki Dynamica (4007 zł) przypominającej zamsz są wygodne, a ten od kierowcy ma pełną elektrykę z pamięcią ustawień. Zaskoczyła mnie natomiast spora przestrzeń z tyłu, której się nie spodziewałem po Formentorze. Dwójce dorosłych siedzi się wygodnie, mamy trzecią strefę klimatyzacji, podłokietnik i 2 porty USB-C, kanapę dobrze wyprofilowano, a miejsca nie brakuje także nad głową i na kolana. Środkowemu pasażerowi przeszkadzać będzie wysoki tunel środkowy. Schowków w kabinie jest po prostu wystarczająco.

Cupra Formentor 2025 1.5 eTSI DSG - osiągi i spalanie
Cupra kojarzyła się zawsze z mocnymi i szybkimi autami kompaktowymi. Tutaj was zaskoczę – pod maską mamy doskonale znaną jednostkę 1.5 eTSI z układem MHEV i instalacją 48V, o mocy 150 KM i maksymalnym momencie 250 Nm. Napęd trafia na przód za pośrednictwem 7-biegowej przekładni DSG. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 9 s, a prędkość maksymalna to 205 km/h.
Jednostka okazuje się zaskakująco żwawa i elastyczna, świetnie też dogaduje się z przekładnią, która zmienia biegi sprawnie i bez szarpnięć. Silnik 1.5 eTSI bez problemu radzi sobie z napędzaniem Formentora, nawet w terenach górskich i z pełnym załadunkiem. Do tego cechuje go wysoka kultura pracy.

Przy tym wykazuje się ona rozsądnym apetytem na paliwo, zużywając średnio między 7,5 a 8 l/100 km w warunkach zimowych. Na drogach lokalnych zejdziemy do okolic 6 l/100 km, a nawet poniżej, natomiast na autostradzie będzie to jakieś 8 l/100 km. W mieście musimy liczyć się z wynikami rzędu 9 l i wyżej. Bak liczy 50 litrów.
Lubi zakręty, daje przyjemność z jazdy
Hiszpańska marka stawia na sportowy sznyt i to czuć już po bazowej wersji. Samochód jest zwarty, lubi zakręty i prowadzi się pewnie, a jego układ kierowniczy jest bezpośredni. Czuć, że podwozie Cupry ma spore rezerwy a jazda nią po prostu daje przyjemność. Również hamulce okazują się skuteczne. Samochód jest dość sztywny nawet w trybie komfortowym, jednak z większością nierówności rozprawia się dobrze. Dopiero jakieś większe wyboje czy studzienki zdradzają niski profil opony. Potencjał auta widać zwłaszcza po usztywnieniu amortyzatorów w trybie Dynamic dzięki opcjonalnemu układowi DCC.

Cupra Formentor 2025 1.5 eTSI DSG - cena
W wersji 1.5 eTSI Cupra Formentor jest konkurencyjnie wyceniona. Auto startuje od 151 400 zł, zaś testowany egzemplarz wyceniono na 180 250 zł. Z jednej strony to dużo, z drugiej rywale wcale tańsi nie są.
Cupra Formentor 2025 vs Renault Austral 2025
Renault Austral 1.3 TCe 160 iconic esprit Alpine kosztuje od 182 200 zł. Samochód mierzy 4,51 m długości, a jego rozstaw osi liczy 2,67 m. Bagażnik pomieści 500 litrów. Jednostka rozwija 158 KM i 270 Nm, podobnie jak Cupra ma układ mild hybrid, lecz korzysta z bezstopniowej przekładni XTronic. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,7 s, a prędkość maksymalna to 175 km/h. W Australu dostaniemy już w standardzie m.in. 20-calowe felgi, masaż fotela kierowcy czy system kamer 360 stopni. Nie dostaniemy za to zawieszenia DCC czy trzeciej strefy klimatyzacji.
Cupra Formentor 2025 vs Nissan Qashqai 2025
Nissan Qashqai 1.3 TCe 160 XTronic N-Design w podobnej konfiguracji to wydatek 193 050 zł. Samochód mierzy 4425 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2665 mm. Bagażnik pomieści 436 litrów. Samochód korzysta z tej samej jednostki co Austral, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,2 s i rozpędza się do 199 km/h. Również w Qashqaiu nie mamy co liczyć na zawieszenie DCC ani trzecią strefę klimatyzacji, jednak mamy za to kamery 360 stopni, 20-calowe felgi czy dach panoramiczny.
Cupra Formentor 2025 vs Omoda 5 2025 vs Jaecoo 7 2025
Pamiętajmy jednak o chińskich rywalach takich jak Omoda 5 wyceniona na 129 500 zł i Jaecoo 7 Offroad z napędem 4x4 wycenione na 157 900 zł, oba z silnikiem benzynowym 1.6 T-GDI o mocy 147 KM i maksymalnym momencie obrotowym 275 Nm. Za przeniesienie napędu odpowiada 7-stopniowa przekładnia DCT. Omoda 5 mierzy 4,37 m długości i ma 2,63 m rozstawu osi, a bagażnik pomieści 360 litrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,1 s, a prędkość maksymalna to 195 km/h. Jaecoo 7 mierzy 4,5 m, a rozstaw osi liczy 2,67 m. Bagażnik pomieści 480 litrów. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,4 s i rozpędza się do 180 km/h. W obu przypadkach już w standardzie mamy tapicerkę z ekoskóry, elektrycznie sterowane fotele kierowcy i pasażera, wyświetlacz head-up czy dach panoramiczny. Nie ma za to DCC czy trzeciej strefy klimatyzacji.
Cupra Formentor w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilkanaście egzemplarzy Cupry Formentora w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Samochody są nowe i pochodzą z 2024 roku, wiele z nich dostaniecie od ręki. Możecie też liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgające kilkunastu procent rabaty.
Sprawdź ofertę Cupra Formentor leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Podsumowując Cupra Formentor to jedna z najlepszych propozycji w segmencie C. Samochód równie dobrze jeździ co wygląda, do tego okazuje się przemyślany i solidnie wykonany, a jego układ napędowy okazuje się w zupełności wystarczający, oferując dobre osiągi w parze z umiarkowanymi spalaniem. Jednocześnie auto okazuje się konkurencyjnie wycenione. Osobiście Cupra Formentor przekonała mnie do siebie i już wiem, czemu cieszy się tak dużą popularnością. To auto po prostu da się lubić.
Motoryzacją pasjonuję się od dzieciaka, lubię o niej pisać i opowiadać oraz dzielić się pasją z innymi. Cztery kółka to całe moje życie. W szczególności lubię amerykańskie samochody, zwłaszcza kabriolety z V8, a także duże SUV-y i pickupy. Jednym z wielu moich motoryzacyjnych marzeń jest posiadanie Corvetty w garażu 😉 Ukończyłem dziennikarstwo motoryzacyjne w Dolnośląskiej Szkole Wyższej oraz zdobyłem stopień magistra na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna na Uniwersytecie Śląskim. Od lat lubiłem pisać i cieszyć się lekkim piórem, a od paru lat podjarałem się także prezenterką na YouTubie. Współpracuję z wieloma mediami, a moje główne działania skupiają się wokół Superauto.pl.