Do 2030 roku w Polsce będzie blisko 100 tys. ładowarek. Pomogą unijne przepisy
W Polsce nieustannie rośnie liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych, która do 2030 roku ma wynieść prawie 100 tys. sztuk. Pomóc w tym mają unijne przepisy.

Z artykułu dowiesz się o:
Aktualizacja z dnia 31 lipca 2025 - Stacje ładowania dzisiaj i nowy cel na 2030 rok
Polska, podobnie jak pozostałe kraje Unii Europejskiej, realizuje zobowiązania wynikające z europejskich regulacji klimatycznych. Do 2025 roku musi zostać osiągnięty 15‑procentowy spadek emisji CO2 w przypadku samochodów osobowych. Jeszcze większe zmiany czekają nas w kolejnych latach – w 2030 roku poziom redukcji został zaostrzony do 50% (wcześniej zakładano 31%), a w 2035 roku nowo rejestrowane samochody mają być całkowicie bezemisyjne.
Według zapisów AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation), do 2030 roku na terenie całej Unii Europejskiej powinno funkcjonować 3,9 miliona ogólnodostępnych ładowarek do pojazdów elektrycznych, przy czym 40% z nich powinno znajdować się na stacjach publicznych. Jednak według prognoz branżowych, rzeczywiste zapotrzebowanie na infrastrukturę będzie znacznie większe – w 2030 roku potrzebnych będzie około 8,8 miliona ładowarek. Tymczasem obecnie liczba publicznych punktów ładowania w UE nie przekracza miliona, a aż 60% z nich zlokalizowane jest w Niemczech, Francji i Holandii, z czego sama Holandia odpowiada za blisko jedną trzecią całej infrastruktury. AFIR zakłada również, że średnia moc ładowania do końca dekady osiągnie 7,7 kW w przypadku klasycznych ładowarek AC oraz 104 kW dla szybkich ładowarek DC, a same stacje będą rozmieszczone wzdłuż głównych tras co 60 kilometrów w obu kierunkach.
Od stycznia do maja 2025 roku w Polsce przybyło 848 stacji ładowania i 1543 punkty ładowania, co przełożyło się na wzrost ich całkowitej liczby odpowiednio do 5458 (+54%) i 10 132 (+50%). Stacje o mocy powyżej 100 kW zwiększyły swoją liczbę o 73%, osiągając poziom 752, a punkty ładowania o takiej mocy wzrosły o 75%, do 1617. Równolegle (choć w niewielkiej skali) rozwija się infrastruktura wodorowa – na koniec maja 2025 roku w Polsce działało 8 stacji do ładowania wodorem i 17 punktów tankowania. Aby sprostać wymaganiom UE, do końca 2025 roku łączna moc punktów ładowania musi wzrosnąć o kolejne 49%, a do 2030 roku aż o 559%.
Na koniec maja 2025 roku współczynnik realizacji założeń AFIR w Polsce wyniósł już 268%. Mimo że prognozy wyraźnie wskazują na potrzebę większej liczby ładowarek, Komisja Europejska jak dotąd nie zdecydowała się na rewizję celów AFIR.
Aktualizacja z dnia 23 czerwca 2025 - Tauron, BYD i Ionity z nowymi szybkimi ładowarkami, specjalna oferta Xpenga
Tauron ogłasza specjalne stawki na ładowanie samochodu elektrycznego dla firm. 4 nowe lokalizacje DC dla architektury 800V
Tauron uruchomił nową usługę eTauron Flota, która ma za zadanie ułatwić przedsiębiorstwom korzystanie ze stacji ładowania operatora. Według komunikatu prasowego Tauron, klienci, którzy zdecydują się na usługę eTauron Flota mogą zyskać m.in: preferencyjne stawki za ładowanie, płatności bezgotówkowe, narzędzia do analizy kosztów, jedną podsumowującą fakturę na koniec miesiąca czy karty RFID do uwierzytelniania sesji ładowania.
Operator umożliwia również korzystanie wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w przypadku, gdy dana firma nie chce lub nie może ładować swojej floty energią emisyjną.
Wśród ponad 200 stacji ładowania EV znajdują się również cztery punkty oferujące ładowarki DC działające z napięciem do 800V: Jordanów, urząd miasta Częstochowa, ul. Niepodległości 26 Żory, Północna 60, al. Armii Krajowej Katowice, al. Roździeńskiego 188h
Pozostałe ładowarki DC Tauron działają bezproblemowo z napięciem do 500V.
Według aktualnego cennika operatora, kierowcy muszą liczyć się z kosztem co najmniej 1,89 zł/kWh przy ładowaniu prądem stałym (DC) i 1,29 zł/kWh przy ładowaniu prądem przemiennym (AC). Kwoty te mogą się zmieniać ze względu na stosowanie przez Tauron cen dynamicznych.
Aktualizacja: Xpeng z ładowaniem za 1 zł nawet na 3 lata. Jest jednak pewna niewiadoma
Xpeng wystartował z tajemniczą promocją i niespodzianką dla kierowców samochodów elektrycznych – 1 zł za ładowanie auta Xpeng. Według przekazu agencji PR marki, koszt ten ma zostać poniesiony podczas kupowania samochodu elektrycznego Xpeng. To z kolei sugeruje, że ładowanie odbywa się wręcz “za darmo” ponieważ koszty te rozkładają się na wszystkie procesy ładowania EV. Opłata nie jest ani abonamentem, ani opłatą za 1 kWh, a całościowym kosztem ładowania samochodu w nieograniczonym zakresie. Promocja według Xpeng ma trwać do 3 lat i dotyczyć 4 500 punktów w całej Polsce. Czas trwania promocji będzie najpewniej uzależniony od ceny danego modelu Xpeng.
Xpeng nie zdradziło, który podmiot będzie partnerem promocji. Według informacji uzyskanych przez redakcję Elektrowozu, nie będzie to sieć Orlen. Najprawdopodobniej promocją objęte będzie korzystanie z infrastruktury polskich operatorów za pomocą aplikacji Plugsurfing. 13 maja Xpeng podpisał porozumienie z Plugsurfing, dzięki której kierowcy samochodów tej marki mogą uruchamiać ładowanie EV z poziomu aplikacji Xpenga lub z interfejsu samochodu. Podkreślamy jednak, że są to jedynie domysły a dokładne informacje dotyczące promocji chińskiego producenta samochodów elektrycznych zostaną podane wkrótce.
Aktualizacja: BYD zbuduje sieć ultraszybkich stacji ładowania na terenie Chin. Ładowarki pojawią się również w Europie
BYD planuje stworzenie sieci ponad 19 tysięcy ultraszybkich stacji ładowania o mocy sięgającej nawet 1 000 kW (1 MW) na terenie Chin. Stella Li, wiceprezes firmy, zapowiedziała również ekspansję infrastruktury ładowania do Europy – w pierwszej kolejności ładowarki mają pojawić się przy salonach sprzedaży marki BYD. Ambitnym celem chińskiego producenta jest zbudowanie całej sieci w ciągu zaledwie 12 miesięcy.
Obecnie na terenie Chin działa już około 500 megawatowych stacji ładowania BYD. Wcześniejsze plany zakładały zwiększenie tej liczby do 4 tysięcy, jednak firma zaktualizowała swoje zamierzenia: powstanie dodatkowe 15 tysięcy stacji, wyposażonych w tzw. Błyskawiczne Ładowarki Megawatowe.
Warto zaznaczyć, że podawana liczba może odnosić się do liczby pojedynczych wtyków, a nie pełnoprawnych stacji z wieloma punktami ładowania – i dotyczy wyłącznie rynku chińskiego. Niemniej BYD zapowiada, że jego rozwiązania trafią także do Europy.
Na razie nie ujawniono, ile ładowarek powstanie w Europie, ale firma zapowiada, że pierwsze z nich zostaną uruchomione w ciągu najbliższego roku – najprawdopodobniej w bezpośrednim sąsiedztwie salonów BYD.
Chociaż w Europie działają już ładowarki przekraczające napięcie 1 000 V, infrastruktura wciąż jest słabo rozwinięta pod kątem obsługi ładowania z mocą przekraczającą 400 kW. Tymczasem BYD dysponuje już modelami (Han L i Tang L), które pozwalają na ładowanie z mocą 10 C – co przy odpowiednio dużej baterii przekłada się na moc do 1 MW i uzupełnienie energii w zaledwie 6 minut.
Ionity zapowiada instalację ultraszybkich ładowarek Alpitronic HYC 1000
Ionity obecnie posiada prawie 5 100 punktów ultraszybkiego ładowania pojazdów EV z mocą do 350 kW w 575 lokalizacjach. Teraz operator zapowiada instalację nowych, megaszybkich ładowarek oferujących do 600 kW na jeden punkt ładowania. Systemy Alpitronic HYC 1000 zaczną pojawiać się w drugiej połowie tego roku.
Zestaw Alpitronic HYC 1000 składa się z centralnej szafy zasilającej o mocy 1 000 kW (1 MW), tzw. Power Cabinet, oraz kilku końcówek ładowania typu satelita. Każda końcówka wyposażona jest w dwa punkty ładowania ze złączami CCS2. Przewody są chłodzone cieczą, co pozwala każdemu z nich na przekazywanie mocy do 600 kW.
Szafa zasilająca może jednocześnie obsłużyć do czterech końcówek, czyli maksymalnie osiem punktów ładowania. W takim przypadku moc 1 MW jest rozdzielana pomiędzy wszystkie aktywne wtyki. W najbardziej obciążonym scenariuszu – gdy ładowanych jest osiem pojazdów jednocześnie – każdy z nich otrzyma moc 125 kW.
W Polsce pojawią się również megaszybkie ładowarki dostosowane do ciężarówek i autobusów elektrycznych.
Aktualizacja z dnia 2 kwietnia 2025 - 2 miliardy złotych rozwój infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych
31 marca 2025 Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) rozpoczął nabór wniosków w ramach dwóch programów wspierających rozwój elektromobilności w Polsce. Łączny budżet wynosi aż 4 miliardy zł, z czego na pierwsze nabory przeznaczono połowę tej kwoty. Pierwszy z programów nosi nazwę: Budowa lub rozbudowa sieci elektroenergetycznych na potrzeby ogólnodostępnych stacji ładowania dużych mocy i adresowany jest do operatorów systemu dystrybucyjnego. Program ma na celu inwestycje w stacje ładowania dużej mocy. W planach jest stworzenie lub rozbudowa 50 takich miejsc, nabór wniosków potrwa od 31 marca do 31 grudnia 2025, a kwota dotacji może pokryć do 100% kosztów kwalifikowanych.
W zależności od lokalizacji infrastruktura ma zapewniać następującą moc:
- 3600 kW dla stacji zlokalizowanych w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP), położonych przy trasach należących do sieci bazowej TEN-T lub znajdujących się w odległości do 3 km jazdy od najbliższego zjazdu
- 1500 kW dla stacji umieszczonych przy trasach należących do rozszerzonej sieci bazowej lub sieci kompleksowej TEN-T
- 350 kW dla stacji znajdujących się w rejonie centrów logistycznych, baz eksploatacyjnych lub terminali intermodalnych
Drugi program nosi nazwę: Wsparcie budowy/rozbudowy ogólnodostępnej stacji ładowania dla transportu ciężkiego i jest skierowany do przedsiębiorców. Celem jest rozwój stacji ładowania dla zeroemisyjnych samochodów ciężarowych. W ramach tego programu przewidziano budowę aż 550 stacji, a nabór wniosków potrwa od 31 marca do 31 grudnia 2025. Dofinansowanie w formie dotacji sięgać ma do 100% kosztów kwalifikowanych, zaś w przypadku projektów typu project finance - do 85%. Stacje usytuowane będą wzdłuż dróg sieci bazowej (TEN-T) bądź też w odległości do 3 km od najbliższego zjazdu z trasy TEN-T, a także na obszarach centrów logistycznych, baz eksploatacyjnych albo terminali intermodalnych albo w ich okolicy - do 3 km.
Pieniądze na finansowanie obu programów pochodzą z Funduszu Modernizacyjnego instrumentu zasilanego ze sprzedaży 4,5 proc. ogólnej puli uprawnień do emisji dwutlenku węgla w ramach unijnego systemu handlu emisjami EU-ETS. Zgodnie z szacunkami do Polski w latach 2021-2030 trafić ma około 60 mld zł. Krajowym Operatorem Funduszu Modernizacyjnego jest właśnie NFOŚiGW.
Aktualizacja z dnia 28 października 2024 - brak stref ładowania ogranicza rozwój sieci TEN-T w Polsce
Mimo postępów w dostosowywaniu mocy stacji ładowania do liczby samochodów elektrycznych Polska wciąż mierzy się z brakami w infrastrukturze ładowania według sieci TEN-T. Według najnowszych danych "Licznika AFiR" autorstwa Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM) obejmującego liczby na koniec III kwartału 2024 roku, pokrycie sieci ładowarkami dla samochodów osobowych i ciężarowych jest minimalne, co grozi niezrealizowaniem unijnych założeń na 2025 i 2027 rok.
Zdaniem ekspertów z PSNM biorąc pod uwagę łączną moc ładowania Polska osiągnęła zadowalający poziom, lecz rozbudowa stref ładowania na trasach TEN-T jest daleka od umożliwiającej spełnienie wymagań. Pokrycie sieci waha się od 0 proc. dla ciężarówek do maksymalnie 10 proc. dla samochodów osobowych na sieci bazowej.
Przypomnijmy, że AFiR zakłada ulokowanie stref ładowania co 60 km na sieci bazowej TEN-T, każda o mocy co najmniej 400 kW (docelowo 600 kW do 2027 r.). Obecny stan realizacji w Polsce wynosi raptem 9% dla sieci bazowej i 3,5% dla sieci kompleksowej. Żaden odcinek TEN-T nie został jeszcze wyposażony w odpowiednie strefy ładowania, a wymagane stacje ładowania dla elektrycznych ciężarówek o mocy 2800 kW (do 2027 r.) pozostają na poziomie 0%. Zdaniem Aleksandra Rajcha, członka zarządu PSNM budowa ultraszybkich stacji ładowania wzdłuż TEN-T jest w wielu przypadkach nieopłacalna z racji na wysokie koszty przyłączy, przez co niezbędne w tym zakresie będzie wsparcie państwa i optymalizacja warunków przetargowych.
Aktualizacja: Stacje ładowania - nowe przepisy unijne 14.04.2024
W związku z rozporządzeniem AFIR (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1804 w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, w Polsce w ciągu 2 lat ma zostać podniesiona łączna moc punktów ładowania o połowę. Do 2030 roku powstanie dodatkowo 200 stref ładowania dla elektrycznych ciężarówek wzdłuż sieci TEN-T. Przepisy unijne wejdą w życie już 13 kwietnia 2024 roku.
Wchodzące przepisy narzucające na Polsce rozwój infrastruktury ładowania wpłyną bezpośrednio na tempo wzrostu transportu zeroemisyjnego, zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorców.
Rozporządzenie AFIR dotyczy wszystkich państw członkowskich. Jednym z głównych postanowień, które bez wątpienia będzie stanowiło jedno z największych wyzwań dla Polski jest konieczność dostosowania łącznej mocy stacji ładowania na każdy zarejestrowany samochód z napędem elektrycznym (1,3 kW w przypadku BEV i 0,8 kW w przypadku PHEV). W Polsce oznacza to podniesienie mocy infrastruktury o połowę. Według Aleksandra Rajcha członka zarządu polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), aby możliwe było wypełnienie zobowiązania Polski wobec UE konieczne jest pełne zaangażowanie wszystkich interesariuszy, regulacje prawne oraz podjęcie inwestycji już na początkowym etapie.
Rozporządzenie AFIR - założenia
Strefa ładowania o mocy co najmniej 400 kW, a do 2027 roku 600 kW co 60 km wzdłuż sieci TEN-T (Transeuropejska Sieć Transportu) w obu kierunkach, dodatkowo uzupełnione o możliwość płatności kartą. W przypadku pojazdów ciężkich do końca 2027 roku wzdłuż połowy sieci TEN-T mają zacząć funkcjonować strefy ładowania o mocy co najmniej 2800 kW, aktualnie w Polsce funkcjonuje zaledwie jedna taka strefa. Do 2027 roku stref tych ma powstać w sumie 206.
Z punktu widzenia odbiorców końcowych, tak duża inwestycja będzie wymagała przygotowania bardzo szczegółowej strategii. Chodzi przede wszystkim o modernizację sieci elektroenergetycznej, która pozwoliłaby na wydajne funkcjonowanie i obsługę wszystkich nowopowstałych stref.
Liczba aut elektrycznych i ładowarek w Polsce - Październik 2023
Pod koniec października 2023 r. po polskich drogach jeździły 90 902 samochody osobowe z napędem elektrycznym. Flota w pełni elektrycznych, osobowych aut (BEV) liczyła 46 888 sztuk, a park hybryd typu plug-in (PHEV) – 44 014 szt. Według raportu Polish EV Outlook 2023 z ponad 6000 obecnych dostępnie punktów, z czego zaledwie ponad 3000 to stacje ogólnodostępne, do 2030 roku sieć ogólnodostępnej infrastruktury ładowania w Polsce powiększy się do blisko 100 000 punktów. Według prowadzonego przez PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych) Licznika Elektromobilności liczba ogólnodostępnych stacji ładowania w Polsce wyniosła na koniec października 3166 punktów. Zdecydowaną większość (2126) stanowiły wolne ładowarki prądu zmiennego AC o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Pozostałą część, a więc 1040 punktów, stanowiły tzw. szybkie ładowarki prądu stałego (DC).
Sieć ładowarek w Polsce stale rośnie - kto liderem i gdzie są lokowane?
W 2022 r. łączna liczba ogólnodostępnych stacji ładowania w Polsce powiększyła się o prawie 1/3. Oznacza to, że wzrost był wyraźnie wyższy niż w 2021 r. Zainstalowano 633 nowe ładowarki. Regularnie przybywa też punktów o mocy powyżej 50 kW. W październiku 2023 roku uruchomiono 98 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (219 punktów). Należy jednak zaznaczyć, że ponad 90% ogólnodostępnych ładowarek w Polsce jest dostępnych odpłatnie. Liderem rynku – z udziałem 19,4% – pod koniec 2022 r. była firma GreenWay Polska. Kolejne miejsca zajęły Orlen Charge, Tauron, Noxo oraz EV+. Operatorzy coraz częściej stawiają na HUBy – lokalizacje, w których funkcjonuje kilka stacji ładowania.
Najwięcej ogólnodostępnych stacji ładowania znajduje się na publicznych parkingach, a także w obrębie centrów handlowych, na terenie hoteli, a także na stacjach paliw. Prawie każda stacja ładowania otwarta jest 24 godziny na dobę. W 2025 r. szybkie ładowarki mają stanowić już połowę wszystkich ogólnodostępnych punktów ładowania. Rośnie też popularność standardu CCS względem CHAdeMO.
Unijne rozporządzenie AFiR - założenia
Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) udział aut elektrycznych w unijnym rynku we wrześniu 2023 wyniósł 14,8 proc., wobec 14,1 proc. we wrześniu 2022. Daje to ponad 127 tys. sztuk zarejestrowanych w tym okresie w Unii Europejskiej. Po raz trzeci samochody elektryczne okazały się popularniejsze niż diesle. W Polsce na jedną ogólnodostępną stację przypada ponad 8 samochodów. Dla porównania w Holandii na jeden punkt przypadają 4 samochody, a w Niemczech jest aż 30 razy więcej stacji niż w Polsce. Widać zatem duże pole do poprawy. Jest jednak pewna szansa na poprawę tempa rozwoju infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych w Polsce. Od kwietnia 2024 roku zacznie w Polsce unijne rozporządzenie AFiR regulujące kwestie związane z infrastrukturą do ładowania elektrycznych pojazdów i stacji tankowania wodorem. Zawiera ono m.in. wymóg dostosowania mocy stacji ładowania do liczby zarejestrowanych aut elektrycznych.
Warto dodać, że rozporządzenie AFiR wchodzi w życie w każdym z państw członkowskich bezpośrednio, bez konieczności wcześniejszej implementacji. Wymagane będzie zapewnienie mocy stacji na poziomie 1,3 kW na każdy zarejestrowany samochód elektryczny oraz 0,8 kW na każdą hybrydę plug-in. W praktyce oznaczać to będzie konieczność znacznego zwiększenia mocy ładowarek w ciągu najbliższych 3 lat. Modernizacji (w tym rozbudowy), wymagać będą zwłaszcza ultraszybkie ładowarki dla ciężarówek elektrycznych na trasach TEN-T. Kolejnym zapisem zawartym w rozporządzeniu będzie konieczność wyposażenia każdej stacji ładowania w terminale płatnicze.
Do 2025 roku, na głównych trasach transportowych w Unii Europejskiej, stacje ładowania o mocy co najmniej 400 kW mają być dostępne co 60 km w obu kierunkach, skierowanych zarówno dla aut osobowych jak i dostawczych. Do 2027 roku moc tych stacji ma zostać zwiększona do co najmniej 600 kW. W przypadku Polski oznacza to aż pięciokrotny wzrost mocy infrastruktury ładowania w porównaniu do 2022 roku.
Ograniczenia w rozwoju sieci ładowarek w Polsce
Obecnie największy problem stanowią opóźnienia w procedurach przyłączeniowych dla stacji DC do krajowej sieci energetycznej. Bierze się to z konieczności rozbudowy infrastruktury zasilającej po stronie OSD (operatorów sieci dystrybucyjnej).