PIERWSZA JAZDA: Porsche Macan i Macan 4S. Nawet bazowa wersja imponuje!
Nowa generacja Porsche Macan już w pełni elektryczna. Pierwsze jazdy za nami. Czy warto?

Czy elektryczny Macan jest wart grzechu?
Nowy Porsche Macan to fascynujące połączenie sportowych osiągów, komfortu i nowoczesnych technologii. Elektryczny napęd gwarantuje płynną i cichą jazdę, a zasięg przekraczający 600 kilometrów pozwala na swobodne podróżowanie. Macan 4S to propozycja dla tych, którzy szukają maksymalnych emocji i osiągów. Obie wersje to godni następcy spalinowego Macana, którzy udowadniają, że elektryczne SUV-y mogą być równie ekscytujące i angażujące w prowadzeniu. Owszem, brakuje im klimatu i dźwięku spalinowego silnika, ale cała reszta – osiągi, prowadzenie, komfort i nowoczesne technologie – z nawiązką rekompensuje te braki.
Ostatnie egzemplarze spalinowego Macana czekają!


Porsche Macan, ulubieniec entuzjastów sportowych SUV-ów, przechodzi metamorfozę, stając się w pełni elektrycznym pojazdem. Nowa generacja, dostępna m.in. w wersjach Macan i Macan 4S, dąży do połączenia niezrównanych osiągów z luksusem i funkcjonalnością, cechami charakterystycznymi dla marki. Czy elektryczny Macan spełni pokładane w nim nadzieje? Mieliśmy okazję przeprowadzić pierwsze jazdy testowe.
Ewolucja designu Macana, czyli nowoczesność w sportowym duchu

Nowy Macan zachowuje charakterystyczną sylwetkę, z dodatkiem nowoczesnych elementów podkreślających jego elektryczny charakter. Wąskie reflektory Matrix LED, wyposażone w unikalne "czteropunktowe" światła do jazdy dziennej, w połączeniu z odświeżonym designem przodu i wyraźnie zaznaczonymi wlotami powietrza, nadają mu dynamicznego wyglądu. Linia boczna, z muskularnymi nadkolami i opadającą linią dachu, akcentuje sportowy charakter, natomiast tył zdobią połączone światła LED, tworzące charakterystyczny pas świetlny, oraz subtelny spojler dachowy (uzupełniony automatycznie wysuwanym spoilerem na krawędzi klapy), który poprawia aerodynamikę pojazdu. Całość prezentuje się nowocześnie i elegancko, wiernie odzwierciedlając DNA marki Porsche.

Standardowo Macan wyposażony jest w 20-calowe felgi, ale opcjonalnie można wybrać 22-calowe obręcze o wyjątkowym designie. Co ważne, nawet bazowa wersja oferuje szeroki wachlarz opcji personalizacji, dzięki czemu można ją skonfigurować tak, aby dorównywała wyglądem topowej odmianie Turbo. Na przykład, możemy wybrać pakiet Sport Design, który obejmuje m.in. zmodyfikowane zderzaki, progi boczne i spojler tylny, nadając Macanowi jeszcze bardziej agresywnego wyglądu.

Wnętrze Macana to oaza luksusu i technologii
Wnętrze Macana to połączenie luksusu, sportowego charakteru i nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Materiały najwyższej jakości, takie jak skóra, aluminium i karbon, precyzyjne wykonanie i ergonomiczna deska rozdzielcza tworzą komfortowe i stylowe środowisko. Sportowe fotele z elektryczną regulacją (w 18 kierunkach!), funkcją pamięci i opcjonalnym systemem wentylacji zapewniają doskonałe podparcie boczne i komfort nawet podczas dynamicznej jazdy.


Sercem deski rozdzielczej jest zakrzywiony, cyfrowy kokpit o przekątnej 12,9 cala, który wyświetla wszystkie kluczowe informacje o pojeździe i parametrach jazdy. Intuicyjny w obsłudze ekran dotykowy o przekątnej 10,9 cala umożliwia sterowanie systemem infotainment, nawigacją, multimediami i ustawieniami pojazdu. Dodatkowo, pasażer ma do dyspozycji osobny ekran o tej samej wielkości, który podczas jazdy jest praktycznie niewidoczny dla kierowcy, co eliminuje ryzyko rozpraszania uwagi. Pasażer może na nim np. wyznaczać trasę w nawigacji, wyszukiwać punkty POI (np. restauracje, stacje ładowania), sterować systemem audio czy oglądać filmy.
Warto wspomnieć o innowacyjnym systemie nagłośnienia 3D Burmester High-End Surround Sound System, dostępnym opcjonalnie, który oferuje podobno rewelacyjny dźwięk i potrafi przenieść pasażerów w sam środek koncertowej sali. System ten składa się z 21 głośników, w tym subwoofera o mocy 400 W i oferuje łączną moc 1455 W.



Platforma PPE - elektryzujące fundamenty Macana
Zarówno Macan, jak i Macan 4S, wykorzystują platformę PPE (Premium Platform Electric), stworzoną we współpracy z Audi. Platforma ta oparta jest na 800-woltowej architekturze elektrycznej, umożliwiającej szybkie ładowanie z mocą do 270 kW. Dzięki temu uzupełnienie energii od 10% do 80% zajmuje zaledwie 25 minut.
Macan - dane techniczne
- Silnik elektryczny o mocy 265 kW (360 KM) i momencie obrotowym 563 Nm, napędzający tylne koła.
- Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 5,7 s.
- Prędkość maksymalna: 220 km/h.
- Bateria o pojemności 100 kWh (netto 96 kWh).
- Zasięg WLTP: do 644 km.
Macan 4S - dane techniczne
- Dwa silniki elektryczne (po jednym na oś) o łącznej mocy 379 kW (516 KM) i momencie obrotowym 820 Nm.
- Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 4,1 s.
- Prędkość maksymalna: 240 km/h.
- Bateria o pojemności 100 kWh (netto 96 kWh).
- Zasięg WLTP: do 609 km.
Pierwsze wrażenia z jazd? Jest naprawdę dobrze!
Porsche Macan w elektrycznej odsłonie to samochód, który od pierwszych chwil za kierownicą budzi emocje. Zarówno wersja Macan 4, jak i Macan 4S, którymi mieliśmy okazję jeździć, to technologiczne majstersztyki. Obie wyposażone są w zaawansowany system Porsche Traction Management (PTM) z elektronicznie sterowanym mechanizmem różnicowym, który gwarantuje nie tylko doskonałą trakcję, ale i stabilność w każdych warunkach. Wersja 4S idzie o krok dalej, oferując dodatkowo system Porsche Torque Vectoring Plus (PTV Plus), który dynamicznie rozdziela moment obrotowy między tylne koła. Dzięki temu, podczas dynamicznego pokonywania zakrętów, czuć, jak samochód "wkręca się" w łuk, zapewniając niezrównaną precyzję i przyczepność. Już na papierze te systemy robią wrażenie, ale prawdziwa magia zaczyna się na drodze.
Podczas kilkudziesięciu kilometrów testów, mieliśmy okazję sprawdzić Macana w zróżnicowanych warunkach. Pokonywaliśmy kręte drogi podmiejskie, gdzie doceniliśmy zwinność i responsywność układu kierowniczego. Następnie wpadliśmy się na niemieckie autostrady, gdzie bez ograniczeń prędkości mogliśmy przetestować prawdziwy potencjał tych elektrycznych bestii. Nawet "bazowy" Macan z napędem na tylną oś zaskakuje dynamiką. Przyspieszenie do 100 km/h w 5,7 sekundy w zupełności wystarcza do sprawnego poruszania się w ruchu miejskim, a na autostradzie pozwala na pewne i bezpieczne manewry wyprzedzania. Wersja 4S z napędem na wszystkie koła i mocą ponad 500 KM to już inna liga. To prawdziwy pożeracz kilometrów, który bez trudu deklasuje większość samochodów sportowych. Przyspieszenie do "setki" w zaledwie 4,1 sekundy wciska w fotel, a elastyczność silnika pozwala na błyskawiczne wyprzedzanie nawet przy wysokich prędkościach.
Wrażenie robi nie tylko moc, ale i sposób, w jaki Macan się prowadzi. Precyzyjny układ kierowniczy zapewnia bezpośrednie i intuicyjne reakcje na polecenia kierowcy. Zawieszenie, pneumatyczne w standardzie w wersji 4S, świetnie radzi sobie z nierównościami, zapewniając komfort na co dzień i pewną stabilizację w zakrętach. Samochód prowadzi się pewnie i przewidywalnie, dając kierowcy poczucie pełnej kontroli nad pojazdem. To właśnie te cechy, w połączeniu z nisko położonym środkiem ciężkości i idealnym rozłożeniem masy, sprawiają, że elektryczny Macan zachowuje charakterystyczną dla marki dynamikę i precyzję prowadzenia.
Oczywiście, są i minusy. Nie da się ukryć, że elektryczny Macan "przytył" w porównaniu do spalinowego poprzednika. Bazowa wersja waży ponad 2,2 tony, co może wpływać na jego zwinność w ciasnych zakrętach. Wciąż jednak zachował to, co najważniejsze – charakter prawdziwego Porsche. Wiem, że wielu fanów marki z rozrzewnieniem będzie wspominać spalinową wersję, jej dźwięk i emocje, które dawała. Ale trzeba spojrzeć w przyszłość. Elektryczny Macan to godny następca, który udowadnia, że SUV-y na prąd mogą być równie ekscytujące i angażujące w prowadzeniu.
Porsche Macan - cena
Na pełną analizę kosztów, wyposażenia i dodatków przyjdzie czas przy okazji pełnego testu. Wtedy też sprawdzimy dokładnie zużycie energii i realny zasięg w różnych warunkach. Na tę chwilę wiadomo, że ceny zaczynają się od 370 000 złotych za wersję bazową, a za odmianę 4S trzeba zapłacić co najmniej 416 000 złotych. To spory wydatek, ale w zamian otrzymujemy samochód wyjątkowy, który łączy w sobie osiągi, komfort i nowoczesne technologie.